Klub MazdaSpeed

Byłem wczoraj na analizie spalin poniewaz mam moim zdaniem jeszcze troche za duze spalanie i mocno okopcona koncówke wydechu.

Nie pamietam dokladnych wartosci wskazań analizatora ale HC miałem sporo ponad normę, co może byc przyczyną?
Diagnosta powiedzial ze przyczyn moze byc wiele, zaskoczyło mnie to ze przyczyną często jest zła adaptacja kompa po resecie.

Swiece mam nowe filtry też, jeśli kable zapłonowe maja na to wpływ to moze byc ich wina bo te moje sa w juz w nienajlepszym stanie.

może katalizator Ci sie kończył o ile jeszcze w ogóle go masz bo sama pucha kata nie czyni

kiedyś przy znacznie przekroczonym HC zapytałem diagnosty co to oznacza, stwierdził że to wina katalizatora, który po tylu latach a w dodatku w Z5 mógł się już skończyć bo spotkał sie z tym wiele razy, dodam ze facet był fanem Mazdy

Dodam jeszcze ze inne parametry miałem bardzo dobre tylko to HC, może rzeczywiscie to wina albo złego paliwa albo katalizatora bo w koncu ma juz 14 lat.

Kurrrde, wczoraj resetowałem kompa pojeździłem trochę z rożnymi prędkościami wracam do domu a tu lipa. Błąd 1170 z którym pożegnałem się po wymianie sondy czyli jakieś 2 miesiące temu znowu wrócił. Powoli zaczynam mieć dość tego auta...

Panowie tak na szybko zapytam bo dzisiaj miałem troche czasu zeby posiedzieć przy aucie, Czy to mozliwe ze sonda padła po 2 miesiącach? Przejechalem zaledwie 2-3 tys km? Wnioskuje to po tym ze napięcie na sygnałowym sondy wynosi na wolnych obrotach od 0,01 do 0,13 czasem skoczy do 0,35. Chyba ze miernik nie potrafi sobie poradzić bo to taki najtańszy chiński....

Pomocy

sondę się mierzy oscyloskopem albo miernikiem analogowym.