Strona 1 z 2
Wymiana pierścieni olejowych [BA Z5]

Napisane:
18 sty 2011, 17:21
przez kbilski
Witam
Aby dobrać się do pierścieni olejowych w celu ich wymiany będzie trzeba całkiem wyjąć silnik od skrzyni i dobrać się od strony miski olejowej? Czy może jest opcja wymiany tego w stanie jak na zdjęciu?

Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
18 sty 2011, 17:54
przez bzzyczek
Musisz odkręcić miskę żeby odkecić korbowód i wyjąc tłok, inaczej nie dostaniesz się do pierścieni na tłoku.
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
18 sty 2011, 17:58
przez flywin
tak jak na zdjęciu ,czyli zdejmujesz głowice następnie w kanale zdejmuje się miskę olejową ,oczywiście wcześniej olej spuścić

rozpinasz tłoki z korbowodu i delikatnie trzonkiem pukniesz w tłok od dołu to wyjdzie górą

Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
18 sty 2011, 17:58
przez kbilski
Da rade to zrobić bez windy, wyjmując bez skrzyni biegów?
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
18 sty 2011, 18:55
przez MIRU
trzeba odkecić 2 miski

i powodzenia bo ten silikon japonski ma swoją siłe
ps same pierscienie olejowe chcesz zmienic

Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
18 sty 2011, 21:58
przez lesiux
z tego co wiem to skrzyni nie trzeba ruszać.
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
18 sty 2011, 22:17
przez kbilski
Od dawna brała olej i kopciła przy odpalaniu..kilka dni temu skoczyła temperatura i z silnika zaczęły dobiegać metaliczne dźwięki przy dodawaniu gazu. Jutro wymienię chłodnice i zobaczę co i jak..jeśli silnik nadal będzie sprawiał problemy to chciałbym go rozebrać i wyjąc z auta. Problem z tym że chciałbym to zrobić sam a nie mam dostępu do kanału. Poradzę sobie jeśli można wszystko zrobić "od góry".
Przy okazji wymienić pierścienie, zanieść głowice do splanowania generalnie remoncik na spokojnie.
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
18 sty 2011, 22:28
przez flywin
hmm pewnie będą panewki do wymiany
da się bez kanału ale to wręcz a wykonalne
ogólnie to polecam wymienić
" Aby remont tego silnika miał szansę powodzenia, potrzebne będą:
– pierścienie nominalne RIK lub NPR – 250zł/kpl
– uszczelka głowicy OE MAZDA 125zł (na zamówienie – oczekiwanie 3 dni robocze) lub ELRING 99zł/szt (jest)
– uszczelniacze zaworowe oryginalna TAKOMA – 5zł/szt x16 = 80zł/kpl
– uszczelka kolektora ssącego ELRING – 29zł
– uszczelka kolektora wydechowego ELRING – 39zł
– uszczelniacze wałków rozrządu OE MAZDA – 43zł/szt x2 = 86zł/kpl
– przedni uszczelniacz wału korbowego OE MAZDA – 29zł
– uszczelka pokrywy zaworów OE MAZDA – 74zł
Stosując w/w zestaw remontowaliśmy silniki Z5 z powodzeniem, zatem tylko te części polecam, bo nie ma sensu robić remontu na tańszych badziewiach, gdyż nic z tego nie wyjdzie ciekawego i silnik dalej będzie żłopał olej. "
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
19 sty 2011, 00:50
przez MIRU
moze dzwięki pochodziły z łancuszka...często wali w z5
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
przed liftem oczywiscie
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
19 sty 2011, 10:17
przez flywin
ta owszem ale nie po przegrzaniu
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
19 sty 2011, 11:24
przez kbilski
Dziś zdjąłem chłodnice, w chłodnicy płynu brak, z wyrównawczym połowa, z góry silnika z węża od chłodnicy nic nie pociekło, z dołu z silnika wylało się trochę. I teraz z wężyka od wyrównawczego woda sama nie ścieka, ale jak dmuchnę w wężyk to powietrze przebija się do wyrównawczego – czy tak powinno być? Miałem zalany uszczelniacz i chciałbym mieć pewność że wszystko jest drożne jak należy.
Najlepszy motyw że chłodnica od moje BA ponoć pochodzi od innego auta nie wiem jakim to sposobem bo uchwyty wyglądają na oryginalny – te na dole i te na górze. Kolesiowi ze sklepu chyba się coś pomyliło bo z allegro do BA wszystkie są takie jak moje
http://allegro.pl/chlodnica-wody-mazda- ... 85059.htmlMoże ma ktoś na zbyciu sprawną..
Dziś zanim wymontowałem chłodnice odpaliłem auto żeby je przestawić w lepsze miejsce..odpalił za 3 razem..wygląda to tak że kręci ładnie po czym tak jakby coś go blokowało, jakby tłok się zatrzymywał takie mam odczucia i za 3 razem się rozkręca i zapie...la. Jak by był zatarty to by chyba nie ruszył?
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
19 sty 2011, 13:02
przez lesiux
sprawdź poziom oleju
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
19 sty 2011, 13:51
przez flywin
kbilski napisał(a):Dziś zanim wymontowałem chłodnice odpaliłem auto żeby je przestawić w lepsze miejsce..odpalił za 3 razem..wygląda to tak że kręci ładnie po czym tak jakby coś go blokowało, jakby tłok się zatrzymywał takie mam odczucia i za 3 razem się rozkręca i zapie...la. Jak by był zatarty to by chyba nie ruszył?
zależy w jakim stopniu jest zatarty

,jak olej jest w silniku to się tak nie zatrze jak bez niego
jakby go było mało to zapewne tak by się zatarł , iż już byś go nie odpalił
a tu zapewne od przegrzania pierścienie na tłokach przypaliło i koniec remont murowany i polecam ci też wymienić panewki dla świętego spokoju
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
19 sty 2011, 14:12
przez kbilski
No oliwki jest tyle co na końcu bagnetu..od dawna tylko dolewałem..No to czeka mnie rozbieranie silnika od góry po kawałeczku

zobaczymy jakie są szkody, porobię fotki i wrzucę na forum dla potomnych
Od razu mówię, że sam nie wierze w powodzeni tej misji bo chociaż wierze w moje zdolności techniczne silnika nigdy nie rozbierałem i aż mnie korci żeby spróbować. Ostatecznie podholuje madzie pod SWAPA. Zal się rozstawać nawet teraz ostatkiem bo ostatkiem sił ale dowiozła mnie ten ostatni raz tak jak zawsze.
Sam ja załatwiłem wlewając to badziewie do chłodnicy. Tak coś czuje.
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
19 sty 2011, 16:00
przez lesiux
no ja tez się wahałem w listopadzie ale skończyło się na wymianie chłodnicy bo wolałem zaoszczędzić sobie nerwów i nie dodawać żadnych uszczelniaczy. skoro jeszcze nie robiłeś remontu nigdy to zostaw to lepiej komuś kto się zna bo tylko kupę kasy możesz w błoto wyrzucić.
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
19 sty 2011, 16:25
przez flywin
ogólnie remont nie jest trudny do zrobienia ,oczywiście trzeba mieć jakieś pojęcie na temat mechaniki , dobry zestaw kluczy ,dynamometr ,itp..
Jak nie masz pojęcia co i jak to nie polecam bo możesz na robić większych kosztów typu urwana szpilka itp...
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
21 sty 2011, 11:17
przez kbilski
Wymieniłem chłodnice odpowietrzyłem..obieg jest prawidłowy (dolna i górna gumowa rura się nagrzała po chwili). Temperatura powoli doszła do "połowy" i nawet po przejechaniu miasta nie ruszyła się bardziej.
Jednak co mnie nie pokoi żaden wentylator mi się nie kręci chociaż podłączyłem oba tak jak były.
Jak sprawdzić czy wszystko jest ok?
A druga sprawa to całkowity brak mocy, silnik brzmi brzęczy jak stara lodówka przy przyśpieszaniu, obroty lekko falują, silnik lekko czka i jak podczas przyśpieszania puszcze gaz to zaczyna strasznie rwać autem...planuje przeczyścić przepustnice i zastanawiam się nad aparatem zapłonowym. Możliwe że brak mocy wynika ze startych pierścieni -brak kompresji i dlatego takie jaja?
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
21 sty 2011, 13:50
przez luki_92_92
Sprawdź aparat zapłonowy, miałem coś podobnego i regeneracja aparatu pomogła
Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
28 sty 2011, 02:23
przez farciarz
kbilski napisał(a):Wymieniłem chłodnice odpowietrzyłem..obieg jest prawidłowy (dolna i górna gumowa rura się nagrzała po chwili). Temperatura powoli doszła do "połowy" i nawet po przejechaniu miasta nie ruszyła się bardziej.
Jednak co mnie nie pokoi żaden wentylator mi się nie kręci chociaż podłączyłem oba tak jak były.
Jak sprawdzić czy wszystko jest ok?
A druga sprawa to całkowity brak mocy, silnik brzmi brzęczy jak stara lodówka przy przyśpieszaniu, obroty lekko falują, silnik lekko czka i jak podczas przyśpieszania puszcze gaz to zaczyna strasznie rwać autem...planuje przeczyścić przepustnice i zastanawiam się nad aparatem zapłonowym. Możliwe że brak mocy wynika ze startych pierścieni -brak kompresji i dlatego takie jaja?
A dlaczego wentylatory mają się załączać

To nie lato
A jak chcesz sprawdzić czy działa to zwyczajnie przełącz w tryb serwisowy i dodaj leciutko gazu ... i już będziesz wiedział czy jest ok

Re: Wymiana pierścieni olejowych

Napisane:
26 maja 2011, 14:36
przez firlej1988
Przy rozbieraniu silnika od dołu blok dzieli się na tak jakby dwie części czyli jest miska olejowa i taka jakby przekładka i bez jej odkręcenia nie dostaniesz się raczej do śrub od korbowodów na wale w celu wyjęcia tłoka górą. Tak jak napisał MIRU są jakby 2 miski. I żeby odkręcić tą "przekładkę" ("drugą miskę")

trzeba (z tego co pamiętam) oddzielić skrzynię od bloku...