Problem z odkręceniem swiecy z głowicy
Strona 1 z 1
Witam problem mam taki jak w temacie .Chciałem wymienic swiece i wykreciłem 3szt. i jednej niemge odkrecić.Tzn. wykręca sie około 2 obr. i dalej juz nieche >MAcie jakies sposoby zeby ja wykrecic w domowych warunkach bo niechce jej urwac i zeby nie pekła mi bo wtedy bedzie problem moze sa jakies spreye:)do takich zeczy Doda ze psikałem juz WD-40 i podobnymi specyfikami Prosze o ppomoc bo juz 2gi komplet swiec wymieniam 3ema sztukami a ta jedna to juz z 60tys km przejechała:)
scrabi
scrabi napisał(a):Witam problem mam taki jak w temacie .Chciałem wymienic swiece i wykreciłem 3szt. i jednej niemge odkrecić.Tzn. wykręca sie około 2 obr. i dalej juz nieche >MAcie jakies sposoby zeby ja wykrecic w domowych warunkach bo niechce jej urwac i zeby nie pekła mi bo wtedy bedzie problem moze sa jakies spreye:)do takich zeczy Doda ze psikałem juz WD-40 i podobnymi specyfikami Prosze o ppomoc bo juz 2gi komplet swiec wymieniam 3ema sztukami a ta jedna to juz z 60tys km przejechała:)
a czy wykręcając świece miałeś nagrzany silnik czy całkiem zimny???? z tego co wiem to przed takimi operacjami powinno się rozgrzać silnik a dopiero potem wykręcać świece czy zdejmować jakiekolwiek węże... z tytułu tego iż metal kiedy jest rozgrzany to się rozszerza a kiedy zimny to się kurczy i bardziej wszystko jest ściśnięte... dlatego możesz mieć problemy z wykręceniem... no chyba że krzywo została wcześniej wkręcona świeca i powaliło już gwint... ja bym najpierw dał się nagrzać silnikowi a potem próbował...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
hejka.niestety i na rozgrzanym silniku i na zimnym niemoge jej wykrecić wykreca sie 2 obroty klucza i dalej juz niechce boje sie ze peknie swieca albo zwale gwint ,ale z tego co widze to juz jes chyba zerwany gwint i niepozostanie mi zdiecie głowicy i oddanie do ponownego nagwintowania<i to tylko z powodu źlewkreconej przez kogos swiecy a moze jest inne rozwiązanie bez zdejmowania głowicy? prosze o pomoc:) 
scrabi
Świece wykręcaj zawsze na zimnym silniku. Tam jest klucz 14, 15 lub 17 na przedłużce. Czasem trzeba włożyć w to trochę siły ale nie ma bata i musi pójść. Najlepszy jest do tego klucz na porządnej grzechotce. Jak wykręcisz świece to musisz ja wyjąć pęsetą lub specjalnym kluczem z gumowym wkładem.
- Od: 24 paź 2007, 08:20
- Posty: 29
- Skąd: Karpacz
- Auto: Mazda 323f BA r.95
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości