Jakob napisał(a):Panowie, dziś po południu sprawdziłem autko. Zacząłem od:
Kilka razy włączałem i wyłączałem zapłon ( nie odpalając auta- tylko do momentu włączenia się lampek na liczniku )– nie usłyszałem pompy. Zdjąłem tylnią kanapę- było wieczko. Odkręciłem je, brat włączał zapłon, ja słuchałem pompy. Nie słyszałem nic.
Następnie pochechłałem 3 razy autem i odkręciłem świece. Wg. mnie były suche- tak jakby paliwo nie dochodziło. Sprawdziłem też iskrę- jest. Podejrzenie pada więc na pompe. Czy może być zapchany np. filtr przy pompce? Ew. co innego? Jak mogę sprawdzić, czy to na pewno pompa?
Pozdrawiam!
jak nie słyszysz pompki to prawdopodobnie się spaliła przez to że jeździłeś bez paliwa... wykręć ja ze zbiornika i spróbuj na krótko ją podpiąć pod akumulator tylko daj jej tłoczyć paliwo żeby nie na sucho... jak ją ruszy to znaczy że może coś z prądem a jak nie to pompa do wymiany..