Mumin napisał(a):Jak sprawdzić ten czujnik? Czy odczyt błędów z komputera pokaże jego nieprawidłowe działanie? Jak on się w ogóle konkretnie nazywa?
Komputer zazwyczaj wskaże tylko jego kompletny "failure" danego czujnika, czyli jak przestanie mu cokolwiek wysyłać. Natomiast jeśli zmieni on tylko swoją charakterystyke i nadal bedzie podawał do ECU informacje, tylko troszke lipne to ECU to przyjmie, ale wiadomo, że nic dobrego to nie spowoduje. Jak to dokladnie jest w Twoim modelu, to może niech sie kompetentni ludzie wypowiedza Pan Dr. Jaksa najlepiej

Mnie chodzilo o regulator napiecia, on ma za zadanie utrzymanie napiecia ladowania na poziomie 14,1-14,7 V. Ale nie jestem przekonany czy ECU zwróciłby błąd jego działania
k.kierownik napisał(a):A co z tym odpalaniem? Na beznynie i na gazie jest to samo! ZApali na ułamek sekundy i od razu gaśnie.
A takie zabawy to wskazuja na aparat/moduł zapłonowy...ale nie tylko.
k.kierownik napisał(a):Przy czym często nie chce odpalić i "pyrka" mi wydech
W poprzednim aucie, jak mialem zarzniety rozrusznik, ktory niby krecil, ale silnik potrafil lapac po 5-10 min krecenia. Wymiana rozrusznika pomogla.
Jesli strzela w wydech podczas samej pracy, to tak jakby nie przepalal dokladnie mieszanki, szukalbym przyczyn w aparacie zaplonowym/w ukladzie zaplonowym.
trawa33 napisał(a):Przeczyściem aparat zapłonowy i doładowałem akumulator...
Koledze chyba akurat pomoglo...

k.kierownik napisał(a):Gaz mam zakładany 9 lat temu
To jezcze o niczym nie swiadczy, poprzedni wlasciciel/wlascicielka mojej "pociechy" jezdzil 5 lat z klapka antystrzalowa zamykajaca sie przy kazdym hamowaniu i gaszaca silnik. Czlowiek, jak jest nieswiadomy pewnych spraw, to sie do wszystkiego przyzwyczai

ziom napisał(a):czyli co w końcu najlepiej zrobić albo sprawdzic bo ja tez miewam takie problemy najczesciej to spadek obrotów pozdro
Mam je i ja, jesli na LPG to obawiam sie, ze przy instalce II gen. niewiele da sie zrobic, nawet załozenie kompensacji czasem nie pomaga w 100%. Taka instalka to naprawde chamskie oszukiwanie ECU samochodu i spora ingerencja w fabryczne załozenia.
Jesli sprawa sie ma na benzynie, no to std. przeplywka, cały uklad zaplonowy, dolotowy czy dziurek nie lapie, stan wtryskiwaczy...tyle tego, lepiej nie wymieniac niepotrzebnie, a poczekac az sie cos samo "dokonczy"

tarsar napisał(a):Możnaby to podsumować (oczywiście są liczne wyjatki) ,że : No LPG – No problem
Oto szczera prawda. W 100% na LPG chodzil idealnie nie bedzie. Wahania obrotów, czy spadki w okolice "krytycznego zera" przy hamowaniu niestety zdarza sie. Wiec jesli zdarza sie to okazyjnie i nie jest uciazliwe to nie warto sie czepiac, duzy wplyw ma na to stan reduktora
Jejkus, ale sie rozpisalem, a nic konstruktywnego ani odkrywczego tu nie ma, wszystko juz kiedys bylo przerabiane na forum
