Mazda dławi się, szarpie, nie ma mocy i nierówno pracuje [BA Z5] – dyskusja wspólna

Postprzez flywin » 8 mar 2014, 09:50

rafał albo h*jowe świece, lub coś nie tak z motorem ,żeby po 2kkm świecy były do <dupa>

PS jak tam Denso Twoje bo zastanawiam się nad K16TT lub K20TT
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 cze 2009, 20:50
Posty: 1087 (0/2)
Skąd: Lublin
Auto: 323F 1.5 Z5 BA 98r
Mazda 6 GH 2.5l Sport 2008.

Postprzez rafał88 » 8 mar 2014, 12:21

U mnie wlasnie banglaja az milo :D koledze nkg w golfie IV cos tam pitolilo, po zmianie przeszlo:)
U mnie sa te k16tt. 12zl/szt placilem
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez Garbage1989 » 9 mar 2014, 01:26

też śmigam na denso 3 sezon ale juz czuć na nich ząb czasu bo jeżdze na gazie. świece czyszczone raz do roku z regulacją przerwy na elektrodzie i wszystko okey
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 maja 2010, 12:43
Posty: 1021 (0/14)
Skąd: Bochnia / Kraków
Auto: 323F BA / Z5 '97 + BRC SeQuent MY10 & Triumph Speed Triple 955i SE

Postprzez riki007 » 26 kwi 2014, 00:35

Witam, mam straszny problem z moją Mazdą mojej dziewczyny, a mianowicie:
Silnik pali kosmiczne ilości paliwa (18-20l LGP/100km po mieście).
Instalacja LPG jest starego typu, NIE sekwencyjna.
Strasznie brakuje jej mocy – przyśpieszenie do 100/h około 30sekund, albo więcej, a przy próbie ruszenia z piskiem, buksuje kołami przez około 1-2s i obroty spadają.
Na 1 i 2 biegu jakoś przyśpiesza – słabo ale przyśpiesza (0-60/h około 10sekund), 3 i wyżej, to już ciężko nazwać przyśpieszaniem, bo wskazówka ledwie się rusza do góry.
Obroty dość mocno falują – od 500 do 1200 a nieraz nawet gaśnie (szczególnie jak się skręca w prawo (w lewo nie gaśnie)).
Na obroty duży wpływ ma to co mam właczone w samochodzie – nawiew, podgrzewanie szyby, światła itp. – czym więcej włączone tym szybciej gaśnie.
Na benzynie:
Na zimnym silniku na benzynie po kilku sekundach sama gaśnie nawet bez żadnego obciążenia, na rozgrzanym trzyma obroty około 1500 (kręciłem śrubą na przepustnicy, żeby na gazie nie gasła ciągle).
Po wciśnięciu pedału gazu do podłogi w ogóle nie chce jechać (efekt taki sam jak by się gaz w zbiorniku kończył, a przecież silnik pracuje na benzynie).
Na LPG:
Na zimnym silniku nie gaśnie "sama z siebie" na biegu jałowym.
Jak były ustawione obroty około 800, to samochodem masakrycznie trzęsło – jakby pracował nie na wszystkich cylindrach. Przy obrotach 1000-1200 jest w miarę ok, w miarę – bo nadal nie jest to równiutka praca, szczególnie, że obroty trochę skaczą.

Sprawdzone:
Akumulator – 12,6V, po zapaleniu silnika 14,5V, jak właczam obciążenie typu światła itd, napięcie na chwilkę (2s) spada i zaraz znów jest 14,5V niezależnie ile urządzeń jest właczonych, za to obroty silnika regularnie spadają przy właczaniu coraz większej ilości urządzeń (światła krótkie+nawiew i silnik gaśnie).

Najciekewsza sytuacja jest z tymi cylindrami:
Po odpieciu przewudu WN od pierwszego z lewej strony silnik gaśnie po około 2-3s,
Po odpieciu przewudu WN od drugiego z lewej strony silnik pracuje "bez odczuwalnej zmiany",
Po odpieciu przewudu WN od trzeciego z lewej strony silnik gaśnie po około 2-3s,
Po odpieciu przewudu WN od czwartego z lewej strony silnik pracuje "bez odczuwalnej zmiany",
Silnik pracuje "bez odczuwalnej zmiany" nawet przy odpięciu 2 i 4 jednocześnie – czyli pracuje wtedy tylko na 2 cylindrach.
"bez odczuwalnej zmiany" – na biegu jałowym nie widać różnicy w pracy silnika, natomiast przy wciśnięciu pedału gazu już różnica jest, bo wskazówka obrotomierza "skacze" zamiast płynnie wchodzić na obroty.
Jechać na tych 2 cylindrach się da, jest sporo gorzej niż przy podłaczonych wszystkich, ale napewno nie 2 razy gorzej.

Sytuacja z kablami WN wygląda następująco – próba wody (spryskałem je w nocy przy chodzącym silniku płynem do szyb) – wypadła pozytywnie – brak widocznych iskier, natomiast przy odłaczeniu kabla od świecy kabel kopie, a jak się przystawi do czegoś metalowego, to wtedy iskry przeskakują, więc zakładam, że kable są do wymiany, natomiast w związku z próbą wody myslę, że nie są one głównym winowajcą.

Wiem, że strasznie dużo tych informacji, ale bardzo proszę o jakieś rady, co i jak sprawdzić, o ile jest to dość łatwe – jestem początkujący.
Natomiast jeśli sprawdzanie jest cięższe, proszę jakiś namiar na jakiegoś "magika" w okolicach Wrocławia, który się na tych mazdach zna.
Początkujący
 
Od: 8 lut 2013, 13:26
Posty: 21
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda6 GG LF 2006 2.0 147KM LPG

Postprzez rafał88 » 26 kwi 2014, 07:02

Jak kopie, to pewnie bicia ma wewnatrrz, lub inaczej na tej fajce :) Czyli tez bez bicia nie sa.
Takze sie wymienia odrazu jak szczypia po pazorkach :P i swiece :P Druga sprawa wypinales sonde z kosci? Niech mi sie tego czytac tak szczerze mowiac :P Sonda ma mega duzy wplyw na prace silnika, takze przeplywomierz, on znow jak jest uszkodzony a podejrzewam, ze jest bo masz "zwykly" gaz :) Wymien przeplywke ,sonde wypnij,wymien kable swiece i ma hulac.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez Garbage1989 » 26 kwi 2014, 10:04

riki007 napisał(a):Witam, mam straszny problem z moją Mazdą mojej dziewczyny, a mianowicie:


dobrze byłoby wiedzieć o jakim samochodzie mówimy bo rozumiem że jeśli nie ma sekwencji to nie może chodzić o samochód który masz wpisany w profilu

a skoro instalacja jest mieszalnikowa to cięzko powiedziec po której stronie lezy problem mega spalania bo przecieć taka instalacja jest rególowana mechanicznie a nie przez centralke instalacji LPG

arafal21 napisał(a):Wymien przeplywke ,sonde wypnij,wymien kable swiece i ma hulac.


nie żebym się czepiał może to dac efekt ale przepływka nie jest tania bo np uzywka do silnika Z5 to koszt ok 150 zeta, sonda tyle samo za Denso bez wtyczki wiec może najpierw jakieś testy
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 maja 2010, 12:43
Posty: 1021 (0/14)
Skąd: Bochnia / Kraków
Auto: 323F BA / Z5 '97 + BRC SeQuent MY10 & Triumph Speed Triple 955i SE

Postprzez riki007 » 26 kwi 2014, 10:30

Moderator przeniósł temat, dlatego nie było informacji o jaki samochód chodzi.
Ta mazda w której jest problem to 323F BA 1998 1,5.
Początkujący
 
Od: 8 lut 2013, 13:26
Posty: 21
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda6 GG LF 2006 2.0 147KM LPG

Postprzez Garbage1989 » 26 kwi 2014, 11:32

riki007 napisał(a):Sytuacja z kablami WN wygląda następująco – próba wody (spryskałem je w nocy przy chodzącym silniku płynem do szyb) – wypadła pozytywnie – brak widocznych iskier, natomiast przy odłaczeniu kabla od świecy kabel kopie, a jak się przystawi do czegoś metalowego, to wtedy iskry przeskakują, więc zakładam, że kable są do wymiany, natomiast w związku z próbą wody myslę, że nie są one głównym winowajcą.


to napewno nie najlepiej wpływa na izolacje uzwojeń w aparacie zapłonowym, więc odradzałbym dłuższe testy tego typu na dłuższa mete.

riki007 napisał(a):Ta mazda w której jest problem to 323F BA 1998 1,5.


to już da się podpiąć ELMa i sprawdzić błędy więc można spokojnie sprawdzić czy wg komputera są problemy z droższymi zabawkami typu sonda i przepływka a świece to nie jest wielki wydatek bo za 40-50 zeta powinieneś dostać komplet Denso jeśli chcesz możesz pokusić się nawet o dedykowane pod LPG bo powinny być bardziej odporne na działanie paliwa gazowego szczególnie jak masz instalacje mieszalnikową
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 maja 2010, 12:43
Posty: 1021 (0/14)
Skąd: Bochnia / Kraków
Auto: 323F BA / Z5 '97 + BRC SeQuent MY10 & Triumph Speed Triple 955i SE

Postprzez Przemek323c » 26 kwi 2014, 12:10

Przeplywka nie kosztuje 150 zl. Mozna nabyc za polowe tej kwoty. Najpierw sprawdz czy jest w nim cienka blaszka-element pomiarowy.
Przemek323c
 

Postprzez rafał88 » 26 kwi 2014, 15:08

Dokladnie, sam nawet mam na zbyciu i moge sprzedac za 80zl :P A napewno jest pier..eta skoro obroty tak skacza, i jara jak smok :) Swiece Denso 46zl kable z JC 120zl (jak juz tak jedziem po kosztach). Sonde mozna nawet uzywana nabyc w dobrym stanie 70zl( 3-4 rok na takiej smigam).

Ale na sam poczatek przeplywka kable i swiece. sonda pozniej wylezie jak bedzie nie teges.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez Garbage1989 » 26 kwi 2014, 16:20

Przemek323c napisał(a):Przeplywka nie kosztuje 150 zl. Mozna nabyc za polowe tej kwoty.


fakt B3H7 jak szukałem przy swoich problemach były zdecydowanie droższe

Przemek323c napisał(a):Najpierw sprawdz czy jest w nim cienka blaszka-element pomiarowy.


element pomiarowy przynajmniej w moim B3H7 to czujnik rezystancyjny napylony na ceramiczną płytkę

arafal21 napisał(a):Sonde mozna nawet uzywana


szczerze nie polecam używek bo tak naprawdę nie wiadomo w jakim jest stanie i czy nie jest już tak samo na wylocie jak ta którą mamy, a jak objawy ma słabsze niż nasza to jeździmy na przytyranej i psujemy radość z jazdy bo gdy element się starzeje to nie odczuwamy małych spadków mocy ale po założeniu nowego elementu okazuje się że to całkiem inny samochód :D

wymiana sondy lambda jest również ujęta w service manualu do Z5 i producent zaleca jej wymiane co 160kkm
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 maja 2010, 12:43
Posty: 1021 (0/14)
Skąd: Bochnia / Kraków
Auto: 323F BA / Z5 '97 + BRC SeQuent MY10 & Triumph Speed Triple 955i SE

Postprzez Przemek323c » 26 kwi 2014, 18:32

Kiedys widzialem jakas dokumentacje od b3h7 i bylo tam napisane ze element pomiarowy (owszem rezystancyjny, bo przeplywka to mostek) jest platynowy tak jak w wiekszosci przeplywek typu hot wire do jakich nalezy b3h7. Riki najpierw diagnostyka potem wymiana.
Przemek323c
 

Postprzez riki007 » 26 kwi 2014, 23:48

No więc rozebrałem dzisiaj cały aparat zapłonowy, wyczyściłem wszystko (było trochę oleju), w kopułce na stykach było sporo utlenionego aluminium, to wyskrobałem, ale nic nie pomogło, albo nie odczułem różnicy.
Co do przepływki, to mam chyba jakąś rzadką wersję B3H7 (może dlatego że to już wersja mazdy po piftingu), bo większość które na allegro widzę, wyglądają inaczej. Moja jest 3 pinowa, i oddzielnie obok w pudle filtra powietrza jest jeszcze jakiś czujnik 2pinowy (czujnik temperatury?). Pomierzyłem rezystancję na stykach przepływki, i na 2 parach jest po około 780K omów, a na 3 parze jest koło 560K omów, ale co najdziwniejsze, jak w nią dmuchałem, to się te wartości w ogóle nie zmieniały, więc chyba faktycznie jest walnięta.
Jeśli chodzi o sondę, może ktoś powiedzieć gdzie jej szukać i jak sprawdzić o ile miernikiem się da?
Odnośnie ELMA, posiadam wersję OBD2 na BlueTooth taką która pasuje do Mazdy 6, ale w 323F nie widzę nigdzie złącza OBD. Jedyne złącze które wygląda, że mogłoby być do kompa jest pod maską obok skrzynki bezpieczników, jest szare i całkowicie inne niż OBD.
Początkujący
 
Od: 8 lut 2013, 13:26
Posty: 21
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda6 GG LF 2006 2.0 147KM LPG

Postprzez Garbage1989 » 27 kwi 2014, 01:16

riki007 napisał(a):Co do przepływki, to mam chyba jakąś rzadką wersję B3H7 (może dlatego że to już wersja mazdy po piftingu), bo większość które na allegro widzę, wyglądają inaczej. Moja jest 3 pinowa, i oddzielnie obok w pudle filtra powietrza jest jeszcze jakiś czujnik 2pinowy (czujnik temperatury?)


standardowa B3H7 a czujnik w puszce filtra to czujnik temperatury powietrza w dolocie

riki007 napisał(a):Pomierzyłem rezystancję na stykach przepływki, i na 2 parach jest po około 780K omów, a na 3 parze jest koło 560K omów, ale co najdziwniejsze, jak w nią dmuchałem, to się te wartości w ogóle nie zmieniały, więc chyba faktycznie jest walnięta.


bardzo nowatorski sposób sprawdzania przepływomierza, raz że element pomiarowy działa w odpowiedniej temperaturze tak jak powinien a w przyległościach do ustroju pomiarowego zapewne jest wzmacniacz sygnału więc cięzko będzie to tak zmierzyć. W FORScanie jest odczyt z przepływomierza także jest opcja żeby sprawdzić ten podzespół

riki007 napisał(a):Jeśli chodzi o sondę, może ktoś powiedzieć gdzie jej szukać i jak sprawdzić o ile miernikiem się da?

teoretycznie da sie to sprawdzić miernikiem ale temat był już drążony na forum i miernik musiałby mieć dużą rozdzielczość pomiarów żeby wyłapać zachowanie sondy a najpewniej byłoby ją zmierzyć oscyloskopem ale to urządzenie raczej do profesjonalnego użytku choćby ze względu na cenę.
Sonda znajduje się za kolektorem wydechowym widać ją bardzo elegancko, tylko czy jest sens walczyć z nią na żywca w kablach jak masz ELMa? przez program odczytasz wartości wskazywane przez sondę a dwa jeżeli ECU zarejestrowało nieprawidłową pracę sondy to zapisało błąd w pamięci

riki007 napisał(a):nie widzę nigdzie złącza OBD. Jedyne złącze które wygląda, że mogłoby być do kompa jest pod maską obok skrzynki bezpieczników, jest szare i całkowicie inne niż OBD.


dokładnie to to złącze diagnostyczne jest cały osobny temat na forum odnośnie diagnostyki ELMem –> polecam szukajke jest tam opisane jak się zapiąć do tego złącza, jeśli masz obiekcje co do takiego podłaczenia zawsze możesz kupić przejściówkę osobiście takiej używam i jest to na pewno wygodniejszy sposób podłaczenia
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 maja 2010, 12:43
Posty: 1021 (0/14)
Skąd: Bochnia / Kraków
Auto: 323F BA / Z5 '97 + BRC SeQuent MY10 & Triumph Speed Triple 955i SE

Postprzez Przemek323c » 27 kwi 2014, 09:12

Da sie ogarnac sonde miernikiem ale jak masz obd to odczyt z niej tez tam bedzie. Przeplywomierz masz normalny, na sucho bez zasilania go nie sprawdzisz.
Przemek323c
 

Postprzez riki007 » 27 kwi 2014, 15:33

Podłączyłem się do komputera, jest tylko jeden błąd – MAF, czyli przepływomierz. Przy odczycie parametrów ciągle podaje 0,39V i 0,0 g/s, a jak go odpiąłem to 0,0V i 0,0g/s.
Sonda lambda podaje zmienne wartości, więc jak mam rozumieć jest ok?
Pozycja przepustnicy jest 0,58V przy zgaszonym silniku i na biegu jałowym też – tak ma być?
Poniżej screen parametrów na zapalonym silniku:
Obrazek

Czy mógłby mi ktoś jeszcze wyjaśnić, dlaczego:
1. Stan przełącznika odmrażacza tylnej szyby jest ciągle OFF, pomimo właczenia ogrzewania szyby?
2. Element grzejny sondy lambda (rząd cylindrów 2) jest ciągle OFF?
3. Położenie silnika krokowego zaworu EGR jest ciągle 0?
I o co chodzi z Żądaną prędkością obrotową silnika – Bo nigdy nie jest ona równa z RPM, a też się zmienia.
Początkujący
 
Od: 8 lut 2013, 13:26
Posty: 21
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda6 GG LF 2006 2.0 147KM LPG

Postprzez Przemek323c » 27 kwi 2014, 17:08

Skasuj bledy i wtedy zobacz wartosci w czasie jazdy pojedynczo z uwagi na wolne odswiezanie.
Przemek323c
 

Postprzez riki007 » 27 kwi 2014, 22:59

Błędy kasowałem, i przepływomierz odrazu się pojawia.
Natomiast co do parametrów w czasie jazdy, na co mam zwracać uwagę, albo jakie parametry spisać dla was?
Co do przepływomierza, tak sobie myślę, że on chyba nie wpływa na spalanie LPG, prawda?
Myślę ze falowanie obrotów może być z nim związane, ale napewno nie to, że silnik po odłaczeniu 2 i 4 cylindra nie zmienia "kultury pracy" – a w tym głównie upatruję tego kosmicznego spalania. Czyli to opisywane gdzieniegdzie wypadanie zapłonów jak dobrze rozumiem. Tylko czy jest jakiś prosty sposób, żeby to zdiagnozować, skoro komputer żadnych błędów z tym związanych nie wykrył? A nie jest to raczej wina kabli albo świec, bo podmieniałem kable i świece pomiędzy cylindrami, i nadal silnik jakby pracował tylko na 1 i 3, a 2 i 4 używał tylko po dodaniu gazu (bo przy dodawaniu gazu widać różnicę na obrotomierzu jak są odłączone cylindy, chociaż różnica w przyśpieszeniu nie jest ekstremalna, znaczy nie 2 razy gorzej przyśpiesza na 2 cylindrach niż na "wszystkich").
Ewentualnie macie inne pomysły co może powodować takie spalanie LPG oprócz złego ustawienia instalacji i nieszczelności układu dolotowego (przejrzałem i uszczelniłem dokładnie cały układ poczynając od obudowy filtra powietrza a kończąc na przepustnicy).
Początkujący
 
Od: 8 lut 2013, 13:26
Posty: 21
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda6 GG LF 2006 2.0 147KM LPG

Postprzez Przemek323c » 28 kwi 2014, 00:58

Przeplywomierz to podstawa jesli chodzi o spalanie. Blad przeplywomierza = silnik w trybie awaryjnym. Ma to wplyw takze przy starszych instalacjach(majta zaplonem nie tak jak powinno).
Przemek323c
 

Postprzez riki007 » 28 kwi 2014, 17:17

Czyli na spalanie gazu przepływomierz też ma wpływ?
Bo jestem przekonany że przepływomierz był walnięty już od długiego czasu, a spalanie i spadek mocy jest od niedawna.
Początkujący
 
Od: 8 lut 2013, 13:26
Posty: 21
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda6 GG LF 2006 2.0 147KM LPG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323