Klub MazdaSpeed

jarekrk · przez **jarekrk** » 13 lis 2008, 22:43

no a powiedz mi
1 po remontcie spalanie spadło?
2 ile trawło takie przejscie z dymienia az zaczął tak dużo oleju brać?
3 remont robiłes kompleksowy czy tylko powiedzmy pierscienie +uszczelniacze

MariuS · przez **MariuS** » 13 lis 2008, 23:21

1 spadlo (bo na dotarciu po remoncie trzeba jeźdizc bardziej emeryt stajlem, bez szaleństw na czerwonym polu,)

2 Z5`tce takie przejście, że najpierw kopcił z rana jak zimno a potem już łykał litra oliwy zajęło jakieś 5 miesiący

3 remont był taki że wymieniłem uszczelniacze i pierścienie i do tego mała obróbka głowicy

sps-snipers · przez **sps-snipers** » 14 lis 2008, 00:31

0,2l /1000km =remont

niezałamujcie mnie ludziska . Toż to silniczek rarytas

Savel · przez **Savel** » 14 lis 2008, 00:55

witam

Jestem nieszczęśliwym posiadaczem mazdy 323f 1,5 z roku 95... mam pytanie odnośnie spalania oleju ale może najpierw przedstawie w skrócie sytuację.
Przez ponad 2 lata mazda brała olej w ilościach ok. 0,5l na 1tys.km więc lałem motodoktora i nie przejmowałem się tym. Swoją przypadłość pokazywała lekko dymiąc na niebiesko z rana przy odpalaniu na zimnym silniku, ale raczej przy temperaturach otoczenia poniżej 5 stopni i dodatkowo przy trzymaniu obrotów przekraczających 4tys. Sytuacja zmieniła się diametralnie przynajmniej jeśli chodzi o dymienie po wymianie płynu do chłodnicy. Mechanik wymieniąjący mi ten płyn w celu uruchomienia wentylatorów przy chłodnicy, trzymał auto przez ok 2 minuty na obrotach prawdopodobnie przekraczających 5 tys. Teraz przy odpalaniu na zimnym silniku, bez względu na porę dnia i temperaturę otoczenia, auto kopci niesamowicie, wśród tego dymu można się poczuć jak na disco. Kopci tak przez ok 10 sekund i przez kilkadziesiąt sekund jeszcze w trakcie jazdy, z tym że niebieski dymek ledwo widać w lusterku, także najgorszy jest moment odpalenia. Jeszcze nie sprawdziłem jak teraz wygląda sytuacja spalania oleju. Dodatkowo auto zaczęło troszkę szarpać na jedynce, cięzko utrzymać płynność.

Jako że jestem laikiem w tych sprawach to zwracam sie z pytaniem do Was. Czy jest jakiś element w silniku który na 100% jest odpowiedzialny za tą kolosalną zmianę spowodowaną trzymaniem auta na wysokich obrotach, czy może nie da się tego jednoznacznie stwierdzić?

z góry dzieki...
pzdr

MariuS · przez **MariuS** » 14 lis 2008, 01:19

sps-snipers napisał(a):0,2l /1000km =remont ysz niezałamujcie mnie ludziska . Toż to silniczek rarytas zeby

Z5 rarytas, każdy inny nie <killer>

Savel– a oleju mechanik przypadkiem też nie zmienił? I juz bez doktora, co tym poskutkowało...
No chyba że mechanik zmieniając płyn tak dopierdzielił temperaturę silnikowi że juz zapieczone pierścionki dostały śmierć na miejscu.

Savel · przez **Savel** » 14 lis 2008, 01:25

Oleju nie zmienił, caly czas jeżdze na mobilu 10w40. A zamiast doktora wlalem ceramizer

Może spróbuje jeszcze motodoktora chociaż pozytywne efekty to już raczej niebiesko widzę :/

jarekrk · przez **jarekrk** » 14 lis 2008, 09:47

mariusz_sti napisał(a):
sps-snipers napisał(a):0,2l /1000km =remont ysz niezałamujcie mnie ludziska . Toż to silniczek rarytas zeby

Z5 rarytas, każdy inny nie

Savel– a oleju mechanik przypadkiem też nie zmienił? I juz bez doktora, co tym poskutkowało...
No chyba że mechanik zmieniając płyn tak dopierdzielił temperaturę silnikowi że juz zapieczone pierścionki dostały śmierć na miejscu.

co wy mówicie poważnie z tym silnikiem to jest ok ?To jest normalnie i nie ma sie czym przejmować?
aż się zdziwiłem, kurde to sportowe auta tyle powinny spalać oleju ...

Lukano · przez **Lukano** » 14 lis 2008, 10:01

jarekrk napisał(a):kurde to sportowe auta tyle powinny spalać oleju ...

Poczytaj pierwszą lepszą instrukcję obsługi nowego samochodu.
Np. GM uznaje za normalne ubywanie oleju do litra na 1000 km

0,2 na tysiaka to ideał.

bebe · przez **bebe** » 14 lis 2008, 10:11

Współczuje. na szczescie nie wiem co to znaczy branie oleju, kopcenie z rana itd.. Dlatego uwazam że Z5 jest niezły....

Brudny Harry · przez **Brudny Harry** » 14 lis 2008, 11:09

Lukano napisał(a):
jarekrk napisał(a):kurde to sportowe auta tyle powinny spalać oleju ...

Poczytaj pierwszą lepszą instrukcję obsługi nowego samochodu.
Np. GM uznaje za normalne ubywanie oleju do litra na 1000 km
0,2 na tysiaka to ideał.

Zgadza się, ale z tego co wiem to te auta używają trochę innego rodzaju oleju.

grodek · przez **grodek** » 14 lis 2008, 12:37

ja tez słyszałem ze w innych autach to norma w instrukcj jakiegos opla nie pamietam jakiego jest ze 1Lna 10 000 to norma dla nowego auta hmm wiec jak taki Z5 wypije 1L czy 1,5L na 10 000 to jest ok w szczegolnosci ze ten silniczek lubi wysokie obroty i pewnie nie raz sa katowane pod czerwone pole

moro · przez **moro** » 14 lis 2008, 12:54

Savel napisał(a):. Mechanik wymieniąjący mi ten płyn w celu uruchomienia wentylatorów przy chłodnicy, trzymał auto przez ok 2 minuty na obrotach prawdopodobnie przekraczających 5 tys.

zimny silnik tak pałował?? ty stałeś przy tym? ja bym mu do du.y nakopał <klotnia>

jarekrk · przez **jarekrk** » 14 lis 2008, 13:06

grodek napisał(a):ze ten silniczek lubi wysokie obroty i pewnie nie raz sa katowane pod czerwone pole

hmmm nie wiem mi sie wydaje ze jak wchodze na 4 tys to juz go boli i trzeba zmienic bieg, 1.5 to 1.5 do sportowego mu daleko wg mnie

**Gość** · przez **Gość** » 14 lis 2008, 16:44

jarekrk napisał(a): mi sie wydaje ze jak wchodze na 4 tys to juz go boli i trzeba zmienic bieg

eetam, przy 4 tyś to dopiero ładnie zaczyna grac silniczek

Savel · przez **Savel** » 14 lis 2008, 16:58

moro napisał(a):
Savel napisał(a):. Mechanik wymieniąjący mi ten płyn w celu uruchomienia wentylatorów przy chłodnicy, trzymał auto przez ok 2 minuty na obrotach prawdopodobnie przekraczających 5 tys.

zimny silnik tak pałował?? ty stałeś przy tym? ja bym mu do du.y nakopał

silnik zimny nie był bo parę kilometrów musiałem zrobić żeby na tą wymianę dojechać... aha no i pomyliłem się nie wiem czemu pisząc że olej nie był wymieniany. Był wymieniany na ten sam co zawsze, prosto z beczki (tak teraz już wiem że to zło)

mixR · przez **mixR** » 14 lis 2008, 19:26

KEEL napisał(a):eetam, przy 4 tyś to dopiero ładnie zaczyna grac silniczek zeby

zgadzam się,ten silniczek lubi wysokie obroty, na niskich zachowuje się jakby się męczył

jarekrk · przez **jarekrk** » 14 lis 2008, 19:57

nie wiem kurde ja mam kompletnie inne odczucie, ale to pewnie dlatego ze 2 auto i do upalania specjalne to jest nissan, a mazda to chyba nigdy do 4,5 tys nie doszedłem bo jak pisze do dzis bylem pewny ze sie juz wtedy bardzo męczy, no i staram sie nim ekonomicznie jezdzic bo 2 palace jak smok potwory to w domu nie są potrzebne::)

mixR · przez **mixR** » 14 lis 2008, 20:14

jarekrk napisał(a):nie wiem kurde ja mam kompletnie inne odczucie, ale to pewnie dlatego ze 2 auto i do upalania specjalne to jest nissan, a mazda to chyba nigdy do 4,5 tys nie doszedłem bo jak pisze do dzis bylem pewny ze sie juz wtedy bardzo męczy, no i staram sie nim ekonomicznie jezdzic bo 2 palace jak smok potwory to w domu nie są potrzebne::)

oczywiście pocisk to to nie jest,ale żeby sprawnie przyspieszać musisz 3mać >3000 obr ten silnik dopiero zaczyna się budzić

Jeśli chodzi o olej to też na początku zaczęłem się martwić, ale to głownie po przeczytaniu paru postów na tym forum
Mi wciąga ok 3 litrów na 10 000 i narazie nie zamierzam bawić się w żadne remonty,ważne że nie kopci ,jedyne co to moge narazie zainwestować w dobry olej i nie butować na zimnym silniku-to podstawowy grzech moim zdaniem

MariuS · przez **MariuS** » 14 lis 2008, 21:06

jak nie macie czegoś takiego jak u mnie przed remontem <killer>

jarekrk · przez **jarekrk** » 14 lis 2008, 21:41

heheh oj stary

to przy padnietej turbinie auto chyba mniej kopci

Klub MazdaSpeed

Silnik bierze olej. Co zrobić? Zalac Doctorka czy minerał? Sprzedać czy zmienic motor?

Kto przegląda forum

Moderator