Ile Twój Z5 pali oleju?
"Syntetyki" od kilkunastu lat, w ogóle wszystkie oleje, zawierają dodatki uszlachetniające, które zabezpieczają uszczelki, także od strony zdrowej gumy nie ma mowy o wyciekach i moim zdaniem niska lepkość czy jak kto woli "przesiąkliwość" nie ma się do tego w żadnym stopniu.
HC nie ma się co bać, bo to bardzo dobre oleje, które w zupełności wystarczają do aut w normalnej eksploatacji. A oleju opartego o PAO w Polsce trzeba się solidnie naszukać i dobrze zapłacić. Mówię tu o ponad 200zł za 4 litry oleju.
Castrola do benzyny z zasady radzę odstawić, zostawia sporo szlamu jak zmienia się rzadziej niż co 10k km.
HC nie ma się co bać, bo to bardzo dobre oleje, które w zupełności wystarczają do aut w normalnej eksploatacji. A oleju opartego o PAO w Polsce trzeba się solidnie naszukać i dobrze zapłacić. Mówię tu o ponad 200zł za 4 litry oleju.
Castrola do benzyny z zasady radzę odstawić, zostawia sporo szlamu jak zmienia się rzadziej niż co 10k km.
- Od: 16 paź 2012, 19:08
- Posty: 8
- Auto: 323F
Z5
BA
1994r.
Tak ale zapocenie z silnika które występowało na semi lub mineralnym, po przejściu na syntetyk będzie nieco większe-z doświadczenia. I tylko to miałem na myśli.arek184 napisał(a):"Syntetyki" od kilkunastu lat, w ogóle wszystkie oleje, zawierają dodatki uszlachetniające, które zabezpieczają uszczelki, także od strony zdrowej gumy nie ma mowy o wyciekach i moim zdaniem niska lepkość czy jak kto woli "przesiąkliwość" nie ma się do tego w żadnym stopniu.
- Od: 5 paź 2012, 21:29
- Posty: 392
- Skąd: Ostrów Lubelski
- Auto: Mazda 323F BA
1,5 B+G 1997r
Mnie brał 10W30, a 5W30 już nie bierze, silnika nie remontowałem. Kwestia czy dymek jest biały(para wodna) czy niebieski(olej). Zakładając, że silnik jest w sposób naturalny zużyty to olej o jak najwyższej lepkości, jeżeli zawalony nagarem to najniższa lepkość. Konkretnego oleju nie podam, bo nie znam z głowy parametrów, ale marką godną uwagi jest valvoline. Omijałbym Castrola i Mobila, lepszy już będzie shell czy nawet statoil.
- Od: 16 paź 2012, 19:08
- Posty: 8
- Auto: 323F
Z5
BA
1994r.
jak zakopci rano jest niebiesko bialy ,mam od 2 lat sekwencje lpg,,,,jak go kupilem 3 lata temu to byl zalany mineralnym lotosem,ja glupi widząc ze zalany minerałem to też zalalem minerala castrola high mileage ale zacząl kopcic to po paru miesiącach zrobilem płukanke valvoline engine flush i zmienilem na polsyntetyk valvoline maxlife,potem jeszcze raz robiłem plukanke i znowu zalalem max life niby wszystko super po tej plukance ale wydaje mi się że zaraz po wymianie oleju zaczyna bardziej kopcić rano,i teraz sie zastanawiam bo po nowym roku zmienie olej i czy robić plukanke czy nie i jaki kurde olej zalać żeby niechlał za dużo oliwy chyba najbardziej gęsty z pólsyntetykow,bo jak bym przeszedl na 5w40 to by chlal jeszcze więcej pewnie i może by sie cos porozszczelniało bo kiedyś już na minerale smigal
- Od: 13 sty 2011, 13:25
- Posty: 67
- Skąd: Krosno
- Auto: Mazda 323F ba 1.5 16V 96r,sekwencja Lpg
Na Twoim miejscu rozważyłbym remont silnika, bo olej tak, czy siak będzie ciągnął jaki by nie był. Obecny stan silnika to pewnie robota gaziarza. Nawierty na silniku, opiłki w cylindrze i na zaworach, do tego może źle wystrojona instalacja i gotowe.
- Od: 16 paź 2012, 19:08
- Posty: 8
- Auto: 323F
Z5
BA
1994r.
instalacja akurat chodzi lux to co teraz to działo się jeszcze przed zalożeniem gazu,niechce sie pchać w remont silnika bo nie mam zamiaru nim jezdzić dlużej niż 2 lata,chce tylko wybrać mu jak najgorsze zło żeby jeszcze pojezdzil troche bez remontu
- Od: 13 sty 2011, 13:25
- Posty: 67
- Skąd: Krosno
- Auto: Mazda 323F ba 1.5 16V 96r,sekwencja Lpg
wlej Dexelie 5w-30
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Czyli co dokładnie polecacie na następną wymianę z semi-syntetyka Castrola 10W40, przy przebiegu 145tys km? Jedyne zapocenie u mnie to ten głupi o-ring przy palcu, ale czekam do wiosny bo zimno!!
My 323F : viewtopic.php?f=312&t=142302
- Od: 3 kwi 2012, 20:26
- Posty: 114
- Auto: Mazda 323F BA, 1.5 16V Z5, 98r
a czemu akurat 5w30 a nie 5w40? jak wleje 5w30 to nie zacznie pić jeszcze więcej oliwy albo nie rozszczelni sie cos? bo jak go kupiłem to był zalany mineralem tylko ja zrobilem plukanke i zmienilem na 10w40,,,,a jak bym zmienil na ten 5w30 to zrobić plukanke czy lepiej nie?noj zamiast dexeli wolał bym już valvoline maxlife bo to olej sprawdzony także przezemnie a z dexelią nie mialem doczynienia,boje sie strasznie żeby nie zacząl chlać oliwy bo ten olej będzie rzadszy...jak zapalićie na zimnym silniku np po nocy to slychać u was popychacze?u mnie przez jakiś czas jak silnik zimny to słychać,ktoś tu pare postów wczesniej pisal o jakims srodku do czyszczenia popychaczy firmy chyba wannys że sie zalewa 500km przed wymianą oleju i że potem spokoj bo je wyczyści z nagaru stosował to ktoś kiedys?
- Od: 13 sty 2011, 13:25
- Posty: 67
- Skąd: Krosno
- Auto: Mazda 323F ba 1.5 16V 96r,sekwencja Lpg
Siema -mam pytanko.
Na początku przyszłego miesiąca będę wymieniał olej. Obecnie jeżdżę na mineralnym. Chcę przejść na półsyntetyk. Najpierw chcę zrobić płukankę bo trochę oliwę łyka. I mam takie pytanie czy lać od razu półsyntetyk czy po płukance zalać jakiś tani minerał na jakiś 1000 km i zrobić jeszcze raz płukankę i dopiero zalać półsyntetyk ?
Na początku przyszłego miesiąca będę wymieniał olej. Obecnie jeżdżę na mineralnym. Chcę przejść na półsyntetyk. Najpierw chcę zrobić płukankę bo trochę oliwę łyka. I mam takie pytanie czy lać od razu półsyntetyk czy po płukance zalać jakiś tani minerał na jakiś 1000 km i zrobić jeszcze raz płukankę i dopiero zalać półsyntetyk ?
ja jak kupiłem to był zalany mineralem wiec zalałem mineral po roku zrobiłem plukanke valvoline engine flush i zalalem od razu valvoline maxlife 10w40 inne auto sie zrobilo....jak niemasz rzadnych wyciekow w silniku to zmieniaj śmialo
- Od: 13 sty 2011, 13:25
- Posty: 67
- Skąd: Krosno
- Auto: Mazda 323F ba 1.5 16V 96r,sekwencja Lpg
odradzać można z czystym sumieniem mobila półsyntetycznego, kto miał i się zorientował to wie o co chodzi. Mobila pełny syntetyk to inna sprawa... nie jest taki zły.
Mimo wszystko Elf ma znacznie lepsze właściwości czyszczące, lepsze dodatki, po pewnym czasie może się okazać że auto przestaje spalać olej, jest żwawsze itd bo pierścienie się odblokowują... Można też polecić oleje Texaco, Total, Mazda Dexelia, Petronas, Valvoline.
Każdy ma swoje zdanie i doświadczenia z olejami, ja mam akurat takie poparte własnym doświadczeniem, więc krytyka będzie niemile widziana
hehe
Mimo wszystko Elf ma znacznie lepsze właściwości czyszczące, lepsze dodatki, po pewnym czasie może się okazać że auto przestaje spalać olej, jest żwawsze itd bo pierścienie się odblokowują... Można też polecić oleje Texaco, Total, Mazda Dexelia, Petronas, Valvoline.
Każdy ma swoje zdanie i doświadczenia z olejami, ja mam akurat takie poparte własnym doświadczeniem, więc krytyka będzie niemile widziana
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Cześć,
Wymieniłem kilka dni temu olej. jeździłem na mineralnym, przed wymianą zrobiłem płukankę liqui moly i został zalany olejem półsyntetycznym liqui moly MoSO2 10W40. Wcześniej miałem problem z łykaniem oleju i porannym kopceniem (5-10s). Jak dałem trochę w palnik od ok. 4,5tys. obrotów to już niebieska chmurka wylatywała. Teraz tego zjawiska nie zauważyłem. Teraz po płukance i zalaniu półsyntetyku dalej kopci przy odpalaniu. Jak z łykaniem oleju to jeszcze nie wiem bo za mało przejechałem żeby to stwierdzić. Na plus zauważyłem też, że samochód lepiej odpala i wydaje mi się że jest trochę żwawszy. Czyli generalnie płukanka i zalanie półsyntetyku wyszło na plus.
Wymieniłem kilka dni temu olej. jeździłem na mineralnym, przed wymianą zrobiłem płukankę liqui moly i został zalany olejem półsyntetycznym liqui moly MoSO2 10W40. Wcześniej miałem problem z łykaniem oleju i porannym kopceniem (5-10s). Jak dałem trochę w palnik od ok. 4,5tys. obrotów to już niebieska chmurka wylatywała. Teraz tego zjawiska nie zauważyłem. Teraz po płukance i zalaniu półsyntetyku dalej kopci przy odpalaniu. Jak z łykaniem oleju to jeszcze nie wiem bo za mało przejechałem żeby to stwierdzić. Na plus zauważyłem też, że samochód lepiej odpala i wydaje mi się że jest trochę żwawszy. Czyli generalnie płukanka i zalanie półsyntetyku wyszło na plus.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości