Problemy z rozruchem – Wątek wspólny BA (B3/Z5/BP/KF)

Postprzez jacho87 » 6 kwi 2009, 13:36

Przepływomierz czyściutki byl.
Wydaje mi się ze moze byc to jednak problem z immo bo wczoraj odłaczyłem od niego kabelki i zupelnie identyczne sie zachowuje i nie wazne czy zapalam kluczykiem z czujnikiem czy bez... a kontrolka od immo tez nie swieci wcale.
Umówiłem się na komputer po świętach i zobaczymy.
Da się to akoś obejsc albo wymienic z innej mazdy?
Początkujący
 
Od: 8 cze 2008, 12:48
Posty: 8

Postprzez Kailen » 6 kwi 2009, 14:50

Wiem ze obejść się da :D ale czy wymienić to nie mam pojęcia /@Farciarz ten nick mówi sam za siebie :P
Forumowicz
 
Od: 27 sie 2008, 22:57
Posty: 83
Skąd: Koszalin
Auto: Mazda mx-3 1.6 DOHC
Fiat Seicento 0.9 99r

Postprzez Night » 22 kwi 2009, 18:39

hm u mnie jest troche inaczej gdy mam paliwa tak od pelnego baku do rezerwy to odpala na zimnym ,cieplym na raz. Gdy paliwa juz jest mniejtj ok 5l w baku zostalo to musze dluzej krecic nim zaskoczy .Troche dziwne bo gdy zostalo w baku ejszcze z 3litry to nie chciala madzia kompletnie zapalic a jak zalalem 5l to odpalila na 1 raz. Ech te studenckie poziomy paliwa :] . tez tak macie??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 paź 2008, 10:13
Posty: 149
Skąd: Rzeszów
Auto: 1.Mazda 3 BL'10r. 2.0 Excl Plus BX,
Graphite Grey;
2.Mazda 6 GH'09r. 2.5 Sport, Radiant Ebony;
3.Mazda 323f BA'97r. 1.5 Silver Metalic

Postprzez jacho87 » 27 kwi 2009, 21:49

Madzia u mechanika a i tak nic nie wiadomo... Sprawdził błedy i tylko jakieś przesunięcie wału(jakoś tak) oraz pokazuje mu niby że po zapaleniu odcina zapłon ale nie zawsze po tym samym czasie. Mowi że nie wie jeszcze co to może być ale że musi najpierw odłaczyć gaz bo nawet on to może robic;/
Gdy pytalem czy to immobiliser to uważa że też jest takie prawdopodobieństwo i że wtedy bedzie wysyłał ten sterownik gdzieś zeby oni "wyjęli" immo(koszt ok 500 zł).
Czy są wersje mazdy z 1995 roku bez immo żeby kupić taki sterownik w razie czego?
Co myślicie o tym przypadku?
Początkujący
 
Od: 8 cze 2008, 12:48
Posty: 8

Postprzez jacho87 » 8 maja 2009, 00:11

Faktycznie winne było immo, cos sie przepalilo (w jakiejś puszce znajdującej się przed wejsciem do kompa ale nie tej przy kierownicy) jednak mechanik ladnie to naprawił;]
Madzia znów smiga:D
Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 8 cze 2008, 12:48
Posty: 8

Postprzez Lucasek » 26 maja 2009, 10:20

troszke odswieze, bo mam podobnie zimny odpala ciut dluzej,
tak jakby paliwo musialo sobie dojsc,
lub zaplon zalapac.
Czyscil ktos te sitko przy pompie ?
pomoglo ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 mar 2009, 13:32
Posty: 200
Skąd: Bytom
Auto: było: Mazda 323F BA 1,5 DOHC 98' SE

Postprzez neo-one » 26 maja 2009, 20:59

Samochód nie odpala, po przekręceniu kluczyka nic się nie dzieje :/

Witam!

Problem dziwny.
Mazda 323C 1.3 16v BA do tej pory śmigała bez najmniejszych problemów.
Wczoraj odpaliłem autko normalnie, pochodzila kilka minut na postoju bez żadnego problemu, zgasilem silnik. Po kilku minutach wróciłem spróbowałem odpalić i nic !!
Kontrolki tylko błysnęły przez chwilę ale rozrusznik nie zakręcił.

Najdziwniejsze ze teraz:
-po przekręceniu kluczyka nic się nie dzieje
-żadna kontrolka się nie świeci, sie błyska, po prostu cisza
-immobilajzer robi 'pip' jak jak się uzbraja i rozbraja – normalne
-światła, wycieraczki, klakson i inne pierdoły działają normalnie

Jutro wsadze głowę do bezpieczników

Tymczasem może jakieś wskazówki, pomysły ????
Ktoś się kiedyś z czymś takim spotkał <ściana>
Ostatnio edytowano 29 maja 2009, 20:11 przez neo-one, łącznie edytowano 4 razy
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 21 cze 2006, 15:34
Posty: 20
Skąd: Białystok
Auto: MAZDA 323 C V (BA) 1.3 16v

Postprzez Suloo » 26 maja 2009, 21:12

moze po prostu stacyjka sie skonczyla??albo faktycznie bezpieczniki.miejmy nadzieje bo jak to nie to no to moze byc cos powaznego
MX3 – Rest In Pieces 05.03.2012
Podczas deszczu, gdy wiatr wieje
slychac Mazde jak rdzewieje.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2009, 00:53
Posty: 841 (4/8)
Skąd: Janikowo
Auto: bylo MX3

Postprzez neo-one » 26 maja 2009, 21:30

Zna ktoś może jakiś sposób na sprawdzenie stacyjki 'metodą domową' ??
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 21 cze 2006, 15:34
Posty: 20
Skąd: Białystok
Auto: MAZDA 323 C V (BA) 1.3 16v

Postprzez bone » 26 maja 2009, 21:47

ja miałem tak w 323 BG ale... było to spowodowane niedokładnym dokreceniem klamry "–" na aku i wilgoci na niej.. w moim przypadku wystarczyło poruszenie klamrą i bylo ok.. ale piszesz ze nie aku.. sprawdzałeś??


EDIT: sorka tego oświatłach nie doczytałem :D
Ostatnio edytowano 26 maja 2009, 22:29 przez bone, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2008, 01:59
Posty: 126
Skąd: Gdynia

Postprzez neo-one » 26 maja 2009, 22:28

Aku sprawdzalem poza tym światła i cała reszta dziala ... <glupek2>
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 21 cze 2006, 15:34
Posty: 20
Skąd: Białystok
Auto: MAZDA 323 C V (BA) 1.3 16v

Postprzez nicek777 » 26 maja 2009, 23:02

Zycze Ci, zeby to byly bezpieczniki. Ja mam dwa miejsca w ktorych sa bezpieczniki. Przy lewej nodze kierowcy i w okolicach filtru powietrza przy akumulatorze wszystkie sa w dosc przejrzysty sposob podpisane, mozliwe ze w "C" jest podobnie. Dla pewnosci sprawdz wszystkie. Jezeli to nie bezpieczniki to moze immobilajser padl :/.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2007, 21:38
Posty: 1035
Skąd: Sosnowiec
Auto: Zardzewiała, ale poczciwa 323F BA Z5
GY 2.0 147KM :))))))))))))))))

Postprzez Trolix » 26 maja 2009, 23:03

mialem tak kilka razy w 323F BA. u mnie poprostu chyba pada akumlator, na poczatku pomagalo ruszenie klema. pozniej gdy wymienilem klemy okazalo sie ze raz w miesiacu mam tak sytuacje ze rozladowuje sie akumlator... . poprostu caly miesiac jezdzi sie normalnie pali bez zarzutu a tu nagle rozladowany na full. podpinam wtedy kable czekam 15 minut odpale z kabli i dalej miesiac jezdzi bez zarzutu. szczerze tez jestem ciekawy czy to akumlator czy cos powazniejszego, ale pewnie dowiem sie jak wymienie akumlator.
https://t.me/pump_upp
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2008, 11:40
Posty: 1209 (49/41)
Skąd: https://t.me/pump_upp

Postprzez dr4g0n » 27 maja 2009, 00:41

obstawiałbym akumulator na podstawie własnych doświadczeń. Pierwszym objawem było to, że autoalarm nie otwierał sam drzwi zamkiem centralnym. Potem po przekręceniu kluczyka – mimo, że wszystkie kontrolki się paliły – nawet nie wydał z siebie jęku. Akumulator był cudakiem z oczkiem Centry i mimo, że był totalnie wyjechany miał zielone oczko. Więc na 99,99% zmień akumulator i samochód odżyje. Co prawda nie mam Mazdy, no ale to już chyba nie ma znaczenia :)
dr4g0n
 

Postprzez nicek777 » 27 maja 2009, 12:08

To moze skoro chcecie akumulator wymieniac to najpierw nie sprawdzi czy to rzeczywiscie on. Ja mam odmienne zdanie na ten temat. Gdy u mnie akumulator byl skrajnie rozladowany (czesto zastawialem na swiatlach mijania, bo mialem niesprawny brzeczyk :P) to energii na otworzenia centralki juz nie mial, jednak po przylozeniu pastylki do czytnika widzialem, ze jednak zapalily mi sie kontrolki oczywiscie ledwo co. No a o odpaleniu nie bylo najmniejszej mowy. Rozrusznik nawet nie myslal, zeby drgnac. Dlatego ja obalilbym ta teze. A tym bardziej, ze neo-one pisze, ze mu dzialaja wycieraczki oraz swiatla. Hmmm teraz tez do mnie dotarlo, ze to raczej nie bedzie immobilajser. Wycieraczki nie dziala dopoki nie odbespieczy sie immobilajsera. Takze raczej mozesz byc spokojny o to. Tylko w takim razie co pozostalo? Chyba tylko bezpiecznik. Innego pomyslu juz nie mam na ta chwile.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2007, 21:38
Posty: 1035
Skąd: Sosnowiec
Auto: Zardzewiała, ale poczciwa 323F BA Z5
GY 2.0 147KM :))))))))))))))))

Postprzez kociak » 27 maja 2009, 13:47

a moze watro podmienic od kogos aku chociaz na chwile mi jak padl to wszystko normalnie swiecilo jak próbowałem odpalic to nagle wszystko gasło i juz potem kontrolki ledwo sie tliły jak podłączyłem prostownik to było słychac jakies cykanie przełożyłem inną baterie od innego auta i wszystko jak ręką odjoł wiec czemu by nie spróbowac przełożyc
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images45.fotosik.pl/246/0ba8b8712dce9563.jpg[/img][/url]
www.323-klub.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sie 2008, 16:31
Posty: 257
Skąd: Łowicz/Warszawa
Auto: Było 323F BA Z5 94r.
Jest Xedos 6 V6

Postprzez Suloo » 27 maja 2009, 18:37

a mi sie wydaje ze moze to byc immo.u mnie jak nie rozbroje to dziala wszystko porocz kontrolek i rozrusznika
MX3 – Rest In Pieces 05.03.2012
Podczas deszczu, gdy wiatr wieje
slychac Mazde jak rdzewieje.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2009, 00:53
Posty: 841 (4/8)
Skąd: Janikowo
Auto: bylo MX3

Postprzez neo-one » 29 maja 2009, 12:10

Sprawa wyjaśniona.
Niestety sam nie bylem w stanie sam zdiagnozować przyczyny usterki. Bezpieczniki wszystkie całe, na innym aku też nie działało, immobilajzer OK. W końcu mazda powędrowała na holu do pobliskiego zakładu elektryki samochodowej.
Po 'przedzwonieniu' stacyjki multimetrem przyczyną usterki okazał się przekaźnik stacyjki.
Po wymianie kostki na nową mazda odpaliła od pierwszego strzału <jupi> :D

Dzieki wszystkim za pomoc i za wskazówki !!

Pozdrawiam neo-one
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 21 cze 2006, 15:34
Posty: 20
Skąd: Białystok
Auto: MAZDA 323 C V (BA) 1.3 16v

Postprzez Night » 4 cze 2009, 10:47

mariusz_sti co proponujesz sprawdzic? aparat zaplonowy? w sumie to nie jest dla mnie az tak duzy problem bo zawsze madzia pali na raz a gdy pali slabiej to juz wiem ze oj trzeba smigac na stacje bo tylko 5l zostalo :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 paź 2008, 10:13
Posty: 149
Skąd: Rzeszów
Auto: 1.Mazda 3 BL'10r. 2.0 Excl Plus BX,
Graphite Grey;
2.Mazda 6 GH'09r. 2.5 Sport, Radiant Ebony;
3.Mazda 323f BA'97r. 1.5 Silver Metalic

Postprzez denis_g » 4 cze 2009, 21:38

mam podobną sytuację i proszę o poradę :) Mazda 323 '95 Z5 skrzynia automat, wersja na USA. wszystko było fajnie, lecz pewnego dnia przy spokojnym ruszaniu na światłach silnik zamulił i zgasł :( po paru minutach odpalił i problem minął. po paru dniach sytuacja się powtórzyła. jeszcze po paru dniach zapaliła się kontrolka "sprawdź silnik", no i ze 3 dni później (po deszczu w nocy) auto nie odpaliło :( myślałem, że to akumulator i skorzystałem z pomocy kolegi, lecz przy wykorzystaniu innego (sprawnego) akumulatora auto też nie odpaliło, kręciło sprawnie ale bezskutecznie. próbowałem trzymać wciśnięty pedał gazu przy odpalaniu (znalazłem tą poradę na forum), ale nie pomogło. przy próbie odpalenia zaczął kręcić przymulając, później mocno zamulał i teraz w ogóle nie kręci, tylko potrzaskuje. dobrze czuć zapach benzyny, z czego wnioskuję, że pompa paliwa działa... wcześniej większych problemów z odpalaniem nie przypominam sobie, raz zdarzyło się rok temu, że w zimę w nocy było bardzo wilgotno i Mazda dłuuugo nie chciała odpalać. poczytałem parę wątków o podobnej tematyce na forum, lecz nie znalazłem identycznego przypadku.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 lut 2008, 12:21
Posty: 6
Skąd: Wa-wa

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323