Najważniejsze teraz to żeby auto w ogóle odpaliło i przejechało z 30km, bo dłubanie pod blokiem nie jest wygodne.
Mam tylko obawy czy od tak mogę sobie cały aparat zapłonowy wymienić.
Madzia zgasła podczas jazdy i nie odpaliła.
1, 2
przez vviesio » 9 kwi 2018, 21:26
Uszczelkę już mam w pogotowiu, a o świecach myślę
Najważniejsze teraz to żeby auto w ogóle odpaliło i przejechało z 30km, bo dłubanie pod blokiem nie jest wygodne.
Mam tylko obawy czy od tak mogę sobie cały aparat zapłonowy wymienić.
Najważniejsze teraz to żeby auto w ogóle odpaliło i przejechało z 30km, bo dłubanie pod blokiem nie jest wygodne.
Mam tylko obawy czy od tak mogę sobie cały aparat zapłonowy wymienić.
przez vviesio » 9 kwi 2018, 23:23
Właśnie jak patrzyłem to tej iskry nie widziałem. Potem podłączyłem bezpośrednio pod ten bolec pod kopułkę, to czasem coś tam się pojawiało, ale to raczej nie to. Dlatego zamiast kombinować i wymieniać wszystko po kolei, to chcę wymienić cały aparat. W sumie używany jest tańszy od nowej kopułki i palca, które jak u mnie patrzę to moim zdaniem źle nie wyglądają.
Na dniach jak dostanę ten aparat to przełożę i dam znać.
Na dniach jak dostanę ten aparat to przełożę i dam znać.
przez Kociak500 » 10 kwi 2018, 04:32
vviesio napisał(a):Mam tylko obawy czy od tak mogę sobie cały aparat zapłonowy wymienić.
Możesz tak zrobić bez problemu
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
przez vviesio » 11 kwi 2018, 14:01
Po wymianie aparatu zapłonowego na używkę auto od razu odpaliło. Problem tylko, że ukręciłem jedną z 2 śrub, które go trzymają 
ale to już inny problem. Liczę, że kilkadziesiąt km mogę na tej jednej przejechać.
Dzięki.
ale to już inny problem. Liczę, że kilkadziesiąt km mogę na tej jednej przejechać.Dzięki.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości