Silnik bierze olej. Co zrobić? Zalac Doctorka czy minerał? Sprzedać czy zmienic motor?
WItam pisze raz kolejny, mam pytanie do doświadcznych kierowców mazdy 323C 1.5 z5. Leci mi kurde olej z silnika i mi kapie na ziemie przez dzien plamka okolo 5cm x 5cm. Gdy stanę przed maską po prawej stronie silnika jest wilgotono zauwazyłem ze na osłonie ilnika jest ciagle mnóstwo nakapanego oleju, cholera mnie bierze mechanik powiedział ze zimering przed skrzynią ale coś sie mi wierzyć nie chce do końca proszę o rade jestem prawie że desperat
Pozdrawiem i <help>
Pozdrawiem i <help>
- Od: 16 wrz 2008, 13:21
- Posty: 11
- Skąd: Września
- Auto: Mazda 323C 1.5 16V 88km 1995
jezeli po otworzeniu maski nie widzisz na oko zadnego wycieku wiec pewnie cieknie na dole ,a zazwycazj cieknie z simeringow walu, takze mechanik pewnie ma racje
- Od: 25 wrz 2007, 10:07
- Posty: 593
- Skąd: Lublin
- Auto: było 323F Z5, 323F KF, Honda Accord Coupe, Audi A4 B6 1.8T Sedan, Audi A4 B6 1.8T Avant, Audi A4 B6 2.4 V6
Tauros mam ten sam przypadek
to jest simering na wale na 90% pytanie teraz czy wymiana na dlugo pomoze jesli silnik jest sprawny to tak ale jesli juz jego zywot sie konczy to sam simering na dlugo nie pomoze.ale od jego wymiany trzeba zaczac. ogolnie silniki z5 sa slabe ale to tez zalezy od tego jak auto bylo eksploatowane tzn jesli ktos wciskal do dechy na zimnym silniku lał syf nie olej to pozniej sa problemy. ja wlasnie wymieniam caly silnik. w tamtym tygodniu wymienilem olej z polsyntetyka na mineral aby troche go uszczelnil.mowie zaleje lotosem bo przy takich wyciekach nie zarobie na olej.pomoglo to tylko go wykonczyc wytrzymal 6 dni. wlasnie wymieniam silnik i zalewam castrolem magnatek 10w 40 mam nadzieje ze ten silnik posmiga dluzej bo wyglada na bardzo zdrowy.
to jest simering na wale na 90% pytanie teraz czy wymiana na dlugo pomoze jesli silnik jest sprawny to tak ale jesli juz jego zywot sie konczy to sam simering na dlugo nie pomoze.ale od jego wymiany trzeba zaczac. ogolnie silniki z5 sa slabe ale to tez zalezy od tego jak auto bylo eksploatowane tzn jesli ktos wciskal do dechy na zimnym silniku lał syf nie olej to pozniej sa problemy. ja wlasnie wymieniam caly silnik. w tamtym tygodniu wymienilem olej z polsyntetyka na mineral aby troche go uszczelnil.mowie zaleje lotosem bo przy takich wyciekach nie zarobie na olej.pomoglo to tylko go wykonczyc wytrzymal 6 dni. wlasnie wymieniam silnik i zalewam castrolem magnatek 10w 40 mam nadzieje ze ten silnik posmiga dluzej bo wyglada na bardzo zdrowy.
TORUŃ – miasto upadłych aniołów
www.mazda-torun.fotosik.pl
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
www.mazda-torun.fotosik.pl
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
- Od: 30 wrz 2007, 20:53
- Posty: 803
- Skąd: Upadłych Aniołów (TORUŃ)
- Auto: mazda 323f z5/96-speedkosiara
peugeot 1.6 118KM+NITRO
bla bla bla Z5 bardzo słabe
poprawej stronie masz aparat załonowy czesto z niego leci pod nim jest gumowa rura od chłodnicy która sie przypieka i peka, czy jak po jakiejs trasie sie zatrzymasz na parkingu to czuc smród spalonej gumy? ps.najlepiej jakbys zrobił zdjecie moze to kogos naprowadzi aha i sprawdzaj stan oleju przy takim wycieku moze ci go znaczaco ubyc.
czerwone jest szybsze/Z5 nie jest taki zły ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- Od: 4 paź 2007, 15:32
- Posty: 339
- Skąd: warszawa
- Auto: Mazda 323c 1996r 1.5 DOHC
Bladyy78 słuchaj a jak bryka ma 170 tys. niby
to leje się mineral musowo czy można jeszcze zalać 10W-40??? to znaczy drugi raz... bo ja na takim śmigam...
- Od: 12 mar 2007, 23:40
- Posty: 344
- Skąd: Białystok, Wa-wa
- Auto: Mazda 323F BA-BP
1840cm3,114 KM
Murray a co ma przebieg do oleju? Na tym półsyntetyku nie kopci z rana? Nie ubywa oleju? Jeśli wszystko jest OK, to po co zmieniać na gorszy?
grodek przy takim wycieku to juz raz pod praca wyciagłem suchy bagnet z silnika to bym zemdlał, prawie ze palpitacja, ale mialem 1 litr oleju zaczełem lac i ten literek wszedł i juz na bagnecie było znacząco. w przyszłym tygodniu tj poniedziałek jade do warsztatu a jutro posprawdzam te wszystkie elementy o których wspomniałeś ponieważ bedę "naprawiał" obroty w sposób opisany na forum bo mnie szlak trafia jak mam 2600 i sobie podskakują jakby ktos sie pedałem bawił albo linką. igopatimari nie wiem jak to stwierdzić czy silnik zuzyty jest, pracuje eleganck (jak sie ugrzeje) nie kopci kopyto ma nieziemski a że silnik w wieku 13/14 lat sie poci od oleju to wydaje mi sie oczywiste, nie wiem może mam mylne zdanie na temat.
Pozdrawiam i dzieki za odp
Pozdrawiam i dzieki za odp
- Od: 16 wrz 2008, 13:21
- Posty: 11
- Skąd: Września
- Auto: Mazda 323C 1.5 16V 88km 1995
Murray napisał(a):Bladyy78 słuchaj a jak bryka ma 170 tys. nibyto leje się mineral musowo czy można jeszcze zalać 10W-40??? to znaczy drugi raz... bo ja na takim śmigam...
Jeżeli ubytek oleju nie jest wielki nie ma sensu zmieniać oleju na inny. Teraz nawet w nowych autach silniki biorą olej i producenci mówią że wszystko jest ok i tak ma być.
Tak samo oleje mineralne nie są złe tylko trzeba je wymieniać raz do roku i nie rzadziej niż co 10tyś.
gadula napisał(a):Murray a co ma przebieg do oleju? Na tym półsyntetyku nie kopci z rana? Nie ubywa oleju? Jeśli wszystko jest OK, to po co zmieniać na gorszy?
przebieg ma to do oleju że po przekroczeniu 100tys. tylko wiecej 150tys. czy prawie 200tys. podobno leje się już do silników mineral bo silnik potrzebuje wtedy rzadszej mieszanki z tego co wiem...wkońcu ma lata i km za sobą...
silniki mające po11 lat lub więcej napewno biorą olej one już swój czas świetności miały jak ktoś mówi że oleju nie bierze to napewno ma silnik po kapitalnym remoncie
I nie czepijacie się Z5 że to lipny silnik!!Engine BP i KF-ZE też biorą olej mniej albo więcej...
No przyczyną ubytku oleju mogą też być wycieki z bloku silnika,miski lub głowicy...
- Od: 12 mar 2007, 23:40
- Posty: 344
- Skąd: Białystok, Wa-wa
- Auto: Mazda 323F BA-BP
1840cm3,114 KM
z tego co pare osob czajacych temat z5 mi mowilo ze do tych silnikow nie powinno sie lac minerala tylko dobry polsyntetyk
nawet jesli biora olej. podobno popychacze nie pracuja dobrze na mineralu i jest tez wieksze odkladanie spiekow. moze zamiast minerala zastanowic sie nad castrolem 10w 60 jest polecany przez wiele osob min: luki na tym jezdzi a jego mazda to pocisk kto byl w borsku ten wie.
no i podstawa to nie lac oleju z beczki mam kumpli co pracuja w olejach i widzialem na wlasne oczy jak koles przyjechal z beczka mobila i kazal wlewac najtanszego lotosa do niej
przykre ale prawdziwe
nawet jesli biora olej. podobno popychacze nie pracuja dobrze na mineralu i jest tez wieksze odkladanie spiekow. moze zamiast minerala zastanowic sie nad castrolem 10w 60 jest polecany przez wiele osob min: luki na tym jezdzi a jego mazda to pocisk kto byl w borsku ten wie.
no i podstawa to nie lac oleju z beczki mam kumpli co pracuja w olejach i widzialem na wlasne oczy jak koles przyjechal z beczka mobila i kazal wlewac najtanszego lotosa do niej
TORUŃ – miasto upadłych aniołów
www.mazda-torun.fotosik.pl
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
www.mazda-torun.fotosik.pl
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
- Od: 30 wrz 2007, 20:53
- Posty: 803
- Skąd: Upadłych Aniołów (TORUŃ)
- Auto: mazda 323f z5/96-speedkosiara
peugeot 1.6 118KM+NITRO
a ja mam zalany minerał w silniku to moze tez jest cześc winy tego oleju ;/// kurde w przyszlym tygodniu mechanik jest więc dam znac co z tym simeringiem, a dzisiaj zajmę sie zapachem spalenizny na który ktos z forum mi dal sposób :0
- Od: 16 wrz 2008, 13:21
- Posty: 11
- Skąd: Września
- Auto: Mazda 323C 1.5 16V 88km 1995
powiem tak jak madzia miała 320tyś zaczeła brać olej i postanowiłem zminić na minerał i to był błąd, po 20tyś trzeba było już dolewać po 200km a na 10tyś km dolewałem coś koło 10litrów. jeśli juz planujecie śmigać na takim silniku, to dolewajci lotosa 10w40 jest w cenie mineralnego np castrol. przy przebiegu 340tyś postanowiłem zrobić remont wyciągnołem silnik, zdjołem głowice i sie zaszokowałem na tłokach był nagar jakiego jeszcze w życiu nie widziałem, po sprawdzeniu tulei srednicówką okazało sie ze już sa elipsami, wiec nie było mowy o remącie. Kupiłem drugi silnik Z5 za 900zł z przebiegiem 190tyś. Na nowym serduchu zrobiłem już 35tyś km. Teraz zmieniam olej co 8tyś km, zalewam górny stan i po 8tyś mam już dolny. Auto śmiga na gazie już od kąd pamietam.
przed chwila sprawdzilem sam dokładnie, olej leci z 3 miesc <przerażony> z simeringa na wale z oringa przy zaponie i przy swiecach mam troszeczke oleju generalnie to : chce ktoś kupic mazde
jutro zaczynam grzebanie przy oringu przepustnicy i zobacze co ze swieczkami a z simeringiem wstrzymam sie do mechanika bo z tym to sobie na 100% rady nie dam. Trzymajcie za mnie kciuki proszeee ;]
- Od: 16 wrz 2008, 13:21
- Posty: 11
- Skąd: Września
- Auto: Mazda 323C 1.5 16V 88km 1995
oring w z5 norma u mnie tez jutro do wymiany. nie łam sie bedzie git jeszcze chodziła 
TORUŃ – miasto upadłych aniołów
www.mazda-torun.fotosik.pl
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
www.mazda-torun.fotosik.pl
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
- Od: 30 wrz 2007, 20:53
- Posty: 803
- Skąd: Upadłych Aniołów (TORUŃ)
- Auto: mazda 323f z5/96-speedkosiara
peugeot 1.6 118KM+NITRO
Tak właśnie tworzą się mity i obiegowe opinie:
I dlatego leje się gęstszy olej?
Używasz słowa "podobno" więc ktoś Ci powiedział, czy sam się znasz na tym?
Mój Skodowski 1.3 MPI (przestarzała konstrukcja, wał podparty w 3 miejscach, łańcuch rozrządu – jednostka z lat 70 unowocześniana aż do czasów Fabii) ma 13 lat a nie bierze oleju wcale. Od wymiany do wymiany nie dolewam nic a nic a poziom na bagnecie zmienia się może o 2-3mm.
Tak, bardzo kapitalnym – wymianie uszczelniaczy zaworowych za kilka zł/sztuka (bez zdejmowania głowicy nawet) i uszczelki pokrywy zaworów i dekla szklanek (te 2 ostatnie zajęły mi 15 minut na parkingu, mechanikiem nie jestem a pierwszy samochód mam od roku). Przed wymianą tych elementów i tak zużycie oleju było niższe niż pozwala producent.
144 tys. km, prawdopodobnie licznik był kręcony.
Jeśli silnik bierze więcej oleju, niż wynosi norma producenta (dla mojego 0,3l na 1000km) to coś nie gra i już.
Murray napisał(a):tylko wiecej 150tys. czy prawie 200tys. podobno leje się już do silników mineral bo silnik potrzebuje wtedy rzadszej mieszanki z tego co wiem
I dlatego leje się gęstszy olej?

Murray napisał(a):silniki mające po11 lat lub więcej napewno biorą olej one już swój czas świetności miały
Mój Skodowski 1.3 MPI (przestarzała konstrukcja, wał podparty w 3 miejscach, łańcuch rozrządu – jednostka z lat 70 unowocześniana aż do czasów Fabii) ma 13 lat a nie bierze oleju wcale. Od wymiany do wymiany nie dolewam nic a nic a poziom na bagnecie zmienia się może o 2-3mm.
Murray napisał(a):jak ktoś mówi że oleju nie bierze to napewno ma silnik po kapitalnym remoncie język
Tak, bardzo kapitalnym – wymianie uszczelniaczy zaworowych za kilka zł/sztuka (bez zdejmowania głowicy nawet) i uszczelki pokrywy zaworów i dekla szklanek (te 2 ostatnie zajęły mi 15 minut na parkingu, mechanikiem nie jestem a pierwszy samochód mam od roku). Przed wymianą tych elementów i tak zużycie oleju było niższe niż pozwala producent.
Murray napisał(a):kilka set km za sobą
144 tys. km, prawdopodobnie licznik był kręcony.
Jeśli silnik bierze więcej oleju, niż wynosi norma producenta (dla mojego 0,3l na 1000km) to coś nie gra i już.
Jak to jest z tą Mazdą... 
- Od: 2 maja 2008, 19:33
- Posty: 25
- Skąd: Bydgoszcz
ale sam sobie teg zaprzeczasz, bo piszesz ze skoda nie bierze oleju wcale, a dalej ze ubywa 2-3mm.
Kazdy silnik bierze olej, jak nie wierzysz to dam prosty przykład. wylej na blache o wymiarach 2x2m 10 litry wody zbierz wode czymkolwiek do wiadra, zrób to 10000 razy i sprawdz czy dalej jest 10litry, taką samą prace wyonują pierścienie tłokowe, i chodzby nie wiem co sie stało to zawsze troszeczke oleju jest spalane. A to ze olej wycieka oryngiem z aparatu zapłonowego oraz pokrywy zaworów to świadczy tylko o jednym silnik pa przedmuch. Sam sie z tym meczyłem wymieniałem co jakiś czas, kase wtapiałem a olej wypływa po jakimś czasie. Po wymianie silnika założyłem pod pokrywe zaworów starą posiekniętą uszczelke i po 35tyś nie ma wycieku.
Kazdy silnik bierze olej, jak nie wierzysz to dam prosty przykład. wylej na blache o wymiarach 2x2m 10 litry wody zbierz wode czymkolwiek do wiadra, zrób to 10000 razy i sprawdz czy dalej jest 10litry, taką samą prace wyonują pierścienie tłokowe, i chodzby nie wiem co sie stało to zawsze troszeczke oleju jest spalane. A to ze olej wycieka oryngiem z aparatu zapłonowego oraz pokrywy zaworów to świadczy tylko o jednym silnik pa przedmuch. Sam sie z tym meczyłem wymieniałem co jakiś czas, kase wtapiałem a olej wypływa po jakimś czasie. Po wymianie silnika założyłem pod pokrywe zaworów starą posiekniętą uszczelke i po 35tyś nie ma wycieku.
k3b napisał(a):A to ze olej wycieka oryngiem z aparatu zapłonowego oraz pokrywy zaworów to świadczy tylko o jednym silnik pa przedmuch.
Widziałeś gumowy oring po kilkunastu latach? On już nie jest gumowy, bardziej plastykowy. Po prostu olej i temperatura robią swoje.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości