Silnik bierze olej. Co zrobić? Zalac Doctorka czy minerał? Sprzedać czy zmienic motor?
no niby tak jak mówicie tylko zastanawia mnie to czy po wymianie pierścieni i uszczelnicąży przestała by brać całkiem czy to tylko taki pić na wodę na razie nie będę nic robić jak zacznie pić więcej to się zastanowie tzn prędzej naprawie jak sprzedam bo autko mi się podoba bardzo.
- Od: 10 kwi 2010, 21:42
- Posty: 36
- Skąd: Warszawa
- Auto: nie mam auta
soul napisał(a):kurde, juz mnie wkurza gadanie o tym z5, ludzie... popatrzcie ile jest 1.5 a ile 1.8... poszperajcie na forum i znajdziecie tez zajezdzone 1.8 ktore udają parowóz z niebieskim sladem za sobą...
a to ze bierze po remoncie dalej... to moze sie trzeba do pana ktory robil remont wybrac? ...
a z białym?
Sprzedam moją Mazdę, lub zamienię na kombi lub coś innego, większego.
- Od: 7 sie 2010, 18:37
- Posty: 55
- Skąd: Kielce
- Auto: Była: Mazda 323F BA 1840cm3 96/97r LPG
Jest 3 BL 1.6 LPG 2009
mnie kopci, ale na biało i jak jest chłodno i wilgotno (np teraz będzie kopcić). W garażu postała troszkę na włączonym silniku wczoraj wieczorkiem i nic nie dymiło. Gazownia?
edit:
aha, dym jest tak do 1-1,5m za samochodem (podczas postoju), następnie się rozwiewa czy jak to się mówi. Podczas jazdy nie widze w lusterkach nic, coby odbiegało od 80% aut jeżdżących po mieście. Tak jakby sama para wodna...
edit:
aha, dym jest tak do 1-1,5m za samochodem (podczas postoju), następnie się rozwiewa czy jak to się mówi. Podczas jazdy nie widze w lusterkach nic, coby odbiegało od 80% aut jeżdżących po mieście. Tak jakby sama para wodna...
Sprzedam moją Mazdę, lub zamienię na kombi lub coś innego, większego.
- Od: 7 sie 2010, 18:37
- Posty: 55
- Skąd: Kielce
- Auto: Była: Mazda 323F BA 1840cm3 96/97r LPG
Jest 3 BL 1.6 LPG 2009
poczytałem sobie trochę wasze wypowiedzi i na poprzedniej stronie piszecie że zalanie silnika olejem lepszej jakości może spowodować rozszczelnienie – bzdura totalna niby dla czego miało by coś się rozszczelnić , jeżeli przed taka zmianą nic nie ciekło to i po nic nie będzie , sam u siebie zmieniłem olej z 10 w na 5w i niczego złego nie zauważyłem , a wręcz przeciwnie .Silnik chodzi ciszej zużywa mniej oleju i łatwiej się odpala w niższych temp . Co do wypłukania osadów to rzeczywiście trochę lepiej myje silnik ,ale osady zostaną w filtrze bo od tego on jest żeby oczyszczać olej.Nikogo nie namawiam do takiej zmiany , ale ja u siebie zauważyłem tylko pozytywne rzeczy po zmianie
#Dyplomata to człowiek ,który powie ci spier**** laj w taki sposób ,że będziesz czuł zachwyt przed zbliżającą się podróżą #
#prostota konstrukcji góruje nad finezją kształtów#
#sukces ma wielu ojców, i trwa to dotąd, aż zostaje sam,porażka jest sierotą#
#prostota konstrukcji góruje nad finezją kształtów#
#sukces ma wielu ojców, i trwa to dotąd, aż zostaje sam,porażka jest sierotą#
- Od: 26 wrz 2008, 08:01
- Posty: 63
- Skąd: podlasie
- Auto: z5 ba
farciarz napisał(a):-Cinek- napisał(a):poczytałem sobie trochę wasze wypowiedzi i na poprzedniej stronie piszecie że zalanie silnika olejem lepszej jakości może spowodować rozszczelnienie – bzdura totalna niby dla czego miało by coś się rozszczelnić , jeżeli przed taka zmianą nic nie ciekło to i po nic nie będzie , sam u siebie zmieniłem olej z 10 w na 5w i niczego złego nie zauważyłem , a wręcz przeciwnie .Silnik chodzi ciszej zużywa mniej oleju i łatwiej się odpala w niższych temp . Co do wypłukania osadów to rzeczywiście trochę lepiej myje silnik ,ale osady zostaną w filtrze bo od tego on jest żeby oczyszczać olej.Nikogo nie namawiam do takiej zmiany , ale ja u siebie zauważyłem tylko pozytywne rzeczy po zmianie
Totalna bzdura
Jak nie wiesz o czym piszesz, to lepiej nie pisz w ogóle

Może to nie do końca wlaściwe sformułowanie, ale nie przedstawiaj teorii które nie mają potwierdzenia w rzeczywistości lub przedstawiasz błędne rozumienie i opiniowanie tego co inni przedstawili w swoich powyższych postach
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
farciarz napisał(a):Totalna bzdura A wiesz co oznacza pojęcie "rozszczelnienia silnika" jak i wypłukiwanie zaległych osadów Nikt nie pisal o pojawianiu się wycieków, lecz o tym co się dzieje wewnątrz silnika. Jak nie wiesz o czym piszesz, to lepiej nie pisz w ogóle . Może to nie do końca wlaściwe sformułowanie, ale nie przedstawiaj teorii które nie mają potwierdzenia w rzeczywistości lub przedstawiasz błędne rozumienie i opiniowanie tego co inni przedstawili w swoich powyższych postach
Farciarz nie przesadzaj nie jest tak żle, o jakich zaległych osadach mówisz według mnie jeśli regularnie zmieniasz olej i nie jeżdzisz na najtańszym minerale jaki jest na rynku nie można mówic o jakichs mega osadach które mógłby wypłukac olej o lepszych właściwościach myjących np. jakiś syntetyk co w konsekwencji mogłoby zatkać kanaliki olejowe i zatrzeć silnik.
Sam zmieniałem na 5w30 i jeżdziłem sezon i jakoś nic się nie rozszczelniło i nie byo zwiększonego zużycia oleju, ale potem i tak wróciłem do 10w40 a tylko dlatego że było po prostu tańszy.
bzzyczek .... zobacz na nazwę tematu. Mój post i co zatym idzie opinia jest skierowana a raczej ukierunkowana pod właśnie tym kątem.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
myślę, że dla większości "rozszczelnienia silnika" jest równoznaczne z pojawieniem się wycieków. może napisz jak Ty to farciarz interpretujesz – będzie łatwiej.
z tego co wiem to parę osób na forum już zmieniało olej na syntetyka i nie pisali żeby coś niedobrego im się działo z silnikiem (chyba, że coś pominąłem to proszę mnie poprawić) więc jak dla mnie to nie są rzeczy niepotwierdzone w rzeczywistości.
farciarz napisał(a):nie przedstawiaj teorii które nie mają potwierdzenia w rzeczywistości
z tego co wiem to parę osób na forum już zmieniało olej na syntetyka i nie pisali żeby coś niedobrego im się działo z silnikiem (chyba, że coś pominąłem to proszę mnie poprawić) więc jak dla mnie to nie są rzeczy niepotwierdzone w rzeczywistości.
- Od: 15 lut 2009, 18:00
- Posty: 1196
- Skąd: Katowice
- Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4
farciarz napisał(a):bzzyczek .... zobacz na nazwę tematu. Mój post i co zatym idzie opinia jest skierowana a raczej ukierunkowana pod właśnie tym kątem
Ok masz racje moja wypowiedz nie jest związana z tematem, pisałem tylko o sytuacji gdy silnik nie pobiera oleju w dużych ilościach.
Temat dotyczący olejow jak i przejścia z minerała na półsyntetyk czy też z półsyntetyka na pełen syntetyk jest zawarty w dziale poradniki. Kolejna rzecz to jest też taki temacik jak "Mazda kopci parę pytań" w którym znajdujemy sporo odpowiedzi dlaczego i co się dzieje jak niektórzy przeszli na rzadszy olej.
No i ten temat ... który powinno sie przeczytać od początku, aby znaleźć właściwą odpowiedź.
Pozdrawiam
No i ten temat ... który powinno sie przeczytać od początku, aby znaleźć właściwą odpowiedź.
Pozdrawiam
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
Przepraszam z post pod postem ale ...
Rozszczelnienie silnika wiąże się właśnie bardziej z wypłukaniem zaległych nagarów zalegających w silniku które jednocześnie uszczelniały jesdnostkę napędową. Weź sobie za przykład nawet głupie uszczelniacze zaworowe ... i odpowiedz sobie co się będzie dziać gdy zostanie rozpuszczony nagar który jednocześnie działał jako dodatkowe uszczelnienie.
Kolejna rzecz to użyłeś zwrotu "parę osób" . Czyli mnie takie stwierdzenie nie za bardzo przekonuje do słuszności takowego zabiegu skoro zdecydowana większość forumowiczów zaczęła miewać problem olejowy właśnie po wymianie oleju lub przejścia na olej o mniejszej lepkości.
lesiux napisał(a):myślę, że dla większości "rozszczelnienia silnika" jest równoznaczne z pojawieniem się wycieków. może napisz jak Ty to farciarz interpretujesz – będzie łatwiej.farciarz napisał(a):nie przedstawiaj teorii które nie mają potwierdzenia w rzeczywistości
z tego co wiem to parę osób na forum już zmieniało olej na syntetyka i nie pisali żeby coś niedobrego im się działo z silnikiem (chyba, że coś pominąłem to proszę mnie poprawić) więc jak dla mnie to nie są rzeczy niepotwierdzone w rzeczywistości.
Rozszczelnienie silnika wiąże się właśnie bardziej z wypłukaniem zaległych nagarów zalegających w silniku które jednocześnie uszczelniały jesdnostkę napędową. Weź sobie za przykład nawet głupie uszczelniacze zaworowe ... i odpowiedz sobie co się będzie dziać gdy zostanie rozpuszczony nagar który jednocześnie działał jako dodatkowe uszczelnienie.
Kolejna rzecz to użyłeś zwrotu "parę osób" . Czyli mnie takie stwierdzenie nie za bardzo przekonuje do słuszności takowego zabiegu skoro zdecydowana większość forumowiczów zaczęła miewać problem olejowy właśnie po wymianie oleju lub przejścia na olej o mniejszej lepkości.
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
Farciarz nie wiem na jakich olejach Ty jeździsz , ale nagar to może się osadzać w miejscach gdzie gorący olej spływa tzn w misce olejowej i w zagłębieniach głowicy i od kiedy to nagar ma właściwości uszczelniające . Druga sprawa to taka że olej nawet najlepszy nie rozpuszcza jakoś wyjątkowo osadów trzeba kilka jeżeli nie kilkanaście zmian żeby coś się wymyło w silniku ( wiem z własnego doświadczania). I jeżeli zmiana na lepszy gatunkowo i klasowo olej źle wpływa to daj mi przykład , bo narazie to tylko krąży plotka że ktoś tam gdzieś tam zmienił i coś się stało
#Dyplomata to człowiek ,który powie ci spier**** laj w taki sposób ,że będziesz czuł zachwyt przed zbliżającą się podróżą #
#prostota konstrukcji góruje nad finezją kształtów#
#sukces ma wielu ojców, i trwa to dotąd, aż zostaje sam,porażka jest sierotą#
#prostota konstrukcji góruje nad finezją kształtów#
#sukces ma wielu ojców, i trwa to dotąd, aż zostaje sam,porażka jest sierotą#
- Od: 26 wrz 2008, 08:01
- Posty: 63
- Skąd: podlasie
- Auto: z5 ba
Większość ludzi zaczeło miec problemy po pierwszej wymianie oliwy...Dlaczego
Bo sprzedawcy nalali do oleju motodoktorów itp zeby nas oszukać, zatuszować ze silnik nie kopci ze niby igła, taka prawda
Co do rozszczelnienia silnika, fakt zalegajacy nagar w uszczelniaczach, pierscieniach działa jako dodatkowe uszczelnienie ale nie zostanie wypłukane od razu
A co do tematu to najlepiej zrobic remont jak to komus przeszkadza
Co do rozszczelnienia silnika, fakt zalegajacy nagar w uszczelniaczach, pierscieniach działa jako dodatkowe uszczelnienie ale nie zostanie wypłukane od razu
A co do tematu to najlepiej zrobic remont jak to komus przeszkadza
farciarz napisał(a):skoro zdecydowana większość forumowiczów zaczęła miewać problem olejowy właśnie po wymianie oleju lub przejścia na olej o mniejszej lepkości.
ciekawe gdzie takich znalazłeś, oczywiście nie mówię o zmianach po pierwszej wymianie oleju gdzie wcześniej mógł być zalany motodoktor czy inne dodatki.
- Od: 15 lut 2009, 18:00
- Posty: 1196
- Skąd: Katowice
- Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4
-Cinek- napisał(a):Farciarz nie wiem na jakich olejach Ty jeździsz , ale nagar to może się osadzać w miejscach gdzie gorący olej spływa tzn w misce olejowej i w zagłębieniach głowicy i od kiedy to nagar ma właściwości uszczelniające . Druga sprawa to taka że olej nawet najlepszy nie rozpuszcza jakoś wyjątkowo osadów trzeba kilka jeżeli nie kilkanaście zmian żeby coś się wymyło w silniku ( wiem z własnego doświadczania). I jeżeli zmiana na lepszy gatunkowo i klasowo olej źle wpływa to daj mi przykład , bo narazie to tylko krąży plotka że ktoś tam gdzieś tam zmienił i coś się stało
Otóż jeżdżę na pólsyntetyku Castrola Magnateca .... i odpukać po remoncie który odbył się ok 15.000 km temu nie mam jakichkolwiek ubytków oleju. A wymieniałem dwukrotnie. Po pierwszych 2 tyś zaraz po remoncie i po kolejnych 10.000 normalnego użytkowania.
Co do właściwości uszczelniających nagaru to chyba niestety musisz troszkę więcej poczytać, bo wcanie nie masz racji
A co do zmiany oleju na lepszy i zaczęciem się problemów z braniem oleju to moge Ci podać przykład z mojego użytkownania Madzi przez prawie 7 lat. Mnie to dotknęło .... i to jak przeszedłem z półsyntetyka Shella na syntetyczny Mobile. Wtedy branie oliwy po przejechaniu kilku tysiączków zaczęły się na dobre. Nie byly jakieś ogromne ... ale dość znaczące, bo w przedziale ok 1.5 l/10.000.
Jak napisalem wyżej to po remoncie mam ponownie zalany półsyntetyk .... i nawet zapomniałem co to jest sprawdzanie stanu oleju
I mam nadzielę że tak juz pozostanie.
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
Panowie, pora skończyć dyskusję nt. czy nagar uszczelnia czy nie i tego który olej lepszy, czy minerał czy syntetyk. Kolega farciarz ma rację, nie ma sensu podważać faktów stwierdzonych przez fachowców.
Prosty przykład. Jak smażysz na oleju rzepakowym albo słonecznikowym to jeden z nich przypala się na patellni bardziej a drugi mniej. Podobnie jest z minerałem i syntetykiem. Nawet dziurawa patelnia p[okryta warstwą przepalonego oleju potrafi nieprzeciekać, jak ją wyczyścisz druciakiem zacznie się lać. Ot i całą filozofia
Niech każdy leje do swego silnika co chce, po latach okaże się czy oszczędność opłąciła się, czy używając tańszego oleju zaoszczędziliśmy na remont silnika
Prosty przykład. Jak smażysz na oleju rzepakowym albo słonecznikowym to jeden z nich przypala się na patellni bardziej a drugi mniej. Podobnie jest z minerałem i syntetykiem. Nawet dziurawa patelnia p[okryta warstwą przepalonego oleju potrafi nieprzeciekać, jak ją wyczyścisz druciakiem zacznie się lać. Ot i całą filozofia
Niech każdy leje do swego silnika co chce, po latach okaże się czy oszczędność opłąciła się, czy używając tańszego oleju zaoszczędziliśmy na remont silnika
- Od: 23 sty 2009, 10:37
- Posty: 129
- Skąd: Lublin
- Auto: mazda 323C, 1.5, (BA), 96r.
Nie chcę wszczynać tu żadnej kłótni , nie to było moim celem ,po prostu każdy ma swoja rację i tego się trzymajmy , ale też nie należy uogólniać bo pewnie każdy silnik inaczej zareaguje na taką zmianę. A co do sprawy nagaru to nie zbiera się on na częściach trących czyli jeżeli uszczelniacz mamy szczelny to nie ważne jaki olej zalejmy nie powinien ciec , olek syntetyczny wcale nie jest jakiś super rzadszy od 10 w . Wszystko co miałem do powiedzenia wracajmy do tematu głównego 
#Dyplomata to człowiek ,który powie ci spier**** laj w taki sposób ,że będziesz czuł zachwyt przed zbliżającą się podróżą #
#prostota konstrukcji góruje nad finezją kształtów#
#sukces ma wielu ojców, i trwa to dotąd, aż zostaje sam,porażka jest sierotą#
#prostota konstrukcji góruje nad finezją kształtów#
#sukces ma wielu ojców, i trwa to dotąd, aż zostaje sam,porażka jest sierotą#
- Od: 26 wrz 2008, 08:01
- Posty: 63
- Skąd: podlasie
- Auto: z5 ba
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości