"Dziura w obrotach"
Strona 1 z 1
Mam taki problem, który ostatnio mi się nasilił, mianowicie podczas gwałtownego przyspieszania (na jedynce, dwójce) wszystko gra do około 3700 obrotów potem mój samochód przestaje płynnie przyspieszać – zawiesza się na pewną chwilę (coraz dłuższą) a potem(powyżej 4000) znów idzie płynnie. Co to może być?
Twój samochód to zwykły banan, mój to chiquita
- Od: 5 mar 2005, 14:28
- Posty: 11
- Skąd: Warszawa
- Auto: 2014 Mazda 6 GJ 2.0 165KM
Hej, mam podobnie w swoim Z5, przy zimnym lub tylko cieplym silniku mocno wciskając gaz przyspiesza jakby "falami", obroty niby idą w górę płynnie, ale wyczuwalne są "dziury" – kilka mocy, przy nabieraniu obrotów. Kiedy silnik się już rozgrzeje na maxa, to jest okej, płynnie. Przebieg – około 260tyś.
km, stan licznika 138tyś. km., spalanie oleju około 250ml na 1000km. Co to może być???
Co nas nie zabije to wzmocni, najwyżej portfel mocno odchudzi
- Od: 5 mar 2007, 18:18
- Posty: 104
- Skąd: Poznań
- Auto: 323f 1.5 '96r.
Nie mam problemu z szarpaniem, ale tak się zastanawiam czy może mieć z tym związek wadliwe działanie TPS’u?
Czy jeżeli w pewnym zakresie położenia przepustnicy TPS daje fałszywą wartość (napięcia/rezystancji) to mogą się dziać takie cuda? Przydała by się tu wypowiedź fachowca, bo ja nim nie jestem
Czy jeżeli w pewnym zakresie położenia przepustnicy TPS daje fałszywą wartość (napięcia/rezystancji) to mogą się dziać takie cuda? Przydała by się tu wypowiedź fachowca, bo ja nim nie jestem
Miałem podobny problem z tą „dziurą” w obrotach i okazało się że rura dolotu powietrza między przepływką a przepustnicą miała spękaną harmonijke. Nie było tego widac na pierwszy rzut oka ! W miare przyspieszania silnik przez spękanie zasysał „lewe” powietrze i auto po przekroczeniu 3tyś obrotów dostawało muła.
Sprawdzicie u siebie dokładnie dolot.
Sprawdzicie u siebie dokładnie dolot.
- Od: 23 cze 2006, 23:53
- Posty: 84
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: 323F BA 1.5 16V DOHC Z5
Pioteq25 napisał(a):Nie mam problemu z szarpaniem, ale tak się zastanawiam czy może mieć z tym związek wadliwe działanie TPS’u?
Czy jeżeli w pewnym zakresie położenia przepustnicy TPS daje fałszywą wartość (napięcia/rezystancji) to mogą się dziać takie cuda? Przydała by się tu wypowiedź fachowca, bo ja nim nie jestem
Czujnik TPS raczej nie raz ze by komp wykrywal ze brak syg a dwa zakladam ze chlopaki wciskaja gaz do oporu wiec sam czujnik jest tym samym polozeniu a po prostu w pewnym zakresie obr nastepuje dziura
hnm narazie nic mi nie przychodzi do glowy
- Od: 8 paź 2006, 11:19
- Posty: 359
- Skąd: Nasielsk
- Auto: 323F 99r 1.8 LPG SGI Stag4:)
U mnie najpierw było szarpanie na 1 biegu i dziura w obrotach w okolicy 4000 rpm. W końcu autko zrobiło się bardzo zamulone a ruszenie z 1 biegu stało się wręcz niemożliwe. Przyczyną jak już wcześniej Grypsuj wspomniał , była dziura w gumowej rurze (harmonijce). Koszt naprawy to 3,80 PLN ( koszt plastra w aptece
) a samochód nie do poznania. Wróciła moc a o szarpaniu nie ma już mowy.
- Od: 23 wrz 2004, 21:40
- Posty: 19
- Skąd: Wałbrzych
- Auto: Mazda 6 GY
2,0 147 KM LF-DE 2006
LPG Landi_Renzo Omegas
U mnie najpierw było szarpanie na 1 biegu i dziura w obrotach w okolicy 4000 rpm. W końcu autko zrobiło się bardzo zamulone a ruszenie z 1 biegu stało się wręcz niemożliwe. Przyczyną jak już wcześniej Grypsuj wspomniał , była dziura w gumowej rurze (harmonijce). Koszt naprawy to 3,80 PLN ( koszt plastra w aptece zeby ) a samochód nie do poznania. Wróciła moc a o szarpaniu nie ma już mowy.
Mam identyczne objawy i identyczny problem, z tym że ta gumowa rura jest popękana praktycznie na całej długości harmonijki. Obawiam się że bez wymiany się nie obejdzie. I tu moje pytanie: Jak ta rura się fachowo nazywa, i ile może kosztować?
- Od: 17 sie 2005, 16:06
- Posty: 6
- Skąd: Toruń
- Auto: 323S BA Z5 1.5 88KM 1994r.
Sprawdzić przepływkę – podmienić kontrolnie na inną sztukę i wtedy sprawdzić.
Znałem taką mazdę, której nikt nie mógł dokładnie zbadać i wychodziło na to, że wszystko jest idealne a miała dziurę w mocy między 3-4krpm (w końcu najważniejszy zakres obrotów).
Wymienione było wszystko (kable, świece, filtry, czyszczona przepływka itd) a nic nie pomagało. Komp wykazywał idealne parametry. Wymiana przypływki pomogła natychmiast i od razu.
Jakby jakieś pytania to prosze do kolegi o nick'u bananmin
Znałem taką mazdę, której nikt nie mógł dokładnie zbadać i wychodziło na to, że wszystko jest idealne a miała dziurę w mocy między 3-4krpm (w końcu najważniejszy zakres obrotów).
Wymienione było wszystko (kable, świece, filtry, czyszczona przepływka itd) a nic nie pomagało. Komp wykazywał idealne parametry. Wymiana przypływki pomogła natychmiast i od razu.
Jakby jakieś pytania to prosze do kolegi o nick'u bananmin
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Rademenes44
zakldam ze nowa do mazdy to majatek hehe ostatnio ogladalem od Lanosa dos podobne i koszt rzedu chyba ok 40zl ale polecam harmonijkie naprawic samemu tasma izolacyjna w zmacniana dokladnie okrecic i na to zwykla izolacja czarna wygada estetycznie i jest to praktyczne ja smigam juz pol roku i jest git
zakldam ze nowa do mazdy to majatek hehe ostatnio ogladalem od Lanosa dos podobne i koszt rzedu chyba ok 40zl ale polecam harmonijkie naprawic samemu tasma izolacyjna w zmacniana dokladnie okrecic i na to zwykla izolacja czarna wygada estetycznie i jest to praktyczne ja smigam juz pol roku i jest git
- Od: 8 paź 2006, 11:19
- Posty: 359
- Skąd: Nasielsk
- Auto: 323F 99r 1.8 LPG SGI Stag4:)
Zacznij od rzeczy, które nie kosztują lub kosztują malo
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... c&start=15 . Możesz jeszcze przeczyścić uklad paliwowy, syf ze zbiornika może przytykać ci pompę paliwa, albo odpowietrzenie jest nieprawidlowe ( uklad EVAP niestety) +wymiana filtra oczywiście.

Ehhh.. przewertowałem praktycznie wszystkie tematy związane z przerwanie w przyśpieszaniu i chcę się czegoś jeszcze dowiedzieć. Ta mazda mnie zabije kiedyś...
Otóż problem w tym, że nie potrafię jednoznacznie stwierdzić kiedy to się zaczęło. Wydaje mi się, że wcześniej tego nie miałem...
Jak wygląda sytuacja:
jadę na jedynce jest ok
jadę na dwójce rozpędzam dziada to pojawiają się dziwne przerwy-dziury-braki w przyspieszeniu.. zamiast iść płynnie 2tyś,2100,2200,2300 aż do końca a on leci sobie 2tyś, 2100, 2100, 2200, 2300, 2300, 2300.... 3600, 3600, 3600, 3700, 3800...
i tak na każdym biegu zatrzymuje się na chwilkę i przyspiesza dalej poza 1dynką bo tam tego nie czuć..
nie ma skoków czy dużych dziur.. tylko i wyłącznie przy przyspieszaniu nie idzie płynnie w górę, tylko się niekiedy zatrzymuje na sekundę i leci znów w górę..
Może powiem tak.. w ciągu 2 tygodni były wymieniane i ruszane:
1. kable WN z JC na NGK
2. sonda na NGK
3. i tutaj wydaje mi się że może być przyczyna, choć nie jestem do końca przekonany. W baku miałem 1/5 paliwka ze Statoil Pb95, zatankowałem do tego na Shellu V-Power 95.. I tak coś mi się wydaje, że problem pojawił się od tego momentu, chociaż nie dam sobie głowy uciąć
nie wiem czy wymieszanie paliwa miałoby takie znaczenie...
4. Regulowałem obroty TPSem, ale to chyba nie powinno mieć wpływu, czy może jednak?
5. Przy regulacji TPSu zdejmowałem rury powietrza, ale są założone prawidłowo, zresztą jakby była gdzieś dziura albo nieszczelność, to obroty by falowały, a one stoją idealnie... Problem tylko przy przyspieszaniu
Zastanawiam się czy to może być kwestia pompy paliwa.. filtr paliwa był zmieniany 2,5tyś temu. Jak dojdę do rezerwy paliwa to może spuszczę jakoś je (możecie przy okazji napisać jak spuścić paliwo, bo lama jestem
) i zaleje jednolitym paliwem...
Przepraszam, że poruszam temat, który był ruszany wielokrotnie.. Postaram się tego więcej nie robić
... jak tylko zabije tą mazdę!:]
Otóż problem w tym, że nie potrafię jednoznacznie stwierdzić kiedy to się zaczęło. Wydaje mi się, że wcześniej tego nie miałem...
Jak wygląda sytuacja:
jadę na jedynce jest ok
jadę na dwójce rozpędzam dziada to pojawiają się dziwne przerwy-dziury-braki w przyspieszeniu.. zamiast iść płynnie 2tyś,2100,2200,2300 aż do końca a on leci sobie 2tyś, 2100, 2100, 2200, 2300, 2300, 2300.... 3600, 3600, 3600, 3700, 3800...
i tak na każdym biegu zatrzymuje się na chwilkę i przyspiesza dalej poza 1dynką bo tam tego nie czuć..
nie ma skoków czy dużych dziur.. tylko i wyłącznie przy przyspieszaniu nie idzie płynnie w górę, tylko się niekiedy zatrzymuje na sekundę i leci znów w górę..
Może powiem tak.. w ciągu 2 tygodni były wymieniane i ruszane:
1. kable WN z JC na NGK
2. sonda na NGK
3. i tutaj wydaje mi się że może być przyczyna, choć nie jestem do końca przekonany. W baku miałem 1/5 paliwka ze Statoil Pb95, zatankowałem do tego na Shellu V-Power 95.. I tak coś mi się wydaje, że problem pojawił się od tego momentu, chociaż nie dam sobie głowy uciąć




4. Regulowałem obroty TPSem, ale to chyba nie powinno mieć wpływu, czy może jednak?
5. Przy regulacji TPSu zdejmowałem rury powietrza, ale są założone prawidłowo, zresztą jakby była gdzieś dziura albo nieszczelność, to obroty by falowały, a one stoją idealnie... Problem tylko przy przyspieszaniu
Zastanawiam się czy to może być kwestia pompy paliwa.. filtr paliwa był zmieniany 2,5tyś temu. Jak dojdę do rezerwy paliwa to może spuszczę jakoś je (możecie przy okazji napisać jak spuścić paliwo, bo lama jestem
Przepraszam, że poruszam temat, który był ruszany wielokrotnie.. Postaram się tego więcej nie robić
www.fafrowicz.com – Fotografia Ślubna Rzeszów – Dla mazdowiczów zniżki :)
Moje zabawki MADE IN JAPAN :)
Mazda MX-3 1.8 V6, 1992, Blaze Red, 18"
Honda CBR 600 F4i Sport, 2001
Moje zabawki MADE IN JAPAN :)
Mazda MX-3 1.8 V6, 1992, Blaze Red, 18"
Honda CBR 600 F4i Sport, 2001
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości