Bąbelki w zbiorniku wyrównawczym, ubywa płynu chłodzącego
Panowie – poszukajcie sobie na forum postu w którym kiedyś GofNet opisał bardzo ładnie całą procedurę odpowietrzania układu chłodzenia.
Naprawdę warto zrobić taki zabieg.
Naprawdę warto zrobić taki zabieg.
marcineusz napisał(a): Nie ma bombelków ani przy włączonym ani przy wyłączonym. były tylko gdy był nieszczelny układ. Chyba było powietrze w układzie i wylatywało przez zbiorniczek wyrównawczy.
Dobrze wiedzieć, że nie zawsze bąble oznaczają przedmuchy na głowicy.
Oglądałem już wszystko dokładnie parę razy i dalej nie widzę wycieków. Podkładałem karton pod samochód na całą noc i też ani śladu. Pracował też tak aż się silnik nagrzał i też brak plam. Wydaje mi się, że tak jak pisał GofNet albo jest jakiś mały wyciek na chłodnicy, którego nie widać albo płyn pryska na jakieś gorące miejsce i paruje. Ewentualnie może wycieka tylko okresowo w czasie jazdy i spada pod samochód. Chyba nie będę nic z tym robił do czasu aż zlokalizuję wyciek bądź (oby nie) zobaczę płyn w oleju albo biały dymek.
- Od: 24 cze 2006, 10:58
- Posty: 111
- Skąd: Białystok
- Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.
Półtora roku temu miałem kolizję. Wtedy to uszkodziłem lekko chłodnicę. Ona sama nie brała udziału bezpośredniego w zderzeniu, lecz przy "strzale" widać również ucierpiała. Od tamtego czasu bodaj codziennie dolewałem jedną szklaneczkę... (:)) Petrygo. Gdy jeździłem krótkie odcinki, to ubywało mniej, ale gdy doprowadziałem do załączenia dużego obiegu, to wręcz kapało z chłodnicy. Dodatkowym negatywnym symptomem był zapach płynu chłodzącego w kabinie .
Na początku chciałem kupić przechodzoną chłodnicę, ale... nie mogłem trafić na odpowiedniego modelu w atrakcyjnej cenie. Później (choć wielu odradzało, strasząc zapchaniem układu chłodzenia) kupiłem preparat w drobnoziarnistym granulacie (czy wręcz proszku) do uszczelniania chłodnic PULSAR Radiator Sealer P-412 40 ml z atestem PZH za ok. 7-10zł (ceny dokładnie już nie pamiętam). Mimo obaw, wsypałem bodaj 1/3 opakowania (jedno opakowanie wygląda, jak pół opakowania/rurki Plusssss), ale przez tydzień jazdy nic się nie zmieniło. Później wrzuciłem resztę i z dnia na dzień przeciekało coraz mnie i coraz mnie, aż całkowicie przestało! Obecnie jeżdzę na tym samym płynie chłodzącym (nie zmieniałem go) od półtora roku. Nie dolewam płynu do chłodnicy ani zbiorniczka wyrównawczego. Silnik się nie przegrzewa, więc wszystko jest OK.
Jeżeli więc nie będziesz mógł ustalić wycieku, to zastosuj preparat tego typu i analizuj na bieżąco zachowanie układu. Nie ładuj całego opakowania, lecz jego część, go jak widać wyciek masz mniejszy, niż u mnie.
Jeżeli wyciek zidentyfikujesz, to zapomnij o tym, co teraz napisałem.
Powodzenia
..::GofNet::..
Na początku chciałem kupić przechodzoną chłodnicę, ale... nie mogłem trafić na odpowiedniego modelu w atrakcyjnej cenie. Później (choć wielu odradzało, strasząc zapchaniem układu chłodzenia) kupiłem preparat w drobnoziarnistym granulacie (czy wręcz proszku) do uszczelniania chłodnic PULSAR Radiator Sealer P-412 40 ml z atestem PZH za ok. 7-10zł (ceny dokładnie już nie pamiętam). Mimo obaw, wsypałem bodaj 1/3 opakowania (jedno opakowanie wygląda, jak pół opakowania/rurki Plusssss), ale przez tydzień jazdy nic się nie zmieniło. Później wrzuciłem resztę i z dnia na dzień przeciekało coraz mnie i coraz mnie, aż całkowicie przestało! Obecnie jeżdzę na tym samym płynie chłodzącym (nie zmieniałem go) od półtora roku. Nie dolewam płynu do chłodnicy ani zbiorniczka wyrównawczego. Silnik się nie przegrzewa, więc wszystko jest OK.
Jeżeli więc nie będziesz mógł ustalić wycieku, to zastosuj preparat tego typu i analizuj na bieżąco zachowanie układu. Nie ładuj całego opakowania, lecz jego część, go jak widać wyciek masz mniejszy, niż u mnie.
Jeżeli wyciek zidentyfikujesz, to zapomnij o tym, co teraz napisałem.
Powodzenia
..::GofNet::..
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
To mój pierwszy post, więc witam wszystkich. Mam podobny problem, tylko u mnie w zbiorniczku płynu chłodzącego jest brązowy płyn, coś jak przepalony olej. Samochód kupiłem prawie 2 tygodnie temu, miał trochę mało oleju,to dolałem (na dniach i tak wymiana ), no i w zbiorniczku jest z 2 cm ponad MIN płynu chłodzącego. Jednego i drugiego nie ubywa, tylko niepokoi mnie kolor tego płynu. Jutro sprawdze czy będą bąbelki. Sądzicie że to uszczelka? :/ Aha i zalany olej wg naklejki na silniku to 0W30, no i na uszczelce głowicy widać trochę starego oleju.
PS. MarcinB posiadasz może czerwoną 323f? Bo jakoś niedawno pojawiła się taka na Leśnej Dolinie
PS. MarcinB posiadasz może czerwoną 323f? Bo jakoś niedawno pojawiła się taka na Leśnej Dolinie
To nie olej (najprawdopodobniej), lecz syf. Po prostu nikt nie czyścił tego zbiornika i się nazbierało.
Bąbelki nie świadczą o niczym. Po prostu gdy ucieka płyn z układu chłodzącego do zbiorniczka wyrównawczego, to wraz z płynem "przelewa" się również i powietrze. Przecież płynu w chłodnicy nie jest pod same denko korka. Zazwyczaj jest pod króciec...
Lekkie ziarno niepokoju należy zasiać w umyśle, gdy bąbelki będą pojawiały się w chłodnicy na odkręconym korku, zwłaszcza bez przygazowania.
Pozdrawiam
..::GofNet::..
Bąbelki nie świadczą o niczym. Po prostu gdy ucieka płyn z układu chłodzącego do zbiorniczka wyrównawczego, to wraz z płynem "przelewa" się również i powietrze. Przecież płynu w chłodnicy nie jest pod same denko korka. Zazwyczaj jest pod króciec...
Lekkie ziarno niepokoju należy zasiać w umyśle, gdy bąbelki będą pojawiały się w chłodnicy na odkręconym korku, zwłaszcza bez przygazowania.
Pozdrawiam
..::GofNet::..
Podziwiam!gadula88 napisał(a):Zalany olej wg naklejki na silniku, to 0W-30
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Sprawdzałem wczoraj te bąbelki i naszczęście nie było ich Więc to tylko zabrudzony płyn.
W jakim sensie jest te podziwiam? Bo na olejach nie znam się za bardzo, i niewiem czy to podziwiam to pozytywne, czy negatywne było Olej chciałem zmienić na 10W-40, ale czym więcej czytam o tym na forum tym bardziej niewiem Na takim oleju z Lotosu jeździ od 8 lat nasze co prawda Tico, ale silnik jest w środku czysty, i ogólnie nie narzekamy na ten olej.
No to masz chyba jedyną takiego koloru w Białymstoku Moja jest co prawda czerwona, a mieszkam w Starosielcach, ale i tak tego modelu jest u nas tylko kilka sztuk
GofNet napisał(a):Podziwiam!
W jakim sensie jest te podziwiam? Bo na olejach nie znam się za bardzo, i niewiem czy to podziwiam to pozytywne, czy negatywne było Olej chciałem zmienić na 10W-40, ale czym więcej czytam o tym na forum tym bardziej niewiem Na takim oleju z Lotosu jeździ od 8 lat nasze co prawda Tico, ale silnik jest w środku czysty, i ogólnie nie narzekamy na ten olej.
MarcinB napisał(a):Moja jest granatowa i mieszkam na Bacieczkach.
No to masz chyba jedyną takiego koloru w Białymstoku Moja jest co prawda czerwona, a mieszkam w Starosielcach, ale i tak tego modelu jest u nas tylko kilka sztuk
W końcu udało mi się zlokalizować przyczynę ubywania płynu chłodzącego. Okazało się, że popękała guma w górnym wężu od chłodnicy. Miałem wyciek oleju spod aparatu zapłonowego i kapało na ten wąż. Zapewne olej zniszczył gumę. Wszystko było upaćkane olejem więc nie dało się odrazu tego zauważyć. Nie było dziury na wylot, jednak gdzieś tak połowa grubości scianki się wykruszyła. Gdy ciśnienie w układzie chłodzenia wzrastało to się tam pewnie po troszku sączyło i odrazu odparowywało. Po wymianie węża nie widzę już bąbli w zbiorniku wyrównawczym jak silnik jest gorący. Na początku myślałem, że wogóle nie ubywa płynu chłodzącego. Jednak teraz widzę, że coś tam jednak jeszcze ucieka tylko znacznie wolniej. Wcześniej przez miesiąc musiałem dolać jakiś litr. Teraz przez pięć tygodni obyłem się bez dolewki ale pewnie za jakiś tydzień poziom dobije do LOW. Nie mam już pomysłów gdzie szukać. Może jeszcze jakiś wąż ma niewielkie uszkodzenie. Chyba oleję sprawę bo płynu ubywa tak wolno, że nie trzeba się tym często przejmować.
Możecie napisać ile go ubywa gdy wszystko jest szczelne?
Możecie napisać ile go ubywa gdy wszystko jest szczelne?
- Od: 24 cze 2006, 10:58
- Posty: 111
- Skąd: Białystok
- Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.
ja jak mialem forda sierre i pokazaly mi sie bombelki w zbiorniczku wyrownawczym to sie zaraz okazalo ze gloeica pękła i trzeba było zwalac czape , spawac glowice
FORUM GTRPROJECT TEAM – GT-R ,GTX ,TURBO ,4WD ,GTTI ,GT i innych wydziwów http://www.gtrproject.pl
Teraz bawię się w AUDI – Audi 80 B4 CQ 4.2 V8 (AEC)
Teraz bawię się w AUDI – Audi 80 B4 CQ 4.2 V8 (AEC)
- Od: 24 lis 2006, 15:41
- Posty: 15
- Skąd: Warszawa-Wawer
- Auto: Ford Galaxy 1.9TDi Ghia 110 KM
Audi 80 CQ 4.2 V8
J jak tam bulgotanie rozwiązałeś problem? Pytam bo mam podobnie do ciebie to znaczy płynu mi nie ubywa ale do zbiorniczka leca babelki przy przygazowce (tylko przy szybkim naciśnięciu i puszczeniu gazu) przy rownej pracy bieg jalowy lub np. 2500 obr nie pojawiają się.
- Od: 11 gru 2006, 20:01
- Posty: 81
- Skąd: Częstochowa
- Auto: 323F 1993R 1,84
Sorki nie zauważyłem drugiej strony teraz doczytałem:
Bąbelki nie świadczą o niczym. Po prostu gdy ucieka płyn z układu chłodzącego do zbiorniczka wyrównawczego, to wraz z płynem "przelewa" się również i powietrze. Przecież płynu w chłodnicy nie jest pod same denko korka. Zazwyczaj jest pod króciec...
GofNet dzięki.
Bąbelki nie świadczą o niczym. Po prostu gdy ucieka płyn z układu chłodzącego do zbiorniczka wyrównawczego, to wraz z płynem "przelewa" się również i powietrze. Przecież płynu w chłodnicy nie jest pod same denko korka. Zazwyczaj jest pod króciec...
GofNet dzięki.
- Od: 11 gru 2006, 20:01
- Posty: 81
- Skąd: Częstochowa
- Auto: 323F 1993R 1,84
WITAM
OD 2TYG. ZAOBSERWOWAŁEM, DZIWNĄ OBJAW W MOJEJ MAZDZIE MX3 1,6 16V Z 1993.
WIĘC USZCELNIŁEM CHŁODNICĘ, MIAŁEM MAŁY WYCIEK ZAKUPIŁEM PŁYN DO USZCZELNIANIA NA ORLENIE, NIBY NAJLEPSZY ALE NIE PAMIĘTAM NAZWY JUŻ:( UDAŁO SIĘ WYCIEK ZLIKWIDOWANY, ALE TERAZ CAŁY PŁYN WYRZUCA DO NACZYNKA I DZIWNIE BĄBLUJE JAK ZGASZE SILNIK. TEMP ZACZEŁA SIĘ PODNOSIĆ DO 80-95C , ALE TYLKO NA JAŁOWYM BIEGU JAK WRZUCE NA BIEG TO WSZYSTKO WRACA DO NORMY:) WENTYLATOR ZAŁANCZA I WSZYSTKO OK... BĄBELKI WYSTĘPUJĄ NAWET PO RZEJECHANIU 10MM
CZY KTOŚ WIE CO SIĘ STAŁO ?
OD 2TYG. ZAOBSERWOWAŁEM, DZIWNĄ OBJAW W MOJEJ MAZDZIE MX3 1,6 16V Z 1993.
WIĘC USZCELNIŁEM CHŁODNICĘ, MIAŁEM MAŁY WYCIEK ZAKUPIŁEM PŁYN DO USZCZELNIANIA NA ORLENIE, NIBY NAJLEPSZY ALE NIE PAMIĘTAM NAZWY JUŻ:( UDAŁO SIĘ WYCIEK ZLIKWIDOWANY, ALE TERAZ CAŁY PŁYN WYRZUCA DO NACZYNKA I DZIWNIE BĄBLUJE JAK ZGASZE SILNIK. TEMP ZACZEŁA SIĘ PODNOSIĆ DO 80-95C , ALE TYLKO NA JAŁOWYM BIEGU JAK WRZUCE NA BIEG TO WSZYSTKO WRACA DO NORMY:) WENTYLATOR ZAŁANCZA I WSZYSTKO OK... BĄBELKI WYSTĘPUJĄ NAWET PO RZEJECHANIU 10MM
CZY KTOŚ WIE CO SIĘ STAŁO ?
-
polokmx3
czesc,
Jesli babelki i wyrzuca plyn do wyrownawczego po odpaleniu silnika/dodaniu gazu to nie ma innej opcji niz: te bablelki to spaliny ktore wypieraja plyn z ukladu i dlatego sie cofa, a spaliny tam to na 99% uszczelka pod glowica silnika do wymiany. Ten 1% to pekniety blok- czyli opcja jeszcze gorsza, choc malo prawdopodobna.
No chyba, ze zaklajstrowales sobie tym "uszczelniaczem" uklad chldzenia lub zabiles pompe wody i plyn sie gotuje? Co to za babelki i czy sa zsynchronizowane z dodaniem gazu, czy masz olej w plynie chlodzacym, czy masz "majonez" czyli emulsje z plynu chlodzacego pod korkiem oleju lub "podwojny poziom" oleju na bagnecie, czy leci Ci z rury wydechowej bialy dym (para z zarzucanego do cylindrow plynu chlodn.)– jesli na ktores z tych pytan odpowiedz jest twierdzaca, to silnik do remontu a uszczelka spod glowicy do wymiany.
Juz po zawodach- ale na przyszlosc, trzymaj sie z dala od wszelkich cudownych "uszczelniaczy", "doktorow" itp -to zwykle ostatni gwozdz do trumny silnika.
W podtytule tematu dopisz marke samochodu i silnik bo MOD inaczej wykopie caly watek do kosza.
pozdrawiam
Jesli babelki i wyrzuca plyn do wyrownawczego po odpaleniu silnika/dodaniu gazu to nie ma innej opcji niz: te bablelki to spaliny ktore wypieraja plyn z ukladu i dlatego sie cofa, a spaliny tam to na 99% uszczelka pod glowica silnika do wymiany. Ten 1% to pekniety blok- czyli opcja jeszcze gorsza, choc malo prawdopodobna.
No chyba, ze zaklajstrowales sobie tym "uszczelniaczem" uklad chldzenia lub zabiles pompe wody i plyn sie gotuje? Co to za babelki i czy sa zsynchronizowane z dodaniem gazu, czy masz olej w plynie chlodzacym, czy masz "majonez" czyli emulsje z plynu chlodzacego pod korkiem oleju lub "podwojny poziom" oleju na bagnecie, czy leci Ci z rury wydechowej bialy dym (para z zarzucanego do cylindrow plynu chlodn.)– jesli na ktores z tych pytan odpowiedz jest twierdzaca, to silnik do remontu a uszczelka spod glowicy do wymiany.
Juz po zawodach- ale na przyszlosc, trzymaj sie z dala od wszelkich cudownych "uszczelniaczy", "doktorow" itp -to zwykle ostatni gwozdz do trumny silnika.
W podtytule tematu dopisz marke samochodu i silnik bo MOD inaczej wykopie caly watek do kosza.
pozdrawiam
WOZI
BĄBELKI SŁYSZE TYLKO JAK WYŁĄCZE SILNIK.. JAK CHODZI JEST OK... NIEMA ICH W WAKACJE MIAŁEM JUŻ TAKIE ZDARZENIE ALE TRWAŁO TO 2 DNI I PRZESTAŁ TAK SIĘ ZACHOWYWAĆ I JEŹDZIŁEM WSZYSTKO GRAŁO AŻ DO TEJ PORY... TO JAK WTEDY BĄBLOWAŁ I PRZESTAŁ TO TEŻ MOGŁA BYĆ USZCZELKA POD GŁOWICĄ??? NO ALE WTEDY NIE DOLEWAŁEM TEGO USZCZELNIACZ:(.... MIESIĄC TEMU WYMIENIAŁEM OLEJ I NIC SIĘ DZIWNEGO NIE DZIEJE... FAKT PŁYN ZMIENIŁ KOLOR ALE TO CHYBA OD TEGO USZCZELNIACZA? NIE ZNAM SIĘ A CZY TO MOŻE BYĆ OBJAW ZAPOWIETRZENIA SIĘ UKŁADU CHŁODZENIA?...
--------------------------
MAZDA MX3 1,6 16V
--------------------------
MAZDA MX3 1,6 16V
-
polokmx3
Piotr Wozniak napisał(a):czy masz "majonez" czyli emulsje z plynu chlodzacego pod korkiem oleju lub "podwojny poziom" oleju na bagnecie, czy leci Ci z rury wydechowej bialy dym (para z zarzucanego do cylindrow plynu chlodn.)–
no kolego to dokladnie tak nie jest w zimie majonez robi sie od nie dogrzania silnika. a bialy dym z rury w zimie tez jest w miare normlanym objawem gdyz uklad wydechowy jest zamarzniety i sie poprostu skrapla i paruje. oczywiscie jezeli bedzie to zaslona dymna to napewno uszczelka. co do reszty objajwow zgadzam sie z kolega ale wymiana uszczelki to nie taka straszna rzecz sam niedawno wymienialem. A powiedz mi czy tylko ci go wywala do wyrownawczego czy go tez znaczaco ubywa i jak wygladaja gumy od chlodnicy (te co doprawadzaja plyn do silnika) gorny i dolny mozesz je zgniesc bez jakis wiekszych problemow (glownie chodzi o dolny) i czy po okolo 10 min staje sie cieply ?.
i Love Mazda, Hate vw, Mitsubishi RULEZ
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?p=634613#634613 pierwsza magdalena :)
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?p=634613#634613 pierwsza magdalena :)
- Od: 15 cze 2007, 20:43
- Posty: 184
- Skąd: Nowy Sacz
- Auto: jest M6 2.0b 141
colt 1.6
było mx-3 1.6
polokmx3 zapoznaj się proszę z regulaminem. I nie krzycz! (nie pisz wielkimi literami). Skorzystaj także z "szukajki", ponieważ pojawiały się na forum podobne tematy.
Winkle Kotliny http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... 93#p490493
A ja miałem takie same objawy...i u mnie się okazał poprostu walnięty czujnik cieczy chłodzącej. Sprawdź czy wogóle załącza się u Ciebie wentylator
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
majorkca napisał(a):no kolego to dokladnie tak nie jest w zimie majonez robi sie od nie dogrzania silnika. a bialy dym z rury w zimie tez jest w miare normlanym objawem gdyz uklad wydechowy jest zamarzniety i sie poprostu skrapla i paruje.
Ja w zadnym pozadnym silniku "majonezu" pod korkiem nie widzialem.
Co do sladowego obloczka przy rurze wydechowej to chyba kazdy wie jak jest w zimie, pisalem o obloku pary, czyms wiekszym niz zwykle.
Uszczelke pod glowica mozna wymienic i juz- ale majac to rozebrane nie zrobic planowania albo czegos jeszcze to strata roboty i polsrodek.
pozdrowienia
WOZI
hm a ja ci powiem ze widzialem gdy temp spadala ponizej 0 dosc zanczenie i czesto robisz nieduze odcinki to sie cos takiego robi i kazdy mechanik ci to powie normalny objaw niedogrznego silnika
i Love Mazda, Hate vw, Mitsubishi RULEZ
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?p=634613#634613 pierwsza magdalena :)
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?p=634613#634613 pierwsza magdalena :)
- Od: 15 cze 2007, 20:43
- Posty: 184
- Skąd: Nowy Sacz
- Auto: jest M6 2.0b 141
colt 1.6
było mx-3 1.6
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości