Spotkała mnie dzisiaj niemiła niespodzianka kiedy próbowałem odpalić samochód – po przekręceniu kluczyka zapalają się lampki te co zwykle, włącza się radio, zegarek itd. Po przekręceniu na zapłon – gaśnie wszystko oprócz kontrolki akumulatora i hamulca ręcznego. Słychać tylko kliknięcie przekaźnika, a silnik milczy. Przeszło mi przez myśl, że może to wina akumulatora, bo już jest dość słaby i planuję go wymienić w najbliższym czasie. Ale ładowałem go wczoraj przez całą noc, więc raczej nie zdążył paść. Poza tym, gdy jest padnięty akumulator, to jednak coś tam próbuje kręcić i przygasa wszystko włącznie z żarówkami w kabinie i na zewnątrz. A teraz nie, nic nie przygasa od spadku napięcia. Jakąś godzinę wcześniej samochód odpalił "na dotyk".
Zajrzałem do puszki z bezpiecznikami, ale na oko wszystkie wyglądają dobrze (nie widać przepalonych drucików w okienkach). Który bezpiecznik jest od rozrusznika? Największy widziałem tam 80A, ale wydaje mi się, że to chyba nie ten, bo rozrusznik bierze większy prąd.
Czy bez wjazdu na kanał da się wymontować rozrusznik?
Dopisano 30 wrz 2015, 20:35:Sprawdziłem na innym akumulatorze i jest to samo...
