przez realgs » 24 cze 2015, 17:04
No cóż... Kosztowna zabawa, zamiast 50zł, które miały być zostało 250zł. Usługę nazwano dostrajanie przepustnicy. Obroty są stabilne, nie wahają się aczkolwiek trochę za wysoko jak na moje oko, mam swoją Madzię już jakieś 6-7 lat i zawsze miała obroty około 690-705rpm, a teraz ma około 780-800rpm, zobaczę po podpięciu do komputera. Zawsze można takie drobne zmiany wyregulować lekko wkręcając śrubę na przepustnicy (prawda?).
Co do samego serwisu- dodatkowo prosiłem ich o zrobienie geometrii, którą wykonywali w zakładzie obok (wcześniej był zmieniany drążek kierowniczy+ lewa jego końcówka) i skasowali 130zł bez wcześniejszego pytania o cenę, podczas gdy w tym modelu ustawianie geo. to koszt raczej 80zł- proste jak drut (mam nauczkę, by ceny ustalać na początku). Ustawienie będę raczej reklamował, bo moim zdaniem zbiega w lewo. Wcześniej mogłem przy 130km/h puścić kierownicę (kontrolowanie) i autko jechało prosto. Póki co odpowiedzieli mi, żebym zmienił koła przód na tył (mimo, że robię to co sezon, więc jeśli byłyby źle starte to co sezon inaczej by mi się jeździło- prawda?), twierdzą, że w ten sposób wykluczymy możliwość źle startych kół(40 minut własnego czasu w plecy).
Drodzy koledzy- wniosek prosty- wszystko samemu naprawiać (dotychczas tak robiłem, nie wiem co mnie podkusiło do myśli, że mechanicy 'zrobią lepiej'). Do serwisu dałem drobnostkę, zrobili z tego wielkie halo i wzięli 692zł (regulacja luzów zaworowych, geometria, regulacja przepustnicy).