Mam taki problem, mianowicie ubywa mi płyn chłodzący, lecz nigdzie nie widać żeby ciekł. Wszystko jest suche, żadnych zacieków.
W ciągu półtora tygodnia ubył cały płyn.
Teraz, gdy otworzyłem maskę i odkręciłem korek od chłodnicy zobaczyłem że jest pod nim ciemna, gęsta maź. Trochę się zmartwiłem, gdyż nie ciekawie to wygląda.
Moje pytanie: Co to może być i o czym świadczy ta maź?
Oraz gdzie może iść ten płyn chłodniczy jeśli wszystko jest sucho?
I jeszcze jedno, patrzyłem na forum i może być walnięta głowica.. Koszt nie jest duży, ale czy oprócz samej głowicy coś jeszcze trzeba wymieniać? jaki może być koszt?
Z góry dzięki wszystkim
Adamskiy