Mazda dławi się, szarpie, nie ma mocy i nierówno pracuje [BA Z5] – dyskusja wspólna
Witam!
Sytuacja nagła, a jutro muszę wyjeżdżać moją 323f do Niemiec...
Otóż przy szybkim zwiększaniu obrotów silnik się dławi – szczególnie jest to odczuwalne przy jedynce i dwójce, zaś przy pozostałych biegach przy obrotach poniżej 2000.
Przy większych prędkościach działa bez problemów.
Co ciekawe – usterka nie występuje przy zimnym silniku.
Wymieniłem filtr powietrza i paliwa – brak zmian.
Jakieś podpowiedzi? Czy jest szansa, że bezpiecznie zajadę do Niemiec? Co może mi się przytrafić?
Sytuacja nagła, a jutro muszę wyjeżdżać moją 323f do Niemiec...
Otóż przy szybkim zwiększaniu obrotów silnik się dławi – szczególnie jest to odczuwalne przy jedynce i dwójce, zaś przy pozostałych biegach przy obrotach poniżej 2000.
Przy większych prędkościach działa bez problemów.
Co ciekawe – usterka nie występuje przy zimnym silniku.
Wymieniłem filtr powietrza i paliwa – brak zmian.
Jakieś podpowiedzi? Czy jest szansa, że bezpiecznie zajadę do Niemiec? Co może mi się przytrafić?
- Od: 23 sie 2008, 12:56
- Posty: 12
- Auto: Mazda 323 F 1,5 16V BA
Może przyjść mróz i śnieżyce. Wtedy będzie kibel...
P.S. Przepływka....?
P.S. Przepływka....?
Dzięki za odpowiedź.
Rura faktycznie pęknięta – i być może była pęknięta już dłużej, bo od spodu (niezauważalnie). Zdjąłem całość, skleiłem (w związku z jutrzejszym wyjazdem nie mam szans zorganizować nowej) mocnym szkotem, jednak problem nie zniknął – nadal to samo... Starałem się skleić szczelnie.
Czy taka praca może coś uszkodzić podczas dłuższej eksploatacji (1000 km w jeden dzień)
Czy w związku z jeżdżeniem z pękniętą rurą (przejechałem dzisiaj 350 km z takim stanem rzeczy) mogłem coś uszkodzić przez to przyduszanie?
Zerknąłem w moją książeczkę pojazdu – wpisuję w nim wymiany – nie wiem jakim cudem, ale od 50 000 km nie wymieniłem świec, jak mniemam to również może być jedna z przyczyn? Świece wymienię jeszcze jutro z rana – jednak bardziej podejrzewam teraz pękniętą rurę, że coś narozrabiała...
Rura faktycznie pęknięta – i być może była pęknięta już dłużej, bo od spodu (niezauważalnie). Zdjąłem całość, skleiłem (w związku z jutrzejszym wyjazdem nie mam szans zorganizować nowej) mocnym szkotem, jednak problem nie zniknął – nadal to samo... Starałem się skleić szczelnie.
Czy taka praca może coś uszkodzić podczas dłuższej eksploatacji (1000 km w jeden dzień)
Czy w związku z jeżdżeniem z pękniętą rurą (przejechałem dzisiaj 350 km z takim stanem rzeczy) mogłem coś uszkodzić przez to przyduszanie?
Zerknąłem w moją książeczkę pojazdu – wpisuję w nim wymiany – nie wiem jakim cudem, ale od 50 000 km nie wymieniłem świec, jak mniemam to również może być jedna z przyczyn? Świece wymienię jeszcze jutro z rana – jednak bardziej podejrzewam teraz pękniętą rurę, że coś narozrabiała...
- Od: 23 sie 2008, 12:56
- Posty: 12
- Auto: Mazda 323 F 1,5 16V BA
Te objawy wskazują mi na Lambdę u mnie było bardzo podobnie tylko u mnie najgorzej było przy przejściu przez 2000 obr/min ale zasadniczo brak mocy i przy mocniejszym dodaniu gazu się dławił a dopiero potem zabierał się do roboty. Po wymianie lambdy chodzi jak burza kupiłem zamiennik Denso bez wtyczki bo z wtyczką jest niemal 2 razy droższy najgorsze jest to że po podpięciu samej sondy do miernika pokazywało w miare prawidłowo tylko mam wrażenie jakby nie było na tyle szybko żeby komputer dobrze interpretował odczyty więc mi wywalało błęda w komputerze. Przeczytałem tez zestawienie czynności serwisowych w serwisówce i wszystko się zgdzadza bo zalecają wymianę sondy po 160 tysiącach km
- Od: 22 maja 2010, 12:43
- Posty: 1021 (0/14)
- Skąd: Bochnia / Kraków
- Auto: 323F BA / Z5 '97 + BRC SeQuent MY10 & Triumph Speed Triple 955i SE
Duży rozrzut przyczyn...
Tak się składa, że mój przebieg to 158 000 km :–)
W każdym razie pytanie – jeśli jutro rano ASO faktycznie mi zdiagnozuje lambę – to czy mogę z uszkodzoną zajechać 1000 km, czy się nie zaleca? Co się może stać? Pytanie zasadne, mamy Święta za pasem i pewnie będę miał możliwość naprawy dopiero po Świętach – nawet tam, w Niemczech – tylko mam obawy o wyjazd... nie sądzę, że serwis zdobędzie lambdę jutro w 4 godziny...
Tak się składa, że mój przebieg to 158 000 km :–)
W każdym razie pytanie – jeśli jutro rano ASO faktycznie mi zdiagnozuje lambę – to czy mogę z uszkodzoną zajechać 1000 km, czy się nie zaleca? Co się może stać? Pytanie zasadne, mamy Święta za pasem i pewnie będę miał możliwość naprawy dopiero po Świętach – nawet tam, w Niemczech – tylko mam obawy o wyjazd... nie sądzę, że serwis zdobędzie lambdę jutro w 4 godziny...
- Od: 23 sie 2008, 12:56
- Posty: 12
- Auto: Mazda 323 F 1,5 16V BA
raczej nie,też jeżdziłem sporo zanim doszedłem że jest pęknieta.lkocur napisał(a):Czy w związku z jeżdżeniem z pękniętą rurą (przejechałem dzisiaj 350 km z takim stanem rzeczy) mogłem coś uszkodzić przez to przyduszanie?
a może byc większy.lkocur napisał(a):Duży rozrzut przyczyn...
Sprawdź jeszcze kopułkę i palec,przeczyść styki zobacz czy nie ma gdzieś pęknieć na palcu.Sprawdź kable może gdzieś iskra ucieka (spryskiwacz do kwiatków i na zapalonym silniku delikatnie pryskaj) najlepiej jak jest ciemno.
Swiece sprawdź w jakim są stanie,przy tym przebiegu ja bym wymienił.
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8674 (86/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Witam.
Jakieś 4 miesiące temu wymieniałem w Swojej maździe uszczelkę pod głowicą i pierścienie. Przez jakiś czas było wszystko w porządku, ale po jakimś czasie zaczął mi przerywać na benzynie, na gazie jest wszystko ok. Na początku był to sporadyczny spadek mocy przy gwałtownym przyspieszaniu na wysokich obrotach, z czasem już przy wolniejszych jednak nie gasł tylko zatrzymywał się na 1000obr/min po chwili wciskania i puszczenia pedału gazu powracało do normy. Teraz już jest tak że ciężko jest ruszyć na benzynie ale na biegu jałowym sobie spokojnie pracuje, i czekam aż przełączy się na gaz wtedy dopiero mogę zacząć jechać. nawet ciężko jest na postoju wejść mu na obroty bo zaczyna strzelać gasnąć pali praktycznie na dotyk. Wymieniłem filtr paliwa i sprawdzałem filtr na pompce paliwa i czyściłem przepustnice. Myślałem ze to może być lewe powietrze albo przewody WN ale wtedy na gazie by nie dał rady jechać.
Mam nadzieje że mi ktoś pomoże bo to jest bardzo uciążliwe. Pozdrawiam.
Jakieś 4 miesiące temu wymieniałem w Swojej maździe uszczelkę pod głowicą i pierścienie. Przez jakiś czas było wszystko w porządku, ale po jakimś czasie zaczął mi przerywać na benzynie, na gazie jest wszystko ok. Na początku był to sporadyczny spadek mocy przy gwałtownym przyspieszaniu na wysokich obrotach, z czasem już przy wolniejszych jednak nie gasł tylko zatrzymywał się na 1000obr/min po chwili wciskania i puszczenia pedału gazu powracało do normy. Teraz już jest tak że ciężko jest ruszyć na benzynie ale na biegu jałowym sobie spokojnie pracuje, i czekam aż przełączy się na gaz wtedy dopiero mogę zacząć jechać. nawet ciężko jest na postoju wejść mu na obroty bo zaczyna strzelać gasnąć pali praktycznie na dotyk. Wymieniłem filtr paliwa i sprawdzałem filtr na pompce paliwa i czyściłem przepustnice. Myślałem ze to może być lewe powietrze albo przewody WN ale wtedy na gazie by nie dał rady jechać.
Mam nadzieje że mi ktoś pomoże bo to jest bardzo uciążliwe. Pozdrawiam.
- Od: 23 gru 2012, 19:28
- Posty: 4
- Auto: Mazda 323f 1.5 ba lpg 1996r
Gaz sam sobie ustala mieszankę bo ma tam swoje urządzenia i komputer. Może warto sprawdzić przepływomierz?
Może pompa paliwa.
- Od: 9 maja 2010, 13:29
- Posty: 129
- Skąd: Chełm
- Auto: 323F BA 1.8 i BG 1.6
Czy masz możliwość sprawdzić ciśnienie paliwa? może woda w zbiorniku? może tak być jeśli jeździsz na gazie i tylko odpalasz na benzynie... może pompa?
Jaką masz instalację gazową? dawka gazu jest uzależniona od dawki benzyny, na podstawie czasu wtrysku benzyny, rodzaju wtrysków, temperatur i ciśnienia sterownik gazu przelicza czas/dawkę wtrysku gazu. Przynajmniej w przypadku sekwencyjnej instalacji, musi być cały układ zasilania benzyną w pełni sprawny żeby ustawić LPG. Później może się zacząć sypać zasianie benzyną ale ustawienia LPG zostają...
miałem takie przejścia z Xedem kolegi, po kilku tankowaniach benzyny przeszło...
Jaką masz instalację gazową? dawka gazu jest uzależniona od dawki benzyny, na podstawie czasu wtrysku benzyny, rodzaju wtrysków, temperatur i ciśnienia sterownik gazu przelicza czas/dawkę wtrysku gazu. Przynajmniej w przypadku sekwencyjnej instalacji, musi być cały układ zasilania benzyną w pełni sprawny żeby ustawić LPG. Później może się zacząć sypać zasianie benzyną ale ustawienia LPG zostają...
miałem takie przejścia z Xedem kolegi, po kilku tankowaniach benzyny przeszło...
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
też tak miałem, okazało się że mam syf w baku przez co kosz od pompy paliwa się zapchał, wyczyściłem kosz i jeździ na paliwku. Teraz przymierzam się do czyszczenia baku bo znowu problem się pojawia i moge tylko na lpg jezdzic. Czyścił już ktoś bak i czy macie jakieś ciekawe sposoby co by sie nie narobić?:)
- Od: 20 paź 2011, 12:49
- Posty: 11
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mazda Premacy 1,8 2005r LPG
JMZCP19F251374311
Moja madzia znowu zachorowała
Dwa dni temu pojawiły się pierwsze objawy- delikatne pojedyncze szarpnięcia. I tak aż do dzisiaj.. Wracając do domu mazda zaczęła bardzo przerywać. Dojechałem do domu i wymieniłem kable, swiece, kopułkę i palec rodzielacza i pełny entuzjazmu wyruszyłem w podróż do rodziny aż tu po kilku km psikus powrócił.. Z kilometra na kilometr madzia przerywała coraz bardziej i bardziej aż zaczęła gasnąc.. Jechałem normalnie na biegu a obroty wariowały i co chwilę wskakiwały na 0 i jeśli wtedy nacisnąłęm sprzęgło to gasła. Aż do momentu aż zgasła na dobre i już nie odpaliła. Szarpanie jak i cała reszta występowała zarówno na gazie jak i paliwie.
Co obstawiacie?
Co obstawiacie?
- Od: 9 lut 2011, 22:52
- Posty: 52
- Skąd: Gromnik/małopolska
- Auto: Była: Mazda 323f BG 1.8 DOHC 128KM PB+LPG
Jest: Mazda 323f 1.5 DOHC 88KM PB+LPG
mamil_23 napisał(a):Co obstawiacie?
Obstawiałbym cewkę w aparacie zapłonowym.
Poszukaj tematów na Forum dotyczących tego.
Nie zaszkodziłoby też jakbyś uzupełnił profil o lokalizację.
Ford C-MAX 1.6TDCi & AR 156 2.0TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
ProboszczV6 napisał(a):Czy masz możliwość sprawdzić ciśnienie paliwa? może woda w zbiorniku? może tak być jeśli jeździsz na gazie i tylko odpalasz na benzynie... może pompa?
Jaką masz instalację gazową? dawka gazu jest uzależniona od dawki benzyny, na podstawie czasu wtrysku benzyny, rodzaju wtrysków, temperatur i ciśnienia sterownik gazu przelicza czas/dawkę wtrysku gazu. Przynajmniej w przypadku sekwencyjnej instalacji, musi być cały układ zasilania benzyną w pełni sprawny żeby ustawić LPG. Później może się zacząć sypać zasianie benzyną ale ustawienia LPG zostają...
miałem takie przejścia z Xedem kolegi, po kilku tankowaniach benzyny przeszło...
mam sekwencje, mi to juz sie dzieje od dłuższego czasu to chyba nie przejdzie samo
- Od: 23 gru 2012, 19:28
- Posty: 4
- Auto: Mazda 323f 1.5 ba lpg 1996r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość