Silnik bierze olej. Co zrobić? Zalac Doctorka czy minerał? Sprzedać czy zmienic motor?

Postprzez deeyw » 30 sie 2010, 01:20

Rozumiem ;)

Skłaniałbym się ku temu maxlife, tylko jakie oznaczenie, 5w40 czy moze 10w40? teraz castrol, który miałem, był 10w40.

Bawić się w jakąś płukankę silnika? Też gdzieś na forum o tym wyczytałem.
Początkujący
 
Od: 22 maja 2009, 15:38
Posty: 19
Auto: Mazda 323F BA 1.5, 16V, 97r.

Postprzez Ruski » 30 sie 2010, 22:53

deeyw napisał(a):Witam

Odświeżam wątek, gdyż nie ma co zakładać nowego.

Mój problem jak u każdego – bierze olej. Najwięcej brał podczas jazdy autostradą, po powrocie musiałem dolać 0,5 litra (łącznie trasa 150km).

W mieście jest lepiej – nigdy nie sprawdzałem ile bierze dokładnie, ale miesięcznie średnio robię 500km i 4l butelka starczyła na 10 miesięcy.

Mechanik sprawdził uszczelniacze i mówił, że miękkie – nie ma sensu wymieniać, tym bardziej, że to już koszta itd. Na pewno kapitalny remont, tak jak tu niektórzy robili, byłby lekarstwem, ale ja nie chcę nic takiego robić.

Aktualnie zalany mam Castrol Magnatec 10w40 – pytanie, na jaki olej zmienić aby zmniejszyć pobór oleju? I tak jestem przed wymianą więc stwierdziłem, że może by tu zalać coś innego. Proszę doradźcie, czy jakiś mineralny, czy też Magnatec ale może o innym oznaczeniu. Jeżeli mineralny, to czy byłyby tego skutki np. zimą?

Dzięki z góry ;)


Kolego, proszę Cię, wszystko tylko nie mineralny, szkoda silnika, przecież taki olej nadaje się co najwyżej do malucha a nie do Mazdy. Zwłaszcza w zimie będzie katowanie zimnego silnika. Tak samo nic nie warte są te wszystkie półsyntetyczne, które są w rzeczywistości mineralnymi z dodatkiem. Sam w najbliższych dniach zamierzam zalać płukankę i wylać to badziewie Castrol 10w-40 (nalany przez poprzedniego właściciela) i zalać dobrego full syntetyka. Na nie też trzeba uważać bo nie wszystkie 5w-xx to oleje syntetyczne, uważajcie na napisy HC-Synthetic albo HC-Synthese czy Synthetic Technology, to wcale nie są pełne syntetyki :) Zalej pełny syntetyk a nie będziesz żałował :) Albo poczekaj jeszcze ze 2 tygodnie to powiem Ci o ile zmniejszyło mi się branie oleju :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 cze 2010, 21:32
Posty: 41 (0/1)
Skąd: Lubelskie
Auto: Mazda 323F BA 1.8 1998r.

Postprzez deeyw » 31 sie 2010, 00:53

Pełnego syntetyka boję się lać z prostego powodu, który wytłumaczył mi jeden z forumowiczów – jeśli mam jakieś nagary, a syntetyk mocno wypłucze silnik (bo tak zrobi) – to mogą zatkać się kanały olejowe i zatrę silnik.

Dlatego najlepszym optimum byłby faktycznie 10w40 – jeżeli takowy już miałem, to jest ryzyko nagarów. A to przy syntetycznym może się skończyć kiepsko.

Co do mineralnego, to wiem już, żeby go nie lać i na pewno tego nie zrobię :)
Początkujący
 
Od: 22 maja 2009, 15:38
Posty: 19
Auto: Mazda 323F BA 1.5, 16V, 97r.

Postprzez mazda fan;d » 31 sie 2010, 07:51

no to mozecie wierzyć albo nie, ale ja po przejechaniu 4tys km dolałem około połtora litra oleju! Elf sporti 15w-40.. masakra, ale juz moja madzia stoi u mechanika, i wymienia mi włsnie pierscienie olejowe jak i uszczelniacze,a i uszczelke pod głowica.
Obrazek

Zapraszam Serdecznie!
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 sie 2010, 13:23
Posty: 23
Skąd: Szczygły Górne
Auto: Mazda BA 323f 1.5 16V

Postprzez konrad149 » 31 sie 2010, 09:11

a jesli jest tak ze poprzedni własciciel wlał castrola 15w40 to na jaki olej mozna przejśc??
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 lip 2009, 10:27
Posty: 12
Skąd: Płock
Auto: Mazda 323c 16v 1.5

Postprzez Ruski » 1 wrz 2010, 00:08

konrad149 napisał(a):a jesli jest tak ze poprzedni własciciel wlał castrola 15w40 to na jaki olej mozna przejśc??


Trochę lipa, że lał taki marny olej... Są ryzykanci, którzy przechodzą z takiego oleju na pełny syntetyk :) Przeczytaj komentarz tłumacza na końcu tego tekstu, artykuł jest trochę chaotyczny ale zakończenie ciekawe:
http://www.p12.neostrada.pl/oleje.pdf

Kolego deeyw, z tym zatkaniem kanałów olejowych to niekoniecznie musi być prawda, nie znam takiego przypadku, no ale specjalistą nie jestem więc może i jest takie ryzyko. Moim zdaniem nagary rozpuszczą się w płukance. Za kilka dni opiszę efekty płukania mojego silnika. Mam już syntetyk, płukankę i filtr tylko na razie czasu brak. Olej to Liqui Moly Synthoil High Tech 5W-40, płukanka Liqui Moly Engine Flush – ma ten sam środek myjący co w oleju ale w wielokrotnie większej ilości :) Nagary na pewno są i u mnie bo po sprowadzeniu Madzia przejechała prawie 90 tys. km na olejach 10w-40, a co lał Szwajcar – nie wiadomo, może jego rodzimy Midland :)

EDIT: Dziś rano (2 września) zalałem płukankę i zmieniłem olej na 5W-40 Liqui Moly. Potem zrobiłem jakieś 100 km. Nie widać, żeby olej wyciekał wszystkimi możliwymi dziurami :) Różnicy na razie nie widzę żadnej, zobaczymy jak będzie ze spalaniem oleju. Jedynie widzę, że jak odkręciłem korek oleju po kilkugodzinnym postoju to jest więcej oleju na wałku rozrządu czy tej klawiaturze, tak jakby nie ściekał cały tylko się tego wałka trzymał. Zobaczę jutro jak będzie z porannym dymieniem, które często zauważam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 cze 2010, 21:32
Posty: 41 (0/1)
Skąd: Lubelskie
Auto: Mazda 323F BA 1.8 1998r.

Postprzez sps-snipers » 3 paź 2010, 00:58

Koledzy . Temat zakładalem w marcu 2008 roku . Do dziś smigam Mazdą i dolewam 1l oleju na 800km.
Rok temu przerzuciłem się na minerał i niech nie wypowiadają się osoby, co niemają bladego pojęcia n/t olejów bo nie można itd proszę was <faja>
Przez ostatni rok smigam na minerale,wlałem sporo róznego rodzaju dodatków uszlachetniających,nawet jakieś specyfiki, co u szefa na sklepie leżały ponad 10 lat z firmy STP oryginał USA produkcja i totalnie nic to nie daje. Dla osób zastanawiających się nad doctorkami,naprawde niema sensu. Co do oleju mineralnego to nie polecam przejści ana ten olej tylko i wyłacznie,że w zimie jest troche cięższy rozruch ( ułatwmy zycie akumulatorowi :) ) oraz napewno niezmiejszy się pobór oliwy. jeśli Chcemy przejśc na olej to 10w-40 bedzie git. Naprawde nic się nie stanie silnikowi Z5 na minerale ( dla niedowiarków ). Smigam Madzią mozna zobaczyć od kiedy <oczko>
Osobiscie pojeżdże jeszcze troszke tym autkiem, ... Sentyment :) Nic juz nie dolewam z dodatków ,za to na dzien dzisiejszy od czasu do czasu doleje olej i jeżdże. ten silnik jest nie do zajeba... Należy tylko pamietać aby bagnet nie był suchy :P
Szkoda kasy na remont ,takie moje zdanie .
PS: Rozbrajają mnie wypowiedzi typu bo mi bierze 200 ml na 1000km <lol> <lol> <lol>
Pozdrawiam Snajper <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sty 2007, 18:46
Posty: 1146
Skąd: Gliwice
Auto: Było : Punto I Prelude II gen Audi 200 5000s , 323F BA , E46 .
Jest : Punto II , Bravo II 1.4 Turbo :)

Postprzez goldi11 » 6 paź 2010, 10:16

Witam,
to mój pierwszy post.

Moja Mazda to 323f BA 1.5. Oczywiście częsty problem, bierze olej, ale moje pytanie dotyczy ilości jaką moja maździna łyka. Na 1050KM połknęła według wskaźnika na bagnecie od porządku (góra) środkowego oznaczenia 0 do porządku środkowego oznaczenia L (chodzi o środkowe oznaczenie 0.8L) . Ile to niej-więcej jest w ml?

A drugie pytanie dotyczy oleju jaki mam wlać. Wiem że mechanik wlał 10W40, ale nie pamiętam jakiej firmy( chyba lotos lub coś podobnie taniego). Czy mogę wlać jakikolwiek?
Początkujący
 
Od: 7 lip 2010, 15:17
Posty: 9
Skąd: Wrocław
Auto: 323f BA 1.5 1997

Postprzez lesiux » 6 paź 2010, 12:58

można przyjąć, że jeden znaczek (0,8,L) to jakieś 200ml więc ubyło Ci około 400ml. Tragedii nie ma. Jak Ci będzie ubywać 1L na 1000km to się będziesz martwił ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez goldi11 » 6 paź 2010, 13:04

Dziki za odpowiedz.
Proszę jeszcze o odpowiedz w sprawie "Czy mogę wlać jakikolwiek olej?"
Początkujący
 
Od: 7 lip 2010, 15:17
Posty: 9
Skąd: Wrocław
Auto: 323f BA 1.5 1997

Postprzez świeżak » 6 paź 2010, 19:25

Przy wymianie oleju możesz wlać inny, ale od tak, nie wlewaj byle jakiego ;)
www.forum.323-klub.pl/

zapraszam na forum ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 wrz 2008, 11:10
Posty: 283
Skąd: Katowice
Auto: M3 BL `12

Postprzez Piotrek.84 » 7 paź 2010, 10:48

Raczej tak,z tym,że należy pamiętać żeby wlewać o tych samych oznaczeniach tj. 10w-40.Minus jest taki,że lepszy olej który znajdował się w silniku ,po wlaniu gorszego straci swoje właściwości.Przynajmniej tak mi się wydaje...
Jeżeli coś się zacina użyj siły,gdy się złamie to znaczy,że i tak wymagało wymiany :]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2008, 21:06
Posty: 248
Skąd: Kielce
Auto: Mazda 323f ''96 1.5 Z5 + LPG BRC
Sequent 24

Postprzez Elendir12 » 11 paź 2010, 14:39

A tak z innej trochę beczki co myślicie o takim oleju valvoline maxlife 10w 40 dobre to i opłaca się wlewać ?
Teraz mam mobila 10w40 półsyntetyka i czy musze robić jakieś płukania żeby ten wlać czy jak ?:)

Generalnie to umnie sam już nie wiem ile tego oleju bierze bo raz miałem że bagnet suchy dolalem jakaś minimalna ilośc oleju i nagle nastepnego dnia mam pelny bagnet także już sam nie wiem ile on bierze a ile nie zagadka :)

Generalnie to nie widuje dymienia z tyłu auta jak to niektórzy maja :P
Forumowicz
 
Od: 18 maja 2010, 11:04
Posty: 33
Skąd: Wrocław
Auto: MAZDA 323F BA

Postprzez flashmaniac » 11 paź 2010, 19:38

Elendir12 napisał(a):A tak z innej trochę beczki co myślicie o takim oleju valvoline maxlife 10w 40 dobre to i opłaca się wlewać ?
Teraz mam mobila 10w40 półsyntetyka i czy musze robić jakieś płukania żeby ten wlać czy jak ?:)

Generalnie to umnie sam już nie wiem ile tego oleju bierze bo raz miałem że bagnet suchy dolalem jakaś minimalna ilośc oleju i nagle nastepnego dnia mam pelny bagnet także już sam nie wiem ile on bierze a ile nie zagadka :)

Generalnie to nie widuje dymienia z tyłu auta jak to niektórzy maja :P


a po odpaleniu na zimnym silniku zrób przygazówkę do 3 tys obr/min....
i wtedy sprawdź czy Ci nie dymi :)

ja jezdze na valvoline maxlife i nie jest na pewno gorszy od mobila ( wczesniej jezdzilem na mobilu )
ja robiłem plukanke ( praktycznie zawsze robie plukanke przy spuszczaniu starego oleju )
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2008, 16:34
Posty: 371
Auto: Była Mazda 323F 1.8 , LPG Koltec
Teraz Honda Accord 2.4 190KM Benzyna+LPG i Mazda 3 2.0 benzyna

Postprzez Elendir12 » 16 paź 2010, 18:21

Nom ale mi chodzi o to czy jak zmienie na ten olej jest szansa ze spalanie się zmniejszy jesli to jest to wczesniej chyba byl mineral jeszcze przed mobilem i raczej olej sie nie spalal
Forumowicz
 
Od: 18 maja 2010, 11:04
Posty: 33
Skąd: Wrocław
Auto: MAZDA 323F BA

Postprzez farciarz » 16 paź 2010, 20:12

flashmaniac napisał(a):a po odpaleniu na zimnym silniku zrób przygazówkę do 3 tys obr/min....
i wtedy sprawdź czy Ci nie dymi


Jeśli tak ma się sprawdzać branie oleju ... to właśnie proponujesz użytkownikowi świetny sposób na zażynanie silnika ..... szkoda gadać <dupa>
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2005, 21:35
Posty: 1854
Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008

Postprzez lesiux » 16 paź 2010, 21:42

jeśli 3k rpm to dla Ciebie zarzynanie silnika to nie wiem jak Ty jeździsz na zimnym silniku. czekasz aż się nagrzeje i dopiero jedziesz czy jak?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez farciarz » 16 paź 2010, 22:09

A czy Ty czytasz co kolega napisał ?? .... po odpaleniu !!

A jazda na zupełnie zimnym silniku i tak nie przekracza takich wartości .... czyli odpalenie minuta w miejscu i wtedy do przodu, ale i tak spokojnie a nie dawanie po garach .... czyli:

Minuta.... może dwie i można jechać, a jek ktos robi inaczej to gratulacje ..... od takiego użytkownika nie chciał bym nabyć auta.
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2005, 21:35
Posty: 1854
Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008

Postprzez flywin » 17 paź 2010, 11:53

kolega @farciarz dobrze mówi , w Lecie przy upale 30C tyle aż nie trzeba czekać
w zimie to ja nawet dłużej czekam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 cze 2009, 20:50
Posty: 1087 (0/2)
Skąd: Lublin
Auto: 323F 1.5 Z5 BA 98r
Mazda 6 GH 2.5l Sport 2008.

Postprzez lesiux » 17 paź 2010, 13:06

W czasie jazdy silnik ma lepsze smarowanie niż na postoju, wiadomo, że nie po garach ale spokojnie do 3k można jeździć. Chyba, że macie turbinę to rozumiem, że wtedy warto ją lekko rozgrzać.
Ostatnio edytowano 17 paź 2010, 13:10 przez lesiux, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323