zapalajaca sie kontrolka ladowania

Postprzez Kuklex » 21 maja 2010, 23:53

witam. od jakiegos czasu mam problem z kontrolka ladowania. glownie zdarza sie to jak jest wilgotno, chociaz nawet w cieply dzien sie tak dzieje.
do rzeczy. kontrolka ladowania zaswieca sie i swieci caly czas. nie zarzy, nie zaczyna mrugac ale zapala sie. czasem pomoze przegazowka (na okolo 3-4k obrotow) ale po chwili znowu zaczyna swiecic. przestaje swiecic tak samo znienacka jak i zaczelo. gdy swieci sie kontrolka ladowania czesto zdarzy sie ze silnik na luzie wchodzi na 1500 obrotow i nie da sie tego niczym zbic. cieply silnik ale obroty te same.
sprawdzilem ladowanie i jest 14.68V przy wlaczonych swiatlach i dmuchawie. nigdy nie rozladowalo mi akumulatora.
czy ktos spotkal sie juz z takim problemem? jest to denerwujace gdy swcieci sie ladowanie a ja nawet nie wiem co sie dzieje z autem.

dodam ze spalil mi sie juz drugi klakson – oba spalily sie nagle gdy zatrabilem. do tego delikatnie faluja mi obroty, ale nie wiem czy moge kojarzyc te dwa fakty z zapalajaca sie kontrolka.

zastanawialem sie nad dwoma opcjami
1. jakis czujnik jest spalony i robi zwarcie stad zapalanie sie kontrolki i dziwne skoki obrotow.
2. cos jest nie tak z regulatorem napiecia albo altkiem, stad zbyt wysokie ladowanie ktore moze powodowach jakies wariacje i zaswiecajaca sie kontrolke ladowania + palacy sie klakson.

jesli ktos wie cos na ten temat to prosze o pomoc bo nie mam pojecia co to moze byc.
pozdro
Moja Madzia
Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lut 2010, 20:10
Posty: 80
Skąd: Galway - IRL
Auto: 323S, Z5, '98
Red Arrow

Postprzez farciarz » 22 maja 2010, 00:04

I Ty chcesz uturbiać silnik a nie potrafisz sobie poradzić z falującymi czy tez zawyżonymi obrotami?? ....

Kolego sorki za sakazm...

Napięcie prądu ładowania masz ok !! Może być jedynie winny regulator napięcia a nie alternator .....

Co do skoków obrotów to kłania się temat czyszczenia i regulacji przepustnicy. Skorzystaj najpierw z opcji szukaji...ok ??
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2005, 21:35
Posty: 1854
Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008

Postprzez puznies0 » 23 maja 2010, 12:21

Kuklex napisał(a):witam. od jakiegos czasu mam problem z kontrolka ladowania. glownie zdarza sie to jak jest wilgotno, chociaz nawet w cieply dzien sie tak dzieje.
do rzeczy. kontrolka ladowania zaswieca sie i swieci caly czas. nie zarzy, nie zaczyna mrugac ale zapala sie. czasem pomoze przegazowka (na okolo 3-4k obrotow) ale po chwili znowu zaczyna swiecic. przestaje swiecic tak samo znienacka jak i zaczelo. gdy swieci sie kontrolka ladowania czesto zdarzy sie ze silnik na luzie wchodzi na 1500 obrotow i nie da sie tego niczym zbic. cieply silnik ale obroty te same.
sprawdzilem ladowanie i jest 14.68V przy wlaczonych swiatlach i dmuchawie. nigdy nie rozladowalo mi akumulatora.
czy ktos spotkal sie juz z takim problemem? jest to denerwujace gdy swcieci sie ladowanie a ja nawet nie wiem co sie dzieje z autem.

dodam ze spalil mi sie juz drugi klakson – oba spalily sie nagle gdy zatrabilem. do tego delikatnie faluja mi obroty, ale nie wiem czy moge kojarzyc te dwa fakty z zapalajaca sie kontrolka.

zastanawialem sie nad dwoma opcjami
1. jakis czujnik jest spalony i robi zwarcie stad zapalanie sie kontrolki i dziwne skoki obrotow.
2. cos jest nie tak z regulatorem napiecia albo altkiem, stad zbyt wysokie ladowanie ktore moze powodowach jakies wariacje i zaswiecajaca sie kontrolke ladowania + palacy sie klakson.

jesli ktos wie cos na ten temat to prosze o pomoc bo nie mam pojecia co to moze byc.
pozdro




może szczotki na alternatorze się zawieszają albo kończą i dlatego szwankuje... albo od wilgoci jakieś zwarcie się robi...
znajomy miał też akcje z altkiem i żarzącym się światełkiem i okazało się że musiał wymienić tuleje alternatora i szczotki bo się już z racji wieku skończył ich żywot...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2008, 16:44
Posty: 456
Skąd: stąd
Auto: Mazda

Postprzez Kuklex » 28 maja 2010, 23:20

dzieki za pomoc :)
zalozylem temat bo moze juz ktos mial taki problem

farciarz co do czyszczenia przepustnicy to czytalem ten temat i bede sie za to bral. zauwaz ze czasami obroty swiruja i skacza do 1500 i sie trzymaja. to nie sa falowania, ale obroty sztywno trzymaja ten poziom.

zastanawia mnie tylko fakt dlaczego kontrolka zaswieca sie, nie zarzy, ale swieci. najwidoczniej czeka mnie wyjecie altka i szukanie problemu.
pozdro
Moja Madzia
Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lut 2010, 20:10
Posty: 80
Skąd: Galway - IRL
Auto: 323S, Z5, '98
Red Arrow

Postprzez kostek1987krk » 31 maja 2010, 19:47

Witam!

Proponuje sprawdzić czujnik temperatury powietrza dolotowego zamontowany w obudowie filtra powietrza i jego elektryke. Przy braku sygnału z tego czujnika zaswieca sie kontrolka ladowania w 323F Z5 '98. Wyjaśniało by to problemy z obrotami. Klaksonów za bardzo nie da sie z tym powiązać :)

Pzdr
kostek1987krk
 

Postprzez farciarz » 1 cze 2010, 00:42

Kuklex napisał(a):dzieki za pomoc :)
zalozylem temat bo moze juz ktos mial taki problem

farciarz co do czyszczenia przepustnicy to czytalem ten temat i bede sie za to bral. zauwaz ze czasami obroty swiruja i skacza do 1500 i sie trzymaja. to nie sa falowania, ale obroty sztywno trzymaja ten poziom.

zastanawia mnie tylko fakt dlaczego kontrolka zaswieca sie, nie zarzy, ale swieci. najwidoczniej czeka mnie wyjecie altka i szukanie problemu.
pozdro


Pamiętaj że przy uszkodzeniu alternatora, a w zasadzie kończących się szczotek nie będzie się świecić ... a wlaśnie żarzyć !!
:)
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2005, 21:35
Posty: 1854
Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323