Witam. Mam problem z płynem chłodniczym, a konkretnie z jego ubywaniem.
Silnik Z5 1.5 16V
Pół roku temu zamontowano mi instalację gazową (sekwencja). Gdy podczas montażu wylało się trochę płynu chłodniczego poczułem zapach kawy. Monter stwierdził, że prawdopodobnie kiedyś ktoś dosypał do układu chłodzenia kawy, żeby go uszczelnić. Po montażu zaczęły się ubytki płynu chłodzącego w zbiorniczku wyrównawczym.
3 tygodnie temu strzeliła mi pompa wody więc wymieniono pompę wody(GMB) oraz przy okazji rozrząd kpl. Wymieniono przy tym oczywiście płyn chłodniczy. Okazało się, że płyn nadal znika ze zbiorniczka wyrównawczego i nie wiadomo dlaczego. W ciągu 3 tygodni poziom płynu w zbiorniczku obniżył się z poziomu MAX do zera(było praktycznie pusto w zbiorniczku).Wczoraj w serwisie panowie sprawdzali, ale nie byli w stanie zlokalizować wycieku, tylko dolali płynu i kazali obserwować :–/
Zauważyłem też, że płyn w zbiorniczku jeszcze przed wczorajszym dolaniem był trochę brudny, gdyż serwisant żeby upewnić się co do koloru płynu (zielony) musiał odkręcić korek na chłodnicy.
Płyn nie gotuje się w zbiorniczku wyrównawczym, nie wycieka spod korka chłodnicy. Nie mam też mokrej wycieraczki pod nogami pasażera, ani nie parują mi jakoś szczególnie szyby, więc nagrzewnica chyba jest w porządku.
Czy możliwe jest to, że ktoś kiedyś dosypał kawy do układu chłodzenia żeby zlikwidować nieszczelność uszczelki pod głowicą? Bo chyba zostaje tylko uszczelka skoro nie ma widocznych wycieków płynu. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie w tym przypadku, ale ciśnienie sprężania w cylindrach wynosi odpowiednio: 13, 13, 12.8, 13.
Nie mam też pewności czy mechanicy odpowietrzyli układ chłodzenia zaraz po wymianie rozrządu i zalaniu nowego płynu. Czy mogę teraz wykonać takie odpowietrzanie?
Ubywa płyn chłopdniczy w zbiorniczku – zapach kawy
Strona 1 z 1
ja wymieniałem płyn ,zalałem nowy i też ubywało -uklad się odpowietrzał
Po ok 2 tygodniach poziom się ustabilizował na polowie .
Wlalem 5 L Prestona
Po ok 2 tygodniach poziom się ustabilizował na polowie .
Wlalem 5 L Prestona
Ja proponuje sprawdzić miejsca w których gazownik wpiął w obieg płynu reduktor od gazu, najczęsciej zakładane są plastikowe trójniki z pod których lubi wyciekać płyn, ewetualnie zobacz przy reduktorze czy nie ma jakis wycieków. Sam piszesz że problem pojawił sie po montażu gazu.
bzzyczek napisał(a):Ja proponuje sprawdzić miejsca w których gazownik wpiął w obieg płynu reduktor od gazu, najczęsciej zakładane są plastikowe trójniki z pod których lubi wyciekać płyn, ewetualnie zobacz przy reduktorze czy nie ma jakis wycieków. Sam piszesz że problem pojawił sie po montażu gazu.
Tak ubytki zaczęły się po montażu gazu, ale napisałem też, że podczas instalacji gazu okazało się, że po wylaniu płynu dało się mocno odczuć zapach kawy. Prawdopodobnie kiedyś ktoś chciał zniwelować jakieś ubytki/wycieki dosypując kawę do układu. Więc możliwe że po tym jak monter gazu wymienił płyn chłodniczy-kawa z układu została wypłukana i wyciek się odnowił. Problem w tym że go nie widać.
Jutro sprawdzę sugerowanie przez Ciebie miejsca. Dzięki.
-
h0ld
A wiecie ile powinno wchodzić tego płynu chłodniczego? Bo już dolałem z 3 litry do nie pustego układu i dalej mi lecą bąbelki w zbiorniczku....
- Od: 19 sie 2009, 21:43
- Posty: 20
- Skąd: Dobre Miasto
- Auto: Mazda 323F BA 1.8 16V
Która uszczelka? Pójdę zaraz odpowietrzę ... i tak mam 2 sugestie co do możliwego wycieku bo widzę że silnik jest suchy nigdzie nie leci ale ten zbiorniczek na płyn jest prawie pusty ale jak pojeźdzę to widać że jest troche mokry i chyba wypluwał ten płyn... a druga to koło paska jest taki czerwony nalot jak by coś lekko chlapało ale zaraz od gorącego silnika wysychało, może pompa wodna? spróbuje zaraz jak mówisz odpowietrzyć i napisze co i jak.
- Od: 19 sie 2009, 21:43
- Posty: 20
- Skąd: Dobre Miasto
- Auto: Mazda 323F BA 1.8 16V
A wiesz kolego jaki to jest mniej więcej koszt? taka uszczelka + wymiana?
- Od: 19 sie 2009, 21:43
- Posty: 20
- Skąd: Dobre Miasto
- Auto: Mazda 323F BA 1.8 16V
"planowania głowicy" Tzn? Sorki za takie głupie pytanka ale zielony jestem...
- Od: 19 sie 2009, 21:43
- Posty: 20
- Skąd: Dobre Miasto
- Auto: Mazda 323F BA 1.8 16V
Marcel przy zdjęciu głowicy często okazuje się że pod wpływem ciepła i użytkowania głowica minimalnie się wygina i jest nie równa.
Planowanie polega na wyszlifowaniu na równiutko dolnej powierzchni głowicy aby jak najlepiej pasowała do bloku silnika i żeby było szczelnie.
Koszty szlifu w Olsztynie ok 80 – 100 pln robocizna w zakładzie ok 350 – 400 pln.
dodatkowo wymieniłbym uszczelniacze zaworowe na TAKOMA od Smirnoffa za max 100 pln z przesyłką , oraz sprawdziłbym szczelność gniazd zaworowych.
Pozdrawiam
P.S. Jak robić to raz a dobrze.
Planowanie polega na wyszlifowaniu na równiutko dolnej powierzchni głowicy aby jak najlepiej pasowała do bloku silnika i żeby było szczelnie.
Koszty szlifu w Olsztynie ok 80 – 100 pln robocizna w zakładzie ok 350 – 400 pln.
dodatkowo wymieniłbym uszczelniacze zaworowe na TAKOMA od Smirnoffa za max 100 pln z przesyłką , oraz sprawdziłbym szczelność gniazd zaworowych.
Pozdrawiam
P.S. Jak robić to raz a dobrze.
Pierwsze Z5 Turbo na forum.Maniak Mazda from Hiroshima
- Od: 14 lis 2008, 13:03
- Posty: 282
- Skąd: Giżycko/Olsztyn
- Auto: 323 f ba 1996r 1.5 Z5
marcin255 napisał(a):ja wymieniałem płyn ,zalałem nowy i też ubywało -uklad się odpowietrzał
Po ok 2 tygodniach poziom się ustabilizował na polowie .
Wlalem 5 L Prestona
Zacznij od najtańszego i najprostszego.
Włącz ogrzewanie, niech silnik popracuje parę minut, potem na zimnym silnku dolej płynu pod sam korek na silniku i w zbiorniczku na max.
Poźniej sprawdzaj poziom co kika dni.
Pozdrawiam
yasko
yasko
Dzięki Gregorius w miarę jasno mi to wytłumaczyłeś. Teraz tylko muszę poszukać dobrego i taniego serwisu Mazdy w Olsztynie;)
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki
- Od: 19 sie 2009, 21:43
- Posty: 20
- Skąd: Dobre Miasto
- Auto: Mazda 323F BA 1.8 16V
Opisze swój objaw.
W środe dolałem litr.
W czwartek dolałem litr.
W piatek dolałem litr.
W sobote dolałem litr.
Przebiegi dzienne ok 30-50km.
Dzis jechałem na spot Mazdy do Bielska jakieś 70 km w jedna strone. Dolałem litr. Wracając do domu dolałem litr. Wycieków za bardzo nie widać ale lekko puszcza uszczelka klawiatury z lewej strony i zawsze po nocy jest mała plamka oliwy ale mniejsza z tym. Jak dotkne pod spodem silnika w dotyku widać ślady wody. W zeszłym roku wymieniałem rozrząd z pompą wody JC
Po wymianie tejze pompy co jakis czas i tak trzeba było dolewać wode czy tam płyn chłodniczy. Ostatnio zauważyłem,że jak cisne 140 km/h wzwyż to temperatura silnika sie dżwiga. I oto moje pytanie do madrzejszych głów żeby potwierdzili czy bankowo pompa wody kaput bo mi sie tak wydaje i drugie pytanie czy jest możliwe,że badziewna pompa wody niewyrabia swoją pracą co powoduje wzrost temperatury??? Precz z tanimi częściami i tyle. Człowiuek chce oszczędzić ale niestety się nieda. Mam na swoim koncie kilka przykładów. ;pompa wody, sworzeń, 
W środe dolałem litr.
W czwartek dolałem litr.
W piatek dolałem litr.
W sobote dolałem litr.
Przebiegi dzienne ok 30-50km.
Dzis jechałem na spot Mazdy do Bielska jakieś 70 km w jedna strone. Dolałem litr. Wracając do domu dolałem litr. Wycieków za bardzo nie widać ale lekko puszcza uszczelka klawiatury z lewej strony i zawsze po nocy jest mała plamka oliwy ale mniejsza z tym. Jak dotkne pod spodem silnika w dotyku widać ślady wody. W zeszłym roku wymieniałem rozrząd z pompą wody JC
- Od: 5 sty 2007, 18:46
- Posty: 1146
- Skąd: Gliwice
- Auto: Było : Punto I Prelude II gen Audi 200 5000s , 323F BA , E46 .
Jest : Punto II , Bravo II 1.4 Turbo :)
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości