Coś mnie podkusiło żeby kupić manometr. Na początek poszedł pod młot Lanos (przejechane 40kkm). kompresja na garach po ~13Bar (Wniosek manometr sprawny)
Czas na mazdę (uprzedzam pytanie, silnik Z5) i tak leci po kolei:
-1 gar 12 Bar
-2 gar 12 Bar
-3 gar 9,8 Bar
-4 gar 9,9 Bar
Autem zrobiłem już ponad 20 tysi i nie odczułem jakoś braku mocy, ale jak widać może być jej więcej. Ponadto auto lubi podymić na biało (żaden niebieski) i wypić z pół literka na jakies 5 tysiecy kilometrow. I teraz kieruje zapytanie do Państwa – najwyższa pora na remont? Czy wozić się dalej... bo sam już nie wiem

Pozdrawiam,
k-pako