
Wymieniony został oring i dodatkowo uszczelniony sylikonem.
Po odebraniu z warsztatu przejechałem 40 km i po 3 godzinach od przyjazdu do domu poszedłem zobaczyć czy nie cieknie. Oto co zobaczyłem:




Tutaj filmiki pokazujące jak to cieknie i gdzie.
Film nr 1
Film nr 2 – tak to kapie.
Film nr 3
Film nr 4
A to zdjęcia które zrobiłem przed pojechaniem do warsztatu:




Jak widać podłożyłem miskę i rano okazało się że ubyło 0.25 L. To jest z pewnością za dużo. Nie wiem czy mam tam jechać jeszcze bo za "uszczelnienie silnika" + oring + płyn chłodzący + płyn do czyszczenia silnika zażądali 260 zł. W czerwcu wymieniałem u nich rozrząd.
Co mam z tym zrobić? Co to jest?