Panowie, jest bardzo obszerny wątek o spalaniu i ecodrivingu w eksploatacji.
Natomiast co do tego:
djArias napisał(a):wiem skad to wzialem

"Każdy silnik ma swój najlepszy moment obrotowy siły. Jeśli znamy parametry naszego silnika to możemy efektywnie jeździć i przy tym oszczędnie. Gdy jeździmy na maksymalnym momencie obrotowym to wykorzystujemy maksymalne przyspieszenie silnika a spalanie jest w tedy najmniejsze. Jeśli chodzi o moc to odzwierciedla siłę samochodu i jego prędkość maksymalną. "
W skrócie chodzi o to, że jeśli chcemy efektywnie przyśpieszyć to należy to robić w zakresie największego momentu obrotowego silnika.
Przykład:
Jadąc na 5 biegu należy zredukować o tyle biegów, by silnik miał takie obroty przy których zaczyna się największy moment – najsprawniejsze przyśpieszanie, bo trwa możliwie najkrócej więc silnik zużyje najmniej paliwa (chwilowe jest duże ale czas krótki).
Nie opłaca się też ciągnąć do odcinki (mówimy o normalnym przyśpieszaniu a nie o pokazywaniu kto rządzi

), bo od pewnych obrotów moment spada, a spalanie cały czas rośnie.
Podsumowując:
Jazda ekonomiczna to jazda ze stałą prędkością na jak najwyższym biegu.
Przyśpieszanie ekonomiczne to przyśpieszanie w zakresie maksymalnych wartości momentu obrotowego. Warto też wciskać gaz nie do końca, żeby komputer cały czas monitorował ilości spalanego paliwa i sterował po mapach, a nie w celu maks osiągów, jak to robi przy wciskaniu do deski.