Strona 1 z 1

MX-3 V6. Magiczny pisk przy ruszaniu...

PostNapisane: 17 mar 2005, 00:19
przez seed
Witam,
od wczoraj podczas ruszania moja madzia, daje sie slyszec nieglosny pisk. Trwa on ok 3s i poczym zanika. Dodam ze nie ma efektu w stylu poslizgu sprzegla czy czegos innego, wszystko odbywa sie tak jak zawsze i nic nie wskazuje na zmiany. Tylko ten dziwny pisk. Ma on wyraznie charakter pisku obrotowego, nie jest jednostajny.
W sobote pewnie podjade do mechanika ale moze ktos ma jakis pomysl co to moze byc.
pozdrawiam wszystkich magdziarzy :)

PostNapisane: 17 mar 2005, 10:02
przez cwaniaq
A z której strony ten pisk dobiega ? Ja tak miałem na pasku klinowym i wd40 pomógł. Ale nie wiem czy o to ci chodzi czy w ogóle o coś innego.

PostNapisane: 17 mar 2005, 17:41
przez MAXX
naciagnij pasek alternatora i bedzie ok – sam to mialem

PostNapisane: 25 maja 2005, 13:43
przez pestek
Ja mam problem z paskami które świerszczą, wymieniałem pół roku temu,w warsztacie powiedziwli że są dobrze naciągnięte, na krótką chwile pomaga prysnięcie preparatu coś w rodzaju WD40 ale niewiem czy takie coś nie szkodzi paskom. Podobno to wina małych kamyczków. może je ściągnąć i potraktować je sprężonym powietrzem.

PostNapisane: 25 maja 2005, 15:31
przez Piotr Wozniak
Czesc,
Nie wiem czy WD-40 i inne preparaty smarujace sa dobrym pomyslem przy paskach klinowych, bo tam przeciez chodzi o przyczepnosc paska do kolek z ktorych jest napedzany i ktore napedza. Podejrzewam, ze po WD-40 pisk ustanie ale slizganie sie nasili. To tak jakby piszczenie hamulcow naprawiac smarowaniem tarcz towotem <lol>

pozdrowienia

PostNapisane: 25 maja 2005, 15:39
przez Anade
Piotr Wozniak napisał(a):To tak jakby piszczenie hamulcow naprawiac smarowaniem tarcz towotem


<lol>

zdecydowanie lepiej naciągnąć paski :)

PostNapisane: 25 maja 2005, 15:45
przez pestek
Stosowałem tą metodę pare razy i starczy. podjate do warsztau i sprawdzę ze sprężonym powietrzem o skutkach opiszę.
A może spotkaliście się z piszczącą kierownicą kiedy się nagrzje na słońcu, jest to tarcie jakiegoś tworzywa, niestety bawiłem się z tym i niewiem co to, pryskałem i oglądałem tu i tam i nic, czym cieplej tym gorzej piszczy jak stara szafa. Idzie się <glupek2>

PostNapisane: 25 maja 2005, 16:16
przez ChlewioR
Jesli piszczy w trakcie slizgania na sprzegle (gwizdze) to mozesz miec tarcze sprzegla do wymiany... ale jak dla Ciebie lepiej zeby to byl pasek :)

PostNapisane: 25 maja 2005, 16:22
przez cia
LESZEK PESTKA napisał(a):może spotkaliście się z piszczącą kierownicą kiedy się nagrzje na słońcu


w wekend odkrecam kiere, to piszczy plastik przymocowany od jej spodniej strony i pewnie bedzie trza cos przypilowac, zdejmowanie obudowy kolumny kierowniczej i pryskanie nic nie daje

PostNapisane: 25 maja 2005, 18:57
przez Globy
Moze oznaki zuzycia sprzegla? Mialem podobny przypadek.