Witam,
od wczoraj podczas ruszania moja madzia, daje sie slyszec nieglosny pisk. Trwa on ok 3s i poczym zanika. Dodam ze nie ma efektu w stylu poslizgu sprzegla czy czegos innego, wszystko odbywa sie tak jak zawsze i nic nie wskazuje na zmiany. Tylko ten dziwny pisk. Ma on wyraznie charakter pisku obrotowego, nie jest jednostajny.
W sobote pewnie podjade do mechanika ale moze ktos ma jakis pomysl co to moze byc.
pozdrawiam wszystkich magdziarzy
MX-3 V6. Magiczny pisk przy ruszaniu...
Strona 1 z 1
A z której strony ten pisk dobiega ? Ja tak miałem na pasku klinowym i wd40 pomógł. Ale nie wiem czy o to ci chodzi czy w ogóle o coś innego.
[url=http://www.wszystkodokuchni.pl]Akcesoria meblowe – zawiasy, prowadnice, tandembox, systemy drzwi przesuwnych, BLUM PEKA SEVROLL SIBU GTV SIRO[/url]
- Od: 30 sie 2004, 13:47
- Posty: 193
- Skąd: Białystok
Ja mam problem z paskami które świerszczą, wymieniałem pół roku temu,w warsztacie powiedziwli że są dobrze naciągnięte, na krótką chwile pomaga prysnięcie preparatu coś w rodzaju WD40 ale niewiem czy takie coś nie szkodzi paskom. Podobno to wina małych kamyczków. może je ściągnąć i potraktować je sprężonym powietrzem.
- Od: 24 maja 2005, 14:10
- Posty: 510
- Skąd: MALBORK
- Auto: MAZDA mx3 BP-T
Czesc,
Nie wiem czy WD-40 i inne preparaty smarujace sa dobrym pomyslem przy paskach klinowych, bo tam przeciez chodzi o przyczepnosc paska do kolek z ktorych jest napedzany i ktore napedza. Podejrzewam, ze po WD-40 pisk ustanie ale slizganie sie nasili. To tak jakby piszczenie hamulcow naprawiac smarowaniem tarcz towotem
pozdrowienia
Nie wiem czy WD-40 i inne preparaty smarujace sa dobrym pomyslem przy paskach klinowych, bo tam przeciez chodzi o przyczepnosc paska do kolek z ktorych jest napedzany i ktore napedza. Podejrzewam, ze po WD-40 pisk ustanie ale slizganie sie nasili. To tak jakby piszczenie hamulcow naprawiac smarowaniem tarcz towotem
pozdrowienia
WOZI
Stosowałem tą metodę pare razy i starczy. podjate do warsztau i sprawdzę ze sprężonym powietrzem o skutkach opiszę.
A może spotkaliście się z piszczącą kierownicą kiedy się nagrzje na słońcu, jest to tarcie jakiegoś tworzywa, niestety bawiłem się z tym i niewiem co to, pryskałem i oglądałem tu i tam i nic, czym cieplej tym gorzej piszczy jak stara szafa. Idzie się
A może spotkaliście się z piszczącą kierownicą kiedy się nagrzje na słońcu, jest to tarcie jakiegoś tworzywa, niestety bawiłem się z tym i niewiem co to, pryskałem i oglądałem tu i tam i nic, czym cieplej tym gorzej piszczy jak stara szafa. Idzie się
- Od: 24 maja 2005, 14:10
- Posty: 510
- Skąd: MALBORK
- Auto: MAZDA mx3 BP-T
LESZEK PESTKA napisał(a):może spotkaliście się z piszczącą kierownicą kiedy się nagrzje na słońcu
w wekend odkrecam kiere, to piszczy plastik przymocowany od jej spodniej strony i pewnie bedzie trza cos przypilowac, zdejmowanie obudowy kolumny kierowniczej i pryskanie nic nie daje
- Od: 10 mar 2005, 10:06
- Posty: 41
- Skąd: Gdynia
- Auto: MX-3 1.6 '93 SOHC
Moze oznaki zuzycia sprzegla? Mialem podobny przypadek.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość