Strona 1 z 1

Dluga praca na ssaniu

PostNapisane: 28 sty 2010, 20:50
przez maris801801
Witam czy jest to normalne ze nawet po przejechaniu 10km auto dalej jest na ssaiu? Pozniej ustaje i schodzi na 750obr. ALe zastanawia mnie to ze w aucie cieplo juz leci a ssanie nadal idzie. Czujnik temp plynu chlodz juz wymienilem na nowy chyba tydzien temu, termostat nowy, plyn nowy przeczyszczony caly uklad. Jakies pomysly? Czy to standard? Czy moze to przez zepsute sondy lambda (bo zepsute mam) ktore wymienie w niedziele mam zamiar wymienic?

PostNapisane: 29 sty 2010, 01:05
przez Cingular
na ssaniu czyli jakie ma obroty ?? jeśli przez 10 kilometrów obroty ci sie trzymaja w granicy koło 2 tys rpm to to na pewno nie normalne jest . zobacz ile masz płynu w układzie może masz mało w zbiorniczku i odkręc ten korek co jest przy silniku co nalewałeś płyn zobacz czy widac płyn i jeśli jest na dnie tej rury dolej na maxa pod korek odpal auto z otwartym tym korkiem poczekaj asz sie zagrzeeje wtedy może wyplu troche płynu jak wskazówka pokaże że auto cieple to zakręc korek wyłacz auto i jak ostygnie sprawdz stan płytu i powinno by ok :)

Re: Dluga praca na ssaniu

PostNapisane: 5 lut 2010, 15:50
przez iLS
podobny problem mam, a mianowicie wyglada to tak ze auto schodzi z obrotow 1500rpm na umowne 750-800rpm dopiero po pelnym nagrzeniu silnika tzn. wtedy kiedy wskazowka jest w mniej wiecej 3\5 wskaznika, dodatkowo schodzi dopiero po kilku sekunda postoju i po kazdorazowym dodaniu gazu wskakuje ponownie na 1500rpm i trzyma przez nastepne kilka sekund, mam zamiar przeczyscic silnik krokowy, albo moze jakies lewe powietrze bierze, nie wiem. W kazdym badz razie denerwujacy i "paliwożerny" problem ... aha silnik 1.6 16v sohc.