Problem z obrotami po rozruchu (MX-3 KF)

Mimo że mój problem dotyczy wolnych obrotów to piszę w nowym temacie bo u mnie jest coś innego.
Zimny silnik zapala bez problemu, obroty ok 1500, grzeje się po kilku minutach jak wskazówka temperatury jest już w połowie ok 1000, a po chwili 800. Wszystko fajnie dopóki jeżdzę: cały czas trzyma 800 bez problemu
Wystarczy że zgaszę silnik i odpalę po niedługim czsie kiedy jest jeszcze ciepły (gorący również) mam na chwilę 800, a potem spadają do 400-500, silnik prawie gaśnie, mimo tego reakcja na gaz jest ok, wystarczy że chwilę postoi na tak wolnych obrotach (kilkanaście sekund) i mam z powrotem 800. Czasem się to pojawia jak dam mu mocno w rurę tzn. np 2. 3. gaz do oporu a potem się zatrzymuję, w sumie tak nie jeżdzę więc to zauważyłem po testach przyspieszeń
Jeżdżę na PB, nie wiem czy to się pojawi jak będzie cieplej, teraz jest zima i już mnie to wkurzać zaczęło.
Świece, kable filtr paliwa, olej i jeszcze parę pierdół w silniku (prawie) nowe
Pozdrawiam i liczę na pomoc
Zimny silnik zapala bez problemu, obroty ok 1500, grzeje się po kilku minutach jak wskazówka temperatury jest już w połowie ok 1000, a po chwili 800. Wszystko fajnie dopóki jeżdzę: cały czas trzyma 800 bez problemu
Wystarczy że zgaszę silnik i odpalę po niedługim czsie kiedy jest jeszcze ciepły (gorący również) mam na chwilę 800, a potem spadają do 400-500, silnik prawie gaśnie, mimo tego reakcja na gaz jest ok, wystarczy że chwilę postoi na tak wolnych obrotach (kilkanaście sekund) i mam z powrotem 800. Czasem się to pojawia jak dam mu mocno w rurę tzn. np 2. 3. gaz do oporu a potem się zatrzymuję, w sumie tak nie jeżdzę więc to zauważyłem po testach przyspieszeń
Jeżdżę na PB, nie wiem czy to się pojawi jak będzie cieplej, teraz jest zima i już mnie to wkurzać zaczęło.
Świece, kable filtr paliwa, olej i jeszcze parę pierdół w silniku (prawie) nowe
Pozdrawiam i liczę na pomoc