Klub MazdaSpeed

Mam problem z mazda . Paliła 20 litrów na 100km, nie miała mocy, jak zdejmowałem nogę z gazu to obroty spadały prawie do zera( silnik prawie gasł, światła również przygasały) i momentalnie wracały do normy i tak za każdym razem. Dodam że jak przygazowałem to mazda zostawiała chmure dymu z tyłu. Zrobiłem test kompa i wykazało błędy 17 i 24. Wymieniłem obie sondy zrobiłem reset kompa a błędy nadal są, wymieniłem przepływke. Spalanie wróciło prawie do normy tj. 12-14 w mieście, obroty juz nie spadały, chmury dymu już nie było. Analiza spalin poprawna, moc auta też.

To było pół roku temu a teraz spalanie dalej 12-14l miasto ale obroty znów spadają prawie do zera i momentalnie wracają do normy. Puszcza chmurkę po gazowaniu i czuć benzynę. Błędy 17 i 24 dalej są ( na wyłączonym silniku i na włączonym).
Znowu padła przepływka . Co może byc tego przyczyną i co z tymi błędami 17 i 24?

Dodam że auto nie ma i nie miało lpg. Wszystkie filtry wymienione, świece nowe Denso ( wczesniej Ngk), nowe przewony Ngk, nowa kopułka i palec.

Przejrzałem forum i nie ma nigdzie wyjaśnione co może być przyczyna błędów 17 i 24.

http://www.mazdaspeed.pl/web/warsztat/w ... .php?c=obd

Wiem że błędy 17 i 24 to układ sprzężenia zwrotnego, ale co to jest?? Kody błędów mam wydrukowane jak i przyrząd do odczytu kodów błędu zrobiony.

Chciałem się dowiedzieć co może powodować wyświetlanie tych kodów i jaka może być przyczyna uszkodzenia drugiej już przepływki?

tego to ja już Ci nie powiem

Mechanikiem nie jestem i nie wiem co to może być. Dzięki za szczere chęci

jakoś niedawno (ze 3 tygodnie temu) pisałem posta na temat moich błędów i ktoś mi odpisał co oznacza błąd w układzie sprzężenia.. przeszukaj posty mojego autorstwa i w którymś z wątków znajdziesz odpowiedź

ravi dzięki, post przeczytany. Świece, kable i obie sondy wymienione. Sprawdze może jakieś lewe powietrze bierze.

niewiem czy mam racje ale moze to byc aparat zapłonowy u mnie były podobne objawy az wrescie auto u mnie siadł aparat

Sondy wymienione na nowe, przepływka wymieniona, aparat zapłonowy sprawny, nie bierze lewego powietrza, wtryski nie leją. A błędy nadal są . Nie wiem co może je powodować.

U mnie było dokładnie to samo – Madzia paliła jak smok do tego brak mocy, falujące obroty i dławienie przy dodawaniu gazu. Oddałem auto do mechanika i powiedział, że mam uszkodzony moduł zapłonowy i było jakieś zwarcie w kompie, jeśli chodzi o zwarcie w kompie to sądzę, ze powiedzieli to tylko dla picu i zrobili sam moduł zapłonowy. Do tego wymieniłem jeszcze czujniki temperatury silnika (czarny i zielony). Czujniki były odpowiedzialne za podawanie sygnału do kompa o temperaturze czyli jak były walnięte to komp myślał, że silnik jest zimny i cały czas jeździłem na ssaniu stąd takie duże spalanie. Jak chcesz to mam gdzieś komplet tych czujników (zielony i czarny oryginalny wyciągnięty z innego silnika) i jeszcze mam nowy zamiennik tego zielonego czujnika.

poszlo ma pw

A reset kompa po wymianie tych elementów to robileś?? Bo same z siebie nie znikną jeśli juz sie pojawiły, trzeba zresetować kompa.

Wielokrotnie robiłem reset kompa i błędy są nadal

Przyczyna tych bledow byl przestawiony zaplon, byl na 12 a powinien byc 10. Teraz zero bledow i spalanie w normie, moc jest