Strona 1 z 1

Olej w dolocie powietrza, co począć.

PostNapisane: 5 lut 2008, 11:10
przez YamroZ
Witam wszystkich.

Mam problem z silnikiem. Parę dni zaczął tracić moc i przy przyśpieszaniu wyraźnie szarpał. Jeden gar palił z przerwami. Doszło do tego że po rozgrzaniu, przygazowaniu i puszczeniu gazu gasł.

Wczoraj oddałem do diagnozy. Wyszły 3 rzeczy, pierwsza to kable zapłonowe do wymiany. Druga to olej w kanale powietrznym. Olej zalepił czujnik przepływu powietrza i inne czujniki dookoła. Trzecia sprawa to olej w gniazdach świec na głowicy od strony wnętrza samochodu (uszczelka puszcza).

Po odczyszczeniu kanału powietrznego i prowizorycznym dooizolowaniu kabli (niech żyje taśma samoprzylepna) madzia pali i pracuje równo.

Kable pójdą do wymiany jutro. Ale pozostaje problem oleju. Skąd on tam się może brać ?
Diagnosta powiedział, że może być tak, że było sporo oleju zalane i poszło przez odmę. Mogło tak być bo niedawno zalałem silnik trochę ponad F. Ale olej zdaje się znikać dużo za szybko.
Podejrzenie też padło na separator oleju.

W związku z tym wszystkim pytanie:
Co może być przyczyną wywalania oleju do góry i jak to sprawdzić?

Z góry dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam
YamroZ

PostNapisane: 5 lut 2008, 11:21
przez qbass
YamroZ napisał(a):Diagnosta powiedział, że może być tak, że było sporo oleju zalane i poszło przez odmę. Mogło tak być bo niedawno zalałem silnik trochę ponad F.

Bardzo możliwe. Nie kopciła na niebiesko?
YamroZ napisał(a):Co może być przyczyną wywalania oleju do góry i jak to sprawdzić?
Zaworek znajdujący się na dekielku zaworów przedniej głowicy. Wyjmij go i sprawdź, czy jak dmuchasz , to przelatuje przez niego powietrze. Powinno przelatywać tylko po dmuchnięciu z jednej strony.

YamroZ napisał(a): Trzecia sprawa to olej w gniazdach świec na głowicy od strony wnętrza samochodu (uszczelka puszcza).

Zmień TYLKO na oryginał.

PostNapisane: 6 lut 2008, 21:08
przez waldii
YamroZ kazda fałka ma olej w dolocie.taka konstrukcja,nic nie poradzisz.Oczywiscie nie przelewa sie wiaderkami ale jakies ilosci tam sa