Strona 1 z 2
Po wymianie oleju silnik dymi (MX-3 EC K8)

Napisane:
23 sie 2004, 17:31
przez Rompod
Co się stało ? nie wiem czemu? po wymianie oleju na mobil 10-40w zaczoł mi dymić chociaż nie ubywa oleju i bęzyny spala mi tyle samo. Wcześniejszy olej też był mobil . Nie wiem tylko jaki bo kupiłem auto w Niemczech i nie było napisane jaki olej tylko metka Mobil ilość przebiegu ostatniej wymiany. Może dymi dlatego że man teraz słabszy olej niż wcześniej był może wlać Castrola mgnatecka 10-40w, a może był mineralny widze .Przebieg auta to 170.000 km a na nowym oleju przejechałem 700 km.

. Może ktoś wie ?
Jeczcze jedno ile kosztuje pasek rozrządu i jego wymian mniej więcej oczywiście w serwisie.?

Napisane:
23 sie 2004, 17:48
przez marek
A jaki jest kolor dymu? jeśli jest biały i mokry w odczuciu jak przykładasz rękę do rury (podobny do pary wodnej) to może puśiła uszczelka pod głowicą i dym bierze się od spalania płynu chłodzącego.

Napisane:
23 sie 2004, 20:47
przez Jaksa
Marku,napisz koledze jaki jest koszt paska ,rolek,napinacza hydraulicznego.....Ja mogę napisać że tak ok 1600 zł.

Napisane:
23 sie 2004, 21:28
przez MAXX
Moj ojciec jak usłyszał ile kosztuje rozrzad do MX 3 V6 to wypalił chyba całego papierosa za jednym pociągnieciem

bo do jego mazdy jest z 3 krotnie tańszy. Rompod moge cie pocieszyc ze i ja przez to przechodziłem choc nie musiałem bo miałem rozrzad dobry .(wymieniony niestety sprzedałem ) i w szczegolnosci ze napinacz hydrauliczny to tylko oryginalny mozna dostac z tego co sie orientuje

Napisane:
23 sie 2004, 21:33
przez Jaksa
Moj ojciec jak usłyszał ile kosztuje rozrzad do MX 3 V6 to wypalił chyba całego papierosa za jednym pociągnieciem
hehe....Pozdrowienia dla Taty......

Napisane:
23 sie 2004, 21:43
przez MAXX
oczywiscie pozdrowie .

zapomniałem wzisc dla niego nakleki ale nic straconego szykujemy na sie wyjazd we wrzesniu na 2 Mazdy323 & MX3 do Bronisz


Napisane:
23 sie 2004, 22:50
przez Jaksa
szykujemy na sie wyjazd we wrzesniu na 2 Mazdy323 & MX3 do Bronisz
OK

Napisane:
24 sie 2004, 08:29
przez Rompod
Dymienie z rury jest ciemne ale jak się silnik rozgrzeje to nie dymi może wymienić na castrola magnatecka


Napisane:
24 sie 2004, 08:32
przez Rompod
Czy we wrocławiu w serwisie dobrze wymieniają pasek rozrządu


Napisane:
24 sie 2004, 08:59
przez marek
Jaksa napisał(a):Marku,napisz koledze jaki jest koszt paska ,rolek,napinacza hydraulicznego.....Ja mogę napisać że tak ok 1600 zł.
Ja nie wiem ile rozrząd kosztuje bo mój rozrząd wymienił poprzedni właściciel i ma przejechane dopiero 25kkm


Napisane:
24 sie 2004, 09:01
przez marek
Rompod napisał(a):Dymienie z rury jest ciemne ale jak się silnik rozgrzeje to nie dymi może wymienić na castrola magnatecka

Ale jak jest zimny silnik to dymienie nie jest nienormalną sprawą! No chyba że jak "zawisza czarny" dymi

Po rozgrzaniu nie dymi piszesz, a jak go wtedy przegazujesz to zwiększa się ilość dymu?

Napisane:
24 sie 2004, 10:02
przez xXx
Ehhh.....coś mi się zdaje, że tylko uszczelniacze...

Napisane:
24 sie 2004, 12:42
przez Morder
ooo expert od dymienia się odezwał, więc na 100% to uszczelniacze

Napisane:
24 sie 2004, 13:20
przez spec

Napisane:
24 sie 2004, 19:08
przez Jaksa
ooo expert od dymienia się odezwał,
Pewnie to samo co u XXX......

Napisane:
24 sie 2004, 20:38
przez Rompod
Fakt dymienia mnie zdziwił bo na oleju którym przyjechałem nie dymił nawet na zimnym oleju zapaliłeś i grało . Po wymianie zaczoł dymić

Napisane:
24 sie 2004, 21:59
przez xXx
Coś mi się zdaje, że ten samochód w niemczech mógł być zalany czymś gęstszym od oleju któego obecenie używasz, a może Niemcy też wiedzą co to jest Moto-doktor
Te, Morad. Coś taki dowcipny

Ciekawe czy fajnie byś się czuł gdyby spotkało Cię to samo co mnie....

Napisane:
24 sie 2004, 22:07
przez Paweł
Ciekawe czy fajnie byś się czuł gdyby spotkało Cię to samo co mnie....
A co? Miales silnik zalany moto-doktorkiem?
w niemczech mógł być zalany czymś gęstszym
Dokladnie, pewnie dolali jakiegos dziegdziu do oleju, zeby nie kopcil. Jak ja kupowalem moja mazde, to chyba tez cos musiala miec dolane, bo z kazda wymiana i plukaniem silnika klekotala coraz gorzej.

Napisane:
25 sie 2004, 10:44
przez xXx
Nie Tco, moto-doktora zalałem dopiero przed wyjazdem na spota.
Pozdro

Napisane:
25 sie 2004, 11:33
przez Paweł
To co Cię takiego spotkalo, ze mamy Ci wspolczuc?