Strona 1 z 1

Mazda MX-3 EC K8 1993 dziwne objawy silnika remont czy swap

PostNapisane: 21 sty 2016, 18:52
przez artur918273
Otóż ostatnio kupiłem mx3 i wszystko jest fajnie pięknie, oprócz dwóch rzeczy.

1. Po dolaniu oleju i płynu chłodniczego i przejechaniu hmm 500km, lecz obroty prawie cały czas były wyższe niż 4,5 tyś brakło i płynu i oleju.

2. Napewno zauważyłem 2 rzeczy rozwalone, pierwsze korek spuszczania oleju, cieknie z niego dobrze,w sumie nawet wtedy by się z olejem wyjaśniło, a po drugie uszczelka pod klawiaturą, i to było by wszystko w porządku jak by nie to co zobaczyłem wczoraj, niżej zdjęcie

20160120_194629.jpg



I sam nie wiem co robić, jak silnik się nagrzeje wogóle nie dymi nawet przy chłodniejszych temperaturach, po odpaleniu na zimnie, leci normalny dym, jak z każdego auta na zimnym.

Nie wiem czy warto teraz kompresje sprawdzać jak jest wywalona uszczelka, bo akurat z tej górnej leje porządnie i to co na zdjęciu to raczej przeciągnięcie śruby jest.

Jeśli zna ktoś kogoś z okolic Rzeszowa, co się zna porządnie na właśnie 1.8 v6, żeby zobaczył czy warto cokolwiek tutaj dokładać czy lepiej od razu swap zrobić, prosiłbym bardzo o jakiś kontakt.

PostNapisane: 22 sty 2016, 22:10
przez witek
Wymień uszczelki pod pokrywa zaworow i po problemie, u mnie 70zl za dwie :-D

Korek spustowy oleju to pewnie uszczelka miedziana przepuszcza.

A kompresję zawsze mozesz sprawdzic i nawet byloby to zalecane zeby ocenic stan silnika :)

PostNapisane: 23 sty 2016, 20:42
przez artur918273
To trzeba będzie gdzieś w wolnej chwili się udać zobaczyć co się dzieje :)

może nie będzie takiej tragedi, bo bardzo chciałbym wyremontować ją :)

Re: Mazda MX-3 EC K8 1993 dziwne objawy silnika remont czy swap

PostNapisane: 24 sty 2016, 13:28
przez adis555
Obadaj czy nie masz nigdzie wycieku płynu chłodniczego. Bo jeśli cały układ masz szczelny a w 500km zniknął ci płyn chłodzący to pewnie uszkodzona uszczelka pod głowicą/głowica czego nie opłaca się robić. Oczywiście o ile nie przegrzałeś silnika w między czasie.
Wycieki z pod korka spustowego czy pokryw zaworów to pikuś.

PostNapisane: 24 sty 2016, 18:34
przez artur918273
właśnie teraz patrzyłem i przy spokojnej jeździe nic powyżej 5 tyś obrotów, stan płynu chłodzącego się raczej nie zmienił ani oleju, wcześniej troszkę w palnik dostawała mazda, a teraz nic, a czy jest możliwość że chłodnica była zapowietrzona bo jak ją kupiłem już nie było płynu chłodniczego, i 1 partię wzieła bez problemu drugą już przystopowało, wlałem tak lekko ponad minimum i tyle zostało teraz jeszcze dolałem do max i zobaczymy, bo olej tyle samo co było. a jeśli się zmieniło to minimalnie