mazda mx-3 1.8 v6 PROBLEM – nie odpala
1, 2
Witam.
w zeszlym roku robilem jednemu gosciowi remont kapitalny madzi. wszystko wyszlo super, autko jedzilo jak nowe odpalalo jak marzenie i zapierdzielalo jak wsciekle. kilka dni temu wrocilo na lince i okazalo sie ze nie odpala. w miedzy czasie zwiedzilo wszysktie warsztaty w okolicy i nikt nic nie poradzil. najciekawsze ze wszystko jest w porzadku, robie z nia juz 2 dzien i nic nie stwierdzilem. wszystko jest sprawne:
-iskra jest na kazdym i w dobrym miejscu 3 st przed gmp.
-paliwo podaje (zalewa), pompa idzie, w baku benzyna na 100%, wtryski podaja
-komp 0 bledow, po odpieciu jakiegokolwiek czujnika wyrzuca poprawne bledy
-rozrzad ok. sprawdzany 4 razy, na znakach fabrycznych, wal wzgledem walkow, wal wzgladem aparatu zapl.
-w ssacym nic niema
-wydech nie jest zatkany
-na samostarcie tez nie odpala
-swiece ok (nowe, stare, 3 komplety..)
-kompresja (od 11-15 bar)
Silnik normalnie kreci, ani w trybie serwisowym ani w normalnym nawet nie pierdnie. nic! zadnego zaplonu. przedmuchiwalem, suszylem, grzalem swiece i wkrecalem na cieplo, z odpieta listwa wtryskowa, paliwo z osobnej pompy podawalem...– NIC
nawet nie bulknie w wydechu.
moje pytanie jest takie.
czy ktos mial kiedys podobny problem?
czy ktos ma jakis pomysl o co tu chodzi?
wdlug mnie jedynie co moze byc jest cewka zaplonowa-slaba iskra??
cewka ma na pierwotnym 0,9k na wtornym 19k ale moze jest jakies przebicie miedzy zwojami czy cos, albo modul zaplonowy?? juz sam nie wiem co...
w zeszlym roku robilem jednemu gosciowi remont kapitalny madzi. wszystko wyszlo super, autko jedzilo jak nowe odpalalo jak marzenie i zapierdzielalo jak wsciekle. kilka dni temu wrocilo na lince i okazalo sie ze nie odpala. w miedzy czasie zwiedzilo wszysktie warsztaty w okolicy i nikt nic nie poradzil. najciekawsze ze wszystko jest w porzadku, robie z nia juz 2 dzien i nic nie stwierdzilem. wszystko jest sprawne:
-iskra jest na kazdym i w dobrym miejscu 3 st przed gmp.
-paliwo podaje (zalewa), pompa idzie, w baku benzyna na 100%, wtryski podaja
-komp 0 bledow, po odpieciu jakiegokolwiek czujnika wyrzuca poprawne bledy
-rozrzad ok. sprawdzany 4 razy, na znakach fabrycznych, wal wzgledem walkow, wal wzgladem aparatu zapl.
-w ssacym nic niema
-wydech nie jest zatkany
-na samostarcie tez nie odpala
-swiece ok (nowe, stare, 3 komplety..)
-kompresja (od 11-15 bar)
Silnik normalnie kreci, ani w trybie serwisowym ani w normalnym nawet nie pierdnie. nic! zadnego zaplonu. przedmuchiwalem, suszylem, grzalem swiece i wkrecalem na cieplo, z odpieta listwa wtryskowa, paliwo z osobnej pompy podawalem...– NIC
nawet nie bulknie w wydechu.
moje pytanie jest takie.
czy ktos mial kiedys podobny problem?
czy ktos ma jakis pomysl o co tu chodzi?
wdlug mnie jedynie co moze byc jest cewka zaplonowa-slaba iskra??
cewka ma na pierwotnym 0,9k na wtornym 19k ale moze jest jakies przebicie miedzy zwojami czy cos, albo modul zaplonowy?? juz sam nie wiem co...
-
drutek0
A Ty zacznij czytać posty nim udzielisz odpowiedzi autor wyraźnie napisał że sprawdzał błędy...matik76 napisał(a):nagraj jakisa dfilimk albo sprawdz bledy?
Skoro ma kompresje podaje paliwo, iskrę i nie wyrzuca błędów to sprawa wygląda dziwnie. Ja obstawiam aparat zapłonowy, spróbuj podmienić od innej bo to najbardziej prawdopodobna przyczyna.
- Od: 31 mar 2010, 17:04
- Posty: 66
- Skąd: Iłża/Warszawa
- Auto: MX-3 K8 92'
wszystkie przewody podcicnieniowe i kostki od czujnikow i elektrozaworow sprawdzone. pozatym nie sadze zeby silnik nawet nie pierdnal z powodu jakiegos czujniczka czy podcisnienia tymbardziej ze proboje tez w trybie serwisowym. obstawiam iskre bo wydaje mi sie jakas slaba.. w mojej GD patrzylem i wiele mocniejsza nie jest ale ciezko to ocenic. zmowilem cewke WN ale nie zdazylem jej dzis odebrac. nie znam wlasnie nikogo kto mialby mx3 V6 i tu jest problem.. mam takie pytanie do wlascicieli K8: czy jak odepniecie przeplywke to mx wam odpali? zastanawiam sie tez czy to nie moze byc przyczna ale na samostarcie itak powinna zagadac.. no i powinen byc blad.. nie wiem juz, mam nadzieje ,ze to cewka, choc tez powinien wywalac blad od cewki. po odpieciu wywala.
a bledy widze caly czas jak mam ja w serwisowym.
a bledy widze caly czas jak mam ja w serwisowym.
-
drutek0
Padł moduł albo cewka. Zamów z intercarsu cewke za 75zł i podmień a jak nie zadziała to oddaj i kombinuj moduł zapłonowy. Ja w weekend będę montować takie coś http://ford-probe.net/content/view/17/42/ i zobacze czy zapali bo mam dokładnie taki sam problem 
- Od: 7 lis 2010, 22:21
- Posty: 295
- Skąd: Warszawa
- Auto: mx-3 1.8v6 turbo '94
matik76 napisał(a):ty tez czytaj posty
kolega pisze iskra jest
posprawdzaj przewody od podcinień i kostki czy wszystkie są po podpinane
to że jest iskra nie oznacza że jest taka jak być powinna. Bez przepływki odpala ale nie wkręca się na obroty więc to nie jej wina..
- Od: 31 mar 2010, 17:04
- Posty: 66
- Skąd: Iłża/Warszawa
- Auto: MX-3 K8 92'
Panowie sukces!
kolega absolutna racje i moje podejzenia wlasnie w tym kierunku celowaly.
wymienilem cewke na zamiennik z IC i mazda zagagala odrazu. najlepsze jest to, ze jaka iskra byla, tak jest tez i teraz.. pytanie czemu?
wdlug mnie stara cewka miala przebicie na uzwojeniu wtornym miedzy zwojami. na wykreconej swiecy, na swierzym powietrzu iskra przeskakiwala bez problemu. w momencie gdy swieca znalazla sie w atmoswerze o wiekszej gestosci (w cylindrze), cisnieniu i przeplywie, iskrze bylo latwiej przeskoczyc na przebiciu w cewce miedzy zwojami niz na swiecy.
przypadek mysle, ze dosc ciekawy..
w kazdym razie problem zostal rozwiazany, gosc zadowolony, dziekuje wszystkim za pomoc
czegos sie czlowiek znowu nauczyl:)
to że jest iskra nie oznacza, że jest taka jak być powinna
kolega absolutna racje i moje podejzenia wlasnie w tym kierunku celowaly.
wymienilem cewke na zamiennik z IC i mazda zagagala odrazu. najlepsze jest to, ze jaka iskra byla, tak jest tez i teraz.. pytanie czemu?
wdlug mnie stara cewka miala przebicie na uzwojeniu wtornym miedzy zwojami. na wykreconej swiecy, na swierzym powietrzu iskra przeskakiwala bez problemu. w momencie gdy swieca znalazla sie w atmoswerze o wiekszej gestosci (w cylindrze), cisnieniu i przeplywie, iskrze bylo latwiej przeskoczyc na przebiciu w cewce miedzy zwojami niz na swiecy.
przypadek mysle, ze dosc ciekawy..
w kazdym razie problem zostal rozwiazany, gosc zadowolony, dziekuje wszystkim za pomoc
czegos sie czlowiek znowu nauczyl:)
-
drutek0
problemy z aparatami zapłonowymi w mazdach V6 to częsty problem;)
- Od: 31 mar 2010, 17:04
- Posty: 66
- Skąd: Iłża/Warszawa
- Auto: MX-3 K8 92'
Witam wszystkich. Jestem nowym użytkownikiem forum i zwracam sie do Was z prośbą i problemem jaki spotkał moją mazde. Z 2 tygodnie temu pojechalem do szkoly autem. wszytsko było ok, odpalała bez problemu i wql. Pojezdzilem później jeszcze troche po mieście i pojechalem do domu. Wieczorem musiałem podjechać jeszcze do znajomego na pare chwil. zszedlem do auta, odpaliłem równiez bez problemu i pojechałem. Zostawiłem madzie dosłownie na 5 minut i gdy wróciłem nie chciała już odpalić.... zadzwoniłem po Ojca, zeby mnie odholował do domu... nastepnego dnia zeszliśmy sprawdzić co mogło być przyczyną, ze nie chciala odpalić. sprawdziliśmy Iskrę ( swiece i iskra ok ), pomyslalem, ze moze to wina pompy paliwa, ze juz swoje lata ma i odmowila posłuszeństwa. Tak wiec odkrecilem pompe, podpiąłem kabelkami pod akumulator i pompa działa... założyłem ją z powrotem i sprawdzilem na rozruchu czy zadziała. Jednak okazało sie, ze pompa nie podaje paliwa.. nie dostaje prądu. Nie wiem jaka moze byc tego przyczyna.. ( moze przekaźnik pompy padł ? ) sprawdziłem równiez wszytskie bezpieczniki i też wszystkie były sprawne. I tu zwracam się do Was z prośbą. Może, ktorys z Was miał podobny problem i wie jak go rozwiązać ... a Jeszcze przed tą awarią Madzia na zimnym silniku po odpaleniu chodziła ok. jednak po nagrzaniu gubiła obroty i jezeli nie trzymałem jej na gazie to gasła.. Pozdrawiam Rafał.
-
korek_xd
Jeśli jeszcze aktualne:
Rozumiem że sprawdzałeś przekręceniem kluczyka? Pod maską, w złączu diagnostycznym masz piny F/P i GND, zewrzyj je razem. Jak pompa się nie odezwie a na krótko działa to są 3 wyjścia:
-bezpiecznik, który sprawdziłeś,
-przekaźnik, którego nie sprawdziłeś,
-instalacja, której nie sprawdziłeś
Tak więc trzeba sprawdzić. Jak pompa zadziała to zajmiemy się resztą problemów.
korek_xd napisał(a):Tak wiec odkrecilem pompe, podpiąłem kabelkami pod akumulator i pompa działa... założyłem ją z powrotem i sprawdzilem na rozruchu czy zadziała. Jednak okazało sie, ze pompa nie podaje paliwa.. nie dostaje prądu.
Rozumiem że sprawdzałeś przekręceniem kluczyka? Pod maską, w złączu diagnostycznym masz piny F/P i GND, zewrzyj je razem. Jak pompa się nie odezwie a na krótko działa to są 3 wyjścia:
-bezpiecznik, który sprawdziłeś,
-przekaźnik, którego nie sprawdziłeś,
-instalacja, której nie sprawdziłeś
Tak więc trzeba sprawdzić. Jak pompa zadziała to zajmiemy się resztą problemów.
Chcesz z laseczką wsiąść do Mazdy? Zrób se najpierw prawo jazdy :P
Podpinam sie pod temat problemow z odpalaniem mx-3 k8
Od samego kupna mazde musialem dlugo krecic zeby zapalila
Po pewnym czasie odpalalem ja na dwa razy, zamiast krecic jednorazowo 7-8s
Tzn zakrecalem na 1-2s rozrusznikiem, slychac bylo bzzz jak przekaznik uruchamia pompe paliwa i odpalala znacznie lepiej, po powiedzmy 3s
Wczesniej zostalo zrobione/sprawdzone
– drugi aparat
– nowe swiece
– kable WN nie maja przebic
Na cieplym silniku palila od strzala raz na jakis czas zgasla tuz po odpaleniu, chyba juz wtedy byly pierwsze oznaki problemu.
Od czwartkowej deszczowej pogody pompa uruchamia sie srednio przy czwartej probie odpalenia. Na chrakterystyczne BZZ przekaznika pompy przy pierwszej i drugiej probie nie ma szans.
Sprawdzilem wtyczki i mase przy pompie pod kanapa, wyglada ok. Przekaznik – jesli to ten przy kompie za konsola srodkowa, 4 pinowy, to jedynie wyjalem wtyczke i wsadzilem ja jeszcze raz. Nie wiem jak go sprawdzic.
Jak na razie nic sie nie poprawilo, mimo ze jest cieplo w dalszym ciagu jest problem przekaznik – pompa. Co moge sam zrobic/sprawdzic? Sprawdzic czy FP/ GND uruchamia pompe?
Od samego kupna mazde musialem dlugo krecic zeby zapalila
Po pewnym czasie odpalalem ja na dwa razy, zamiast krecic jednorazowo 7-8s
Tzn zakrecalem na 1-2s rozrusznikiem, slychac bylo bzzz jak przekaznik uruchamia pompe paliwa i odpalala znacznie lepiej, po powiedzmy 3s
Wczesniej zostalo zrobione/sprawdzone
– drugi aparat
– nowe swiece
– kable WN nie maja przebic
Na cieplym silniku palila od strzala raz na jakis czas zgasla tuz po odpaleniu, chyba juz wtedy byly pierwsze oznaki problemu.
Od czwartkowej deszczowej pogody pompa uruchamia sie srednio przy czwartej probie odpalenia. Na chrakterystyczne BZZ przekaznika pompy przy pierwszej i drugiej probie nie ma szans.
Sprawdzilem wtyczki i mase przy pompie pod kanapa, wyglada ok. Przekaznik – jesli to ten przy kompie za konsola srodkowa, 4 pinowy, to jedynie wyjalem wtyczke i wsadzilem ja jeszcze raz. Nie wiem jak go sprawdzic.
Jak na razie nic sie nie poprawilo, mimo ze jest cieplo w dalszym ciagu jest problem przekaznik – pompa. Co moge sam zrobic/sprawdzic? Sprawdzic czy FP/ GND uruchamia pompe?
witek napisał(a):może pompa się po prostu zaciera?
Wtedy pompa zazwyczaj jest już do wyrzucenia i bije bezpieczniki.
Jest możliwość taka że przekaźnik będąc już na wykończeniu (podpalone styki) nie "łapie" za każdym razem. Napięcie akumulatora podczas rozruchu znacznie się obniża co może powodować "klepanie" przekaźnika z mniejszą siłą ale to już trochę chyba podchodzi pod magię, niemniej jednak takie sytuacje się zdarzają.
Wyjściem może być po prostu sprawdzenie podczas rozruchu napięć na cewce przekaźnika i na stykach (w pierwszym przypadku powinno to być napięcie akumulatora w danej chwili a na stykach napięcie praktycznie zerowe) a także napięcia na pompie (wszystko zmierzyć podczas rozruchu).
Cały schemat elektryczny jest w dokumentacji dostępnej na forum, co nie zmienia faktu że czeka cię trochę szukania...
Chcesz z laseczką wsiąść do Mazdy? Zrób se najpierw prawo jazdy :P
Jak jest u Was w K8, czy przekaznik uruchamia sie z charakterystycznym "bzzzzyt" zawsze po zakrecceniu rozrusznikiem? Czy jest tak jak ktos napisal na innym forum, ze tylko jesli w ukladzie jest spadek cisnienia. Jeszcze jeden fakt przekaznik pompy uruchamia sie rowniez tuz po ruszeniu, a raz na powiedzmy 20 razy uruchamia sie po przekreceniu stacyjki na wlaczony zaplon, bez krecenia rozursznikiem. Wiem, ze nic nie wiem. Pomozcie gdzie szukac przyczyny.
null napisał(a):Czy jest tak jak ktos napisal na innym forum, ze tylko jesli w ukladzie jest spadek cisnienia.
A to ciekawe, bo bez czujnika ciśnienia sterownik musiałby bawić się we wróżkę. Jeżeli już to jedyny mechanizm badania ciśnienia polegałby na sprawdzaniu ile czasu upłynęło od ostatniej pracy pompy
U mnie pompa włącza się dopiero podczas kręcenia rozrusznikiem, w dokumentacji nie znalazłem informacji ażeby miało się to dziać już podczas włączenia zapłonu...
null napisał(a):Jeszcze jeden fakt przekaznik pompy uruchamia sie rowniez tuz po ruszeniu, a raz na powiedzmy 20 razy uruchamia sie po przekreceniu stacyjki na wlaczony zaplon, bez krecenia rozursznikiem.
Po ruszeniu czego? Z miejsca?
Silnik po wyłączeniu pompy (oczywiście zależnie od obrotów i obciążenia) pracuje jeszcze maksimum parę sekund i gaśnie. Sugerujesz że przekaźnik włącza się po ruszeniu więc jak silnik w ogóle odpala? Chyba nie tego szukasz co trzeba kolego
Chcesz z laseczką wsiąść do Mazdy? Zrób se najpierw prawo jazdy :P
Po ruszeniu autem. Silnik odpala bez slyszalnego bzzzz z przekaznika, ale wtedy dlugo krece rozrusznikiem, z 6sek. Jesli za chwile rusze autem do przodu/ lub do tylu – slychac to charakterystyczne bzzyt przez 2sek.
Czyli prawidlowo powinno byc tak, ze za kazdym razem kiedy odpalam auto, tuz po zakreceniu rozrusznikiem powinno byc slychac przekaznik uruchamiajacy pompe, tak?
Czyli prawidlowo powinno byc tak, ze za kazdym razem kiedy odpalam auto, tuz po zakreceniu rozrusznikiem powinno byc slychac przekaznik uruchamiajacy pompe, tak?
null napisał(a):Silnik odpala bez slyszalnego bzzzz z przekaznika, ale wtedy dlugo krece rozrusznikiem, z 6sek.
Jeśli potrafisz usłyszeć klepnięcie styków przekaźnika które i tak ledwo słychać, w warunkach pracy głośnego przecież rozrusznika, to jestem pod wrażeniem
Powtarzam jeszcze raz – jak pompa się nie włączy podczas kręcenia rozrusznikiem to silnik NIE ODPALI!
Nie wiem co słyszysz ale pompa powinna wydawać ciche wycie o wysokim tonie, ze źródłem dźwięku pod tylną kanapą...
Dalszą dyskusję z mojej strony uważam za bezcelową, pozdrawiam i życzę powodzenia
Chcesz z laseczką wsiąść do Mazdy? Zrób se najpierw prawo jazdy :P
Wystarczy że strzelisz z rozrusznika i usłyszysz jak ona pracuję, bo będzie chodziła z 2 sekundy, albo w gnieździe diagnostycznym zmostkij FP z GND 
Ewentualnie mylisz to z pompą absu
Ewentualnie mylisz to z pompą absu
-
artysta-kombinator
- Od: 18 paź 2013, 19:38
- Posty: 1119 (7/24)
- Skąd: Włocławek
- Auto: Jest:
Mazda RX-8 231HP
Było:Mazda MX-3 "Precidia" KL V6
Mazda MX-5 NB
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości