Klub MazdaSpeed

Rzężenie dochodzi jakby z okolic koła wałka rozrządu, na początku filmuje miejsce, z którego dochodzi.
Najbardziej słychać na zimnym silniku jak sie zwiększy obroty powyżej około 1100, na 750 prawidłowo pracuje. Po nagrzaniu troszke ciszej ale ewidentnie słychać, że coś nie tak jest.
Dźwięk na filmie w miare odzwieciedla realny, brzmi podobnie do zatartej pompy wspomagania.




dziś wykluczyłem wszystko co napędzają paski wielorowkowe, na forum szukając odpowiedzi na mój problem znalazłem tylko o brzęczących łańcuszkach w Z5, wpadających w rezonans wydechach i napinaczach rozrządu. W sumie pomyślałem o tym ostatnim, ale czy możliwe, że tłumik drgań by taki dźwięk wydawał ? założony mam niskiej jakości, na pewno nieoryginalny ..ale wydaje mi sie, że troche za duża częstotliwość jak na hydronapinacz.. ale może mi sie tylko wydaje..
dodam, że problem zaczął się jak temperatura na dworze zeszła grubo poniżej zera.

Czy możliwe, że to sprężynka/tależyk koła wałka rozrządu?

cały rozrząd ma przebieg ok. 10kkm, włącznie z hydronapinaczem.
olej zmieniałem pareset km temu..
Miał ktoś takie objawy ?

kiedys mechanik mi rozrzad wymienil w z5 obrocz jednej rolki tej zebatej. po zlozeniu wszystkiego przyszlo na odpalenie no i zonk- strasznie wylo i rzezilo. kupilem owa rolke, zmienil i wszystko ucichlo. przed rozebraniem bylo cicho.

zrzuc sobie paski ...tzn alternatora i pompy wspomagania tak zeby tylko rozrzad pracowal i zobacz czy tez bedzie slychac... mi sie tak tluklo w kl-de jak lozyska sie sypaly w rolkach napinajacych ... warto sprawdzic.
a jesli bez paskow bedzie to samo to przyczyna gdzies w rozrzadzie niestety

Dzięki za zainteresowanie ale napisałem wcześniej, że wykluczyłem wszystko co napędzają paski wielorowkowe..

no napisales ze wykluczyles.. ale nie napisales w jaki sposób wiec zaproponowalem taki.
ale skoro to zrobiles to poodkrecaj sobie napinacze pompe wspomy altka, kolo pasowe i odkrec oslony rozrzadu , zaloz kolo i odpal na chwile, troche roboty jest ale inaczej chyba nie dojdziesz co to ...

Napewno tak zrobię po świętach, miałem nadzieję, że może ktoś z doświadczenia będzie wiedzieć czego to dźwięk jest.. bo pierwsze co no to myślę pompa, a tu sie okazuje, że jednak nie.. chyba rolka nawet najgorsza by nie padła po 10kkm? nawet nie pamiętam już jakie mam założone, może i jakieś g.wniane..

no wiesz.. roznie bywa .. moze rolka niedokrecona odpowiednim momentem i sie rozlatuje ? rozne moga byc teorie
ja napisalem bo mi na szczescie padla pompa...a lozyska bylo dosc glosno slychac w rolkach..a rozrzadu bylem raczej pewny bo robiony 2 tygodnie wczesniej
jeszcze mialem taka przygode ze kolko na pompie wody stracilo śrubki i dzwiek totalnie przypominajacy panewke

He mi kiedyś może nie "pierdziało", ale dziwnie chodziło właśnie z okolic rozrządu i po około 500km rozrząd się posypał... rolka miała lu na łożysku i poszarpała całą rolkę i pasek przy okazji Także rób to za wczasu

a klze jest kolizyjny czy nie??

k-seria jest bezkolizyjna

Nie chodziło mi o to, że uszkodzisz silnik tylko możesz sobie narobić więcej szkód rozpadającą się rolką.

Dopiero wczoraj zabrałem się za rozebranie obudowy rozrządu, i w efekcie nadal nie wiem co jest przyczyną.. jeśli byłaby to rolka to wydaje mi się, że powinienem być od razu pewny że to ona, a tu dźwięk słychać jakby spod pokrywy zaworów. Zdjąłem już dolot i pokrywę, i teraz pytanie do doświadczonych w KL-kach, co to może być czy na końcu wałka wylotowego prawej głowicy jest talerzyk, który mógłby taki dźwięk wydawać ? coś gdzieś o tym kiedyś czytałem ale już nie wiem.. bo panewka wałka to chyba by inny dźwięk dawała.. co tam jeszcze jest co może tak rzęzić?

Ja miałem pęknięty talerzyk , ale dźwięk był zupełnie inny. Raczej bez zdjęcia wałka się nie obejdzie. Może być też rozwalony popychacz.



Pęknięty talerzyk:

No rzeczywiście dźwięk inny, częstotliwość typowo odpowiadająca prędkości rozrządu.. u mnie to raczej słychać jakby dużo szybciej coś się kręciło. auto teraz stoi ze zdjętymi wałkami, ale coraz bardziej zaczynam podejrzewać, że to może być któraś rolka i jakoś dźwięk przenosi, że wydawało się że to gdzie indziej.. no bo co jeszcze możę się tak szybko kręcić jak rolki w tamtej okolicy.. w każdym razie posprawdzam talerzyki jak już mam zdjęte wałki.

a tak przy okazji, jak sprawdzić szklanki czy są w porządku ? wystarczy luzy pomierzyć na założonych wałkach ? w sensie jeżeli będzie jakikolwiek to wtedy do wymiany popychacz ?

EDIT 1.03
posprawdzałem wałki i mocowania, nie mają ewidentnych śladów, żeby coś było z nimi nie tak,
Założony nowy rozrząd – dalej to samo. już nie mam pomysłu, mam nadzieję że ktoś w końcu napisze coś sensownego bo nie chce wymieniać wszystkiego po kolei..
podsumowując – nowa pompa wody i nowy rozrząd i dalej rzęzi jak stara pompa wspomagania albo stuletnie łożysko