Strona 1 z 1
Tyrkotanie silnika | MX-3 1.8 V6

Napisane:
2 cze 2012, 20:28
przez wiiteekk
Witam. Na forum jestem nowy ; ) Od razu się ładnie przywitam. Posiadam Madzie mx-3 z silnikiem 1.8 v6, samochód zakupiony tanio no i teraz trzeba go trochę podszykować. Tematów na forum takich jest sporo, lecz wszystkie stare i nie znalazłem w nich dokładnie mojego przypadku. Na początku myślałem, że padł któryś z hydropopychaczy, ale teraz sam już nie wiem. A więc tak, silnik nie zależnie czy zimny czy ciepły ciągle ta przypadłość jest. Słychać tak jakby cykanie w okolicy 2 cylindra w górnej głowicy, a co najdziwniejsze silnik pracuje ok, oleju bierze bardzo mało, stan jest wysoki, cichutko chodzi i te trykotanie słychać nawet w kabinie, rośnie równo z obrotami silnika. Dodaje gazu i trykocze szybciej ; P Silnik ma bardzo ładny dźwięk i to strasznie irytuje. Tylko za co się zabrać w pierwszej kolejności? Z góry dzięki za pomoc ; )
Re: MX-3 Tyrkotanie silnika 1.8 v6

Napisane:
3 cze 2012, 16:29
przez Gared
Zacząłbym od znalezienia kogoś, kto jest oblatany w temacie i posłucha czy to panewka obrócona czy popychacze.
Re: MX-3 Tyrkotanie silnika 1.8 v6

Napisane:
3 cze 2012, 16:51
przez wiiteekk
Hmm... jeśli poszła panewka to auto na złom praktycznie, dziwne jest to że nie ma żadnych innych objawów, trykocze ciągle tak samo, mocy nie ubyło. I nie jest to głośne ale jednak uciążliwe ; )
Re: MX-3 Tyrkotanie silnika 1.8 v6

Napisane:
3 cze 2012, 21:33
przez tyr_s
Sprawdź łożyska w rolkach. Miałem podobne objawy (ze słuchu wydawało się jakby dźwięk docierał z bloku silnika), a winowajcą okazał się tylny napinacz.
Re: MX-3 Tyrkotanie silnika 1.8 v6

Napisane:
3 cze 2012, 23:06
przez Gared
Niby czemu auto na złom jeśli obróciła się panewka?
Napinacz faktycznie potrafi terkotać jak najęty, kiedyś ktoś z forumowiczów miał problem z terkotaniem i po wymianie napinacza jak ręką odjął.
Re: MX-3 Tyrkotanie silnika 1.8 v6

Napisane:
4 cze 2012, 00:15
przez wiiteekk
W czwartek będę przy autku to zobaczę. Na złom ponieważ remont tego silnika to są duże koszta, a kupiłem je dosyć tanio i szykuje się do malowania całości. Więc wtedy byłoby to wszystko już nie opłacalne ; P Mam jednak nadzieje, że nie będzie to nic poważnego ; )
Re: Tyrkotanie silnika | MX-3 1.8 V6

Napisane:
4 cze 2012, 18:38
przez Gared
Jeśli buda jest zdrowa to zawsze można wstawić inny silnik, są cztery do wyboru (K8, KF, KL, KL-ZE) – mx bez rdzy nie jest wcale takim częstym zjawiskiem by odsyłać go na złom

Re: Tyrkotanie silnika | MX-3 1.8 V6

Napisane:
5 cze 2012, 18:32
przez wiiteekk
A zdobyć któryś z tych silników nie zajechany to już inna bajka ; P
Re: Tyrkotanie silnika | MX-3 1.8 V6

Napisane:
9 cze 2012, 21:12
przez Gared
Co nie znaczy że się nie da, jest to kwestia środków.
Dość dokładny remont K8, czy czegokolwiek z serii K ma szanse zamknąć się w kwocie 3k zł. KL-ZE po remoncie można wyrwać za 4k. Malowanie auta jeśli nie robi się tego samemu też coś koło 4 – 5k będzie kosztować.
Z tego co się orientuję niezajechany KF jest na sprzedaż, ale nie dam sobie uciąć ręki, że nie jest już zarezerwowany. Pytaj Waldiego, to silnik z jego BA.
Re: Tyrkotanie silnika | MX-3 1.8 V6

Napisane:
10 cze 2012, 13:20
przez wiiteekk
U mnie raczej panewka jest ok, nie jest to mocne trykotanie... Własnie maluję go sam z pomoca kuzyna w jego lakierni ; ) Również mam dostęp do warsztatu, więc wiele rzeczy wychodzi znacznie taniej. W przyszłym tyg biore sie za przegląd rozrządu, bo ten silnik jest w miarę ok. Oleju sporo nie bierze, musze tylko wymienić aparat zapłonowy.

Napisane:
11 cze 2012, 19:49
przez janiszzz_mx3
Gared napisał(a):Dość dokładny remont K8, czy czegokolwiek z serii K ma szanse zamknąć się w kwocie 3k zł.
Malowanie auta jeśli nie robi się tego samemu też coś koło 4 – 5k będzie kosztować.
Malowanie samemu za 4-5kzł

Czyli koszt samych materiałów? Czyli co dokładnie? Ja zapłaciłem chyba 160zł za 2l akrylu i z 60zł za podkłady, do tego jeszcze max 300zł na papiery, szpachle, utwardzacze itp
Graty na remont czyli kpl uszczelek, pierścienie, panewki, uszczelniacze to ok 1000zł i drugie tyle za obróbkę głowic ale chyba lepiej kupić narzędzia i samemu to zrobić, oddając czapki tylko na planowanie.

Napisane:
11 cze 2012, 20:01
przez wiiteekk
janiszzz_mx3 napisał(a):Ja zapłaciłem chyba 160zł za 2l akrylu i z 60zł za podkłady, do tego jeszcze max 300zł na papiery, szpachle, utwardzacze itp
Jak ja liczyłem za same materiały wyjdzie mi koło 1k za wszystko ; P 2 l bazy + ze 2l bezbarwnego plus podkład jeszcze i inne graty.

Napisane:
11 cze 2012, 20:07
przez janiszzz_mx3
Coś koło tego. Sorki przeczytałem że jak się robi samemu to 4-5k.
Re: Tyrkotanie silnika | MX-3 1.8 V6

Napisane:
16 cze 2012, 14:43
przez Marcin_M8
Witam co do tyrkotania to problem z hydraulika, jeszcze jest sprawa na jakim oleju jeździsz, ja miałem taki sam problem, stuki ustają jak wymienię olej, przejadę ok 3000 tys km i znowu zaczyna tykać zalewam 10w40. Nie dawało mi to spokoju wiec zmierzyłem ciśnienie i wszystko jest ok zrobiłem już tak ponad 30 000 tys km i madzia śmiga wiec zbytnio bym się tym nie przejmował i jeździł aż stanie, głowice z walkami kupi już za 150 – 200 zeta wiec myślę ze nie ma co płakać pozdrawiam