Strona 1 z 2

Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 7 lut 2011, 21:00
przez mysliwy78
Witam wszystkich i pozdrawiam mam problem zabrałem sie za wymiane uszczelniaczy przy mojej madzi i nie mam pojecia jak zdjac zabezpieczenia z zaworów gdy zciskam sprężyny to zawór zchodzi z nią w dół. Pomocy ! :(

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 8 lut 2011, 11:38
przez janiszzz_mx3
Bierzesz nasadkę chyba 17, krótką przedłużkę, zapierasz o talerzyk i walisz młotem. Połóż głowicę na kartonie jak będziesz to robić. Uważaj żeby pestek nie pogubić. Nie wiem jak w 1.6 ale w 1.8 v6 bez specjalnych szczypiec do uszczelniaczy nie ma opcji żeby je wymienić. No i do poskładania tego do kupy potrzeba ściągacza.

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 8 lut 2011, 12:19
przez mysliwy78
No własnie tez taką opcje słyszałem z młotkiem . Dowiedziałem sie tez juz od kilku osób za mozna to zrobic bez zdejmowania głowicy ale widze ze nie przy tym silniku

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 8 lut 2011, 13:38
przez janiszzz_mx3
A bez zdejmowania głowicy też się da tylko musisz mieć do tego sprzęt. Najważniejszy w tym przypadku jest przyrząd który wkręcasz zamiast świecy, do którego podłączasz przewód z powietrzem z kompresora po to żeby właśnie zawór nie opadał przy ściskaniu sprężyny. Tu masz link do aukcji z narzędziami http://moto.allegro.pl/sciagacz-zaworow-scisk-bez-demontazu-glowicy-i1450553437.html

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 8 lut 2011, 22:11
przez mysliwy78
A ja to zrobiłem domowym sposobem i sprzetem którym miałem pod rekom . Załatwiłem sobie tylko ten przyżad do cisnienia . Troche męki nieco nerwów ale wszystkie 16 wymienione jutro składam bo dzis juz mam dość . Dzieki za pomoc . Pozdrawiam

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 10 lut 2011, 01:39
przez mysliwy78
Witam wymieniłem wszystkie uszczelniecze złożyłem wszystko do kupy i próba startu silnika zakończyła sie powodzeniem ale powstał mały problem stukanie popychaczy i zaczeła zapalać sie kątrolka cisninia oleju a jest troche wiecej jak ninimum a wczesniej było ok ktos mi powie o co chodzi ?

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 10 lut 2011, 12:14
przez janiszzz_mx3
Nie porysowałeś gniazda na szklankę?

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 10 lut 2011, 13:08
przez mysliwy78
Chyba nie starałem sie uwarzac ale to chyba bym musiał zrobic rysy jak zapałka zeby tracił cisnienie ?

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 10 lut 2011, 17:37
przez mysliwy78
Dolałem oleju prawie do max i złapał cisnienie przejechałem sie jakieś 10km i stukanie ucichło teraz juz jest niby wszystko ok. Zobacze rano czy bedzie dymił jak postoi przez noc bo wcześniej była tragedia dzieki za pomoc. Pozdrawiam

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 10 lut 2011, 18:32
przez janiszzz_mx3
Może pomieszałeś szklanki i musiały się napompować do nowych luzów.

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 10 lut 2011, 21:21
przez mysliwy78
No tu sie zgodze bo pomyliłem ale juz dobrze nawet mi sie wydaje ze silnik chodzi ciszej niz przed ta wymiana uszczelniaczy tylko postał piec godzin i po odpaleniu znów pojawił sie niebieski dym tak jak wczesniej kilku mechaników doradziło mi zebym wymienił własnie te uszczelniacze bo to jest przyczyna dym znika po około 10-15 sekundach

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 22 lut 2011, 18:54
przez Norbert87
zrób kolego pomiar cisnienia na cylindrach normalnie i z próba olejowa to wykluczy usczelke a takze dowiesz sie jakie masz cisnienie w cylindrach , albo sprawdz jescze tak jedziesz na trzecim biegu do odcinki i pusczasz gaz jak obroty zejda z 1000-1500 to znowu gaz w podłoge i jezeli za soba zobaczysz niebieski dym w momencie przyszpieszania to znczy ze uszczelniacze zaworowe nie trzymaja lub duze luzy maja prowadnice zaworów
Jezeli ci dymi jak go wkrecasz na obroty to pierscienie moga byc ale w twoim przypadku zrobił test cisnien z próba olejowa i sprawdził tez czy przez odme nie ciagnie oleju ( bedzie widoczny olej w kolektorze po zdjeciu dolotu z przepustnicy lecz niewielkie ilosci)

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 22 lut 2011, 23:11
przez mysliwy78
Już sie umówiłem ze znajomym mechanikiem pierścienie ,uszczelka i paste do docierania zaworów już mam wiec i tak wymienie martwi mnie tylko ze własnie mogą być luzy na prowadnicach

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 23 lut 2011, 14:09
przez Norbert87
a jaki przebieg ma silniczek?

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 23 lut 2011, 14:23
przez mysliwy78
190 tys. tak jest na zegarze ale czy faktycznie tak jest tego nie wie nikt

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 24 lut 2011, 00:51
przez Norbert87
przy wymianie pierscieni zrób pomiar cylinder tłok, ale moim zdaniem przy tym przebiegu nie powinno byc progów , obecnie rozebrałem duzo silników z przebiegiem około 200 i co 10 miał próg-przypadek.
Koledzy co tam pisali na forum o honowaniu -dokładniej zeby nie szlifowac a przeleciec szczotka do honowania zeby wygładzic i zrobic mikro rysy na "jodełke" zeby lepiej sie nowe pierscienie ułozyły.
a jaka prawda to nie wiem, co mechanik to inna opinia wiec popytaj , zekomo niedrogi zabieg a pomaga.

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 24 lut 2011, 12:05
przez mysliwy78
Własnie zabieram sie moją magdalene zobaczymy co mi z tego wyjdzie . Pozdro.

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 25 lut 2011, 19:50
przez mysliwy78
Witam rozebrałem wszystko okazało sie ze wszystkie olejowe były zapieczone przyklejone do tłoków tak jak by ich wcale nie było jutro składam madzie zobaczymy jaki bedzie efekt . Pozdrawiam

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 26 lut 2011, 20:39
przez mysliwy78
No wiec zlozyłem motor chodzi cicho i odziwo nie dymi tylko tyle ze zmniejszyły sie wolne obroty i nie chodzi równo na wolnych i po chwili zgasnie na wiekszych obrotach i w trakcie jazdy jest ok.

Re: Wymiana uszczelniaczy zaworowych

PostNapisane: 26 lut 2011, 22:14
przez maris801801
mi to przypomina lewe powietrze, a moze krokowy zanieczyszczony? ;] czy jakas rurka z podcisnienia niepodlaczona?