Dławi się przy gwałtownym dodawaniu gazu, nie odpala po post

Witam!
Mam dosyć poważny problem z mazdą MX-3 1,8 V6. Jakieś 3 tygodnie temu podczas jazdy auto nagle straciło moc i zaczęło się dusić, samochód nie przyspieszał, uniemożliwiając praktycznie dalszą jazdę. Zjechałem na pobocze zgasiłem silnik odpaliłem ponownie, okazało się że przy bardzo delikatnym i powolnym dodawaniu gazu samochód bez problemu wchodzi na obroty natomiast każda gwałtowniejsza/szybsza próba przygazowania powoduje dławienie i szarpanie. Udało mi sie dojechać do mechanika, po wymianie świec, kopułki rozdzielacza i palca, filtra paliwa, sprawdzeniu katalizatora nie nastąpiła poprawa.
Dodatkowo zauważyłem, że po jednej nocce spędzonej na dworze auto nie odpala, próbuje kręcić, ale dławi sie i szarpie ale nie zapala! Natomiast gdy stoi w garażu odpala bez problemu nawet po tygodniu bez jeżdżenia!
Wczoraj zrobiłem diagnostykę, nie wykazała żadnego błędu!
Macie pomysł co to może być przyczyną? Proszę o pomoc!
Mam dosyć poważny problem z mazdą MX-3 1,8 V6. Jakieś 3 tygodnie temu podczas jazdy auto nagle straciło moc i zaczęło się dusić, samochód nie przyspieszał, uniemożliwiając praktycznie dalszą jazdę. Zjechałem na pobocze zgasiłem silnik odpaliłem ponownie, okazało się że przy bardzo delikatnym i powolnym dodawaniu gazu samochód bez problemu wchodzi na obroty natomiast każda gwałtowniejsza/szybsza próba przygazowania powoduje dławienie i szarpanie. Udało mi sie dojechać do mechanika, po wymianie świec, kopułki rozdzielacza i palca, filtra paliwa, sprawdzeniu katalizatora nie nastąpiła poprawa.
Dodatkowo zauważyłem, że po jednej nocce spędzonej na dworze auto nie odpala, próbuje kręcić, ale dławi sie i szarpie ale nie zapala! Natomiast gdy stoi w garażu odpala bez problemu nawet po tygodniu bez jeżdżenia!
Wczoraj zrobiłem diagnostykę, nie wykazała żadnego błędu!
Macie pomysł co to może być przyczyną? Proszę o pomoc!