Problem z odpaleniem silnika
pod radiem
po prawiej stronie pedału gazu ;] bd widzial jak sie schylisz i wyciagniesz boczny plastik(obok gazu) ;]
^Bomba Tromba Elegancja Francja ;]^
- Od: 29 lis 2009, 22:39
- Posty: 452
- Skąd: bytom
- Auto: Mx3 1,8 *V6 * 24V * STAG300+ * '94
a krokowy? Sprawdzałeś czy sie przypadkiem nie zacina (nie ze nie dziala tylko zacina)? Mialem tak ze nie miał równych obrotów, po chwili stania spadaly i gasl. Wlasnie krokowy byl do wymiany 
^Bomba Tromba Elegancja Francja ;]^
- Od: 29 lis 2009, 22:39
- Posty: 452
- Skąd: bytom
- Auto: Mx3 1,8 *V6 * 24V * STAG300+ * '94
Najświeższe wieści w mojej sprawie. Rozrząd sprawdzony. Jest dobrze ustawiony na znaki. Kompresja sprawdzona – jest jeszcze ok. Przy okazji rozbierania w celu sprawdzenia rozrządu wyszło, że pompa wody jest już w stanie agonalnym. Łożysko się niedługo rozsypie i będzie problem. Czy uszkodzona pompa może mieć wpływ na spadek mocy ? Zostało mi jeszcze wymienić wtryskiwacze benzynowe i zobaczę czy ustąpiły szarpania na benzynie i być może poprawi się zapalanie. Macie jeszcze jakieś pomysły co do zmniejszenia osiągów?
PS Jestem załamany
PS Jestem załamany
- Od: 30 lis 2008, 11:00
- Posty: 141
- Skąd: Uniejów
Wymieniłem wtryskiwacze wraz z listwą. Wreszcie pozytywny efekt. Przestało szarpać na benzynie, dobrze się wkręca i z tego co testowałem skończyły się problemy z zapalaniem (testy będą kontynuowane). Cała listwa wtryskowa pokryta jest wewnątrz takim białym nalotem, tak jakby metal się utleniał. W niektórych miejscach jest go więcej. Taki sam nalot znajduje się na wlewie paliwa. Czy to mogła być przyczyna, że zapaprały się wtryskiwacze? Też macie taki nalot na wlewie paliwa w swoich samochodach? Nie wiem co z tym zrobić. Prawdę mówiąc nie chciałbym za pół roku znów wymieniać wtryskiwaczy. Co do poprawy osiągów, to jakbym się starał nie jestem w stanie zejść poniżej 13 s do setki. Nie wiem może nie potrafię dostatecznie szybko zmieniać biegów albo robię zmiany w nieodpowiednim momencie. Może i on taki zawsze był, tylko teraz wydaje mi się, że to już mało. Jakbyście mieli pomysł co do tego białego nalotu to dajcie znać.
EDIT:
Tydzień testów i brak problemów z zapalaniem i jazdą na PB. Najwyraźniej przyczyną były wtryskiwacze a ja nakombinowałem się niepotrzebnie. Jakby ktoś potrzebował to mam 100% sprawny aparat zapłonowy P5 do sprzedania.
EDIT:
Tydzień testów i brak problemów z zapalaniem i jazdą na PB. Najwyraźniej przyczyną były wtryskiwacze a ja nakombinowałem się niepotrzebnie. Jakby ktoś potrzebował to mam 100% sprawny aparat zapłonowy P5 do sprzedania.
- Od: 30 lis 2008, 11:00
- Posty: 141
- Skąd: Uniejów
No i ostatecznie rozwiązałem problem hehe aż wstyd mówić, wczoraj mnie już szlak trafił bo rano auto nie odpaliło, poszedłem po startera i od razu kupiłem STP do czyszczenia wtryskiwaczy i 20l VPowera, pojeździłem długo po śniegu sobie
i naprawiłem
. Okazuje się że coś było przytkane ale dziwne bo wcześniej też go męczyłem na benzynie i nic nie dawało, nigdy nie wierzyłem w te środki czyszczące ale jednak okazał się zbawienny. Dzis -15 odpalił na cyk wczoraj to samo przed nocą
W końcu auto w pełni sprawne
teraz można kupować duperele wizualne.

Witam!
Panowie, wątek wałkowany od 4 stron ale nadal nie wiem co zrobić.
Mam gaz sekwencyjny. Musze go z rana odpalać kilka minut, dławi się. Musze przekręcić kluczykiem kilkanaście razy aż w końcu chwyci, potem jednak potrafi kilka razy sam zgasnąć. Jak już jest ciepły (i jest na gazie) chodzi jak zegareczek.
Ja niestety jestem typem który z wszystkim jezdzi do mechanika, tyle że oni zawsze twierdzą że to normalne na gazie a jak już to mam iść do gazownika. Gazownik twierdzi natomiast, że odpala na benzynie i to nie wina gazu (w sumie ma racje).
Co mam zrobić, gdzie iść?
Gów** prawda że to normalnie na gazie ponieważ odpalał cały czas normalnie.
Dodam jeszcze że przeszedł niedawno przegląd instalacji gazowej i jest po wymianie wszystkich filtrów itd.
Przepustnica i krokowy wyczyszczony (to akurat sam zrobiłem), stożek szczelny.
Błagam pomocy!
Dodam że ostatnio byłem tak wku**** na to, że gdyby któs pod domem chciał mi dać cinquecento które jednak odpala normalnie, zamieniłbym się, pomimo że Madzia to moje oczko w głowie.
Panowie, wątek wałkowany od 4 stron ale nadal nie wiem co zrobić.
Mam gaz sekwencyjny. Musze go z rana odpalać kilka minut, dławi się. Musze przekręcić kluczykiem kilkanaście razy aż w końcu chwyci, potem jednak potrafi kilka razy sam zgasnąć. Jak już jest ciepły (i jest na gazie) chodzi jak zegareczek.
Ja niestety jestem typem który z wszystkim jezdzi do mechanika, tyle że oni zawsze twierdzą że to normalne na gazie a jak już to mam iść do gazownika. Gazownik twierdzi natomiast, że odpala na benzynie i to nie wina gazu (w sumie ma racje).
Co mam zrobić, gdzie iść?
Gów** prawda że to normalnie na gazie ponieważ odpalał cały czas normalnie.
Dodam jeszcze że przeszedł niedawno przegląd instalacji gazowej i jest po wymianie wszystkich filtrów itd.
Przepustnica i krokowy wyczyszczony (to akurat sam zrobiłem), stożek szczelny.
Błagam pomocy!
Dodam że ostatnio byłem tak wku**** na to, że gdyby któs pod domem chciał mi dać cinquecento które jednak odpala normalnie, zamieniłbym się, pomimo że Madzia to moje oczko w głowie.
- Od: 29 mar 2010, 21:26
- Posty: 33
A czy jak już się rozgrzeje i ładnie pracuje na LPG i z powrotem wrócisz na benzynę to chodzi normalnie czy też są problemy? Może pompa paliwa ma problem z wytwarzaniem odpowiedniego ciśnienia i dlatego się dławi. Układ zapłonowy możesz sobie odpuścić, bo jak na gazie chodzi normalnie to tym bardziej na benzynie powinien. Ja miałem zapieczone wtryski benzynowe u siebie i dlatego miałem problemy z zapalaniem i jazdą na PB.
- Od: 30 lis 2008, 11:00
- Posty: 141
- Skąd: Uniejów
He zastanawia mnie o to za mechanik, który odsyła do gazownika skoro jednoznacznie masz problem z benzyna... Niech gazu nie rusza niech chodzi jak traktor. Wazne zeby chodzil gladko na benzynie. Szczerze to mechanik, ktory nie wie co sie dzieje i odsyla bez powodu. Ja bym na Twoim miejscu pojechal do bardziej obeznanego mechanika, a najlepiej do mechanika, ktory zaklada rowniez gaz wtedy juz Cie nigdzie nie odesle. Wiem, bo sam tak robie 
^Bomba Tromba Elegancja Francja ;]^
- Od: 29 lis 2009, 22:39
- Posty: 452
- Skąd: bytom
- Auto: Mx3 1,8 *V6 * 24V * STAG300+ * '94
Tomasz skąd jesteś ? znajdź w swoim regionie kogoś sensownego i podjedź. Bo Pan Kaziu to zazwyczaj wie tylko jak wymienić przegub
U mnie też śmierdziało paliwem strasznie przy zapalaniu więc pewnie wtryski także lały ale o dziwo ich czyszczenie pomogło.
U mnie też śmierdziało paliwem strasznie przy zapalaniu więc pewnie wtryski także lały ale o dziwo ich czyszczenie pomogło.
Jesli jestes z Piekar to do Chorzowa masz blisko
Podjedz do serwisu Mazdy na chorzowskiej. Ja i kolega juz tam bylismy, bo rozkładalismy rece. Zdiagnozowali mi to na miejscu za darmo... Zalezy tez od usterki. Czasem musza cos rozebrac i takie tam, ale biora mało bo sie znaja na rzeczy. Jezdzilem po roznych mechanikach i placilem duze pieniadze bo myslalem ze serwis najdrozszy... a okazalo sie ze najtanszy, nawet z gazem sie pobawia... A bedziesz wiedzial co masz z autkiem w 100% hh. No i nie ma kolejki na przyjecia ;d Biora jak cos przyjedzie! ;] Ale moze najpierw sprobuj STP ;] Moze da rade
Pozdrowka!
Pozdrowka!
^Bomba Tromba Elegancja Francja ;]^
- Od: 29 lis 2009, 22:39
- Posty: 452
- Skąd: bytom
- Auto: Mx3 1,8 *V6 * 24V * STAG300+ * '94
Witam
Mam obecnie problem z odpalaniem mojej Mazdy mx-3 1.8 v6. Kupilem ja 1,5 tygodnia temu z poczatku normalnie odpalała a ostatnio zaczeła mi odpalac dopiero za któryms tam razem. I z tąd moje pytanie czy moze to byc wina za slabego akumulatora? Mam obecnie jakiejs tandetnej firmy o pojemnosc 55ah a z manualna wyczytałem że do tego silnika powinien byc 60/65 ah. Czy może być on winowajca humorów mojego auta?
Mam obecnie problem z odpalaniem mojej Mazdy mx-3 1.8 v6. Kupilem ja 1,5 tygodnia temu z poczatku normalnie odpalała a ostatnio zaczeła mi odpalac dopiero za któryms tam razem. I z tąd moje pytanie czy moze to byc wina za slabego akumulatora? Mam obecnie jakiejs tandetnej firmy o pojemnosc 55ah a z manualna wyczytałem że do tego silnika powinien byc 60/65 ah. Czy może być on winowajca humorów mojego auta?
Pozdrawiam Łukasz :)
- Od: 1 kwi 2008, 17:18
- Posty: 52
- Skąd: Ruda Śl.
- Auto: Mazda 6 GG 2.3 l
A kreci przy rozruchu normalnie? jesli kreci a nie odpala to akumulator bedzie dobry. Mozliwe ze cos z zaplonem.
^Bomba Tromba Elegancja Francja ;]^
- Od: 29 lis 2009, 22:39
- Posty: 452
- Skąd: bytom
- Auto: Mx3 1,8 *V6 * 24V * STAG300+ * '94
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość