Wygasanie silnika przy jeżdzie
No i pisz człowieku po kilkanaście razy że brak termostatu w żaden sposób nie mógł spowodować takiej usterki a Ta dalej swoje ...
ehhhh....
ehhhh....
Brak termostatu nie spowoduje przegrzania silnika, spowoduje, że w czasie jazdy ciągłej (bez żadnych korków) silnik będzie niedogrzany, maskując jakąś usterkę układu chłodzenia, w przypadku jakiegoś dłuższego postoju silnik się zagrzeje i może uszkodzić uszczelkę pod głowicą, czas ten diametralnie się skraca w momencie gdy wentylator z jakiegoś powodu się nie włącza. Niezadziałanie wentylatora może być spowodowane brakiem (niedostateczną ilością) płynu chłodzącego, co w przypadku uszkodzonego układu chłodzenia jest częste, bo układ wypycha płyn do wyrównawczego ale potem już go nie zasysa, woli powietrze bo mniejszy opór jest z miejsca gdzie jest nieszczelność.
Ja bym obstawiał uszkodzoną pompę wody a skoro przypuszczalnie rozrząd nie był wymieniony to jest to wielce prawdopodobne.
Ja bym obstawiał uszkodzoną pompę wody a skoro przypuszczalnie rozrząd nie był wymieniony to jest to wielce prawdopodobne.
zawsze mozesz porozmawiac ze sprzedawca
no i im wiecej zbierzesz konkretow na temat fuszery tym lepiej!
popros a jak nie da rady postrasz prawnikiem i bracimi ale grzecznie, koniecznie
powodzenia.
E.
no i im wiecej zbierzesz konkretow na temat fuszery tym lepiej!
popros a jak nie da rady postrasz prawnikiem i bracimi ale grzecznie, koniecznie
powodzenia.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
okazuje sie ze gwinty na bloku sa zjechane to sie dowiedzialam 15 min temu a teraz dowiedzialam sie ze , cała glowica jest poklejona klejem . on cały czas na jezdzil na jednej glowicy ... wiec teraz to sie chyba moge juz ubiegac swoich praw ... bo nawet na stacji kontroli poj by mi tego nie wykryli ...
- Od: 7 sty 2010, 22:44
- Posty: 272
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda MX-3 1.8 V6 24V
Klejem? Może chodzi o silikon jako uszczelnienie?
Zresztą, jaki klej dałby radę skleić głowicę?
Nieistotne zresztą. Kupiłaś jak się okazuje kawałek złomu i słusznie możesz dochodzić swoich praw.
Ciekaw jestem tylko czego zarządasz. Bo wpisując do umowy kwotę o połowę mniejszą niż faktycznie zapłaciłaś, po prostu strzeliłaś sobie w kolano...
Ciekawy jestem zakończenia tej historii.
Zresztą, jaki klej dałby radę skleić głowicę?
Nieistotne zresztą. Kupiłaś jak się okazuje kawałek złomu i słusznie możesz dochodzić swoich praw.
Ciekaw jestem tylko czego zarządasz. Bo wpisując do umowy kwotę o połowę mniejszą niż faktycznie zapłaciłaś, po prostu strzeliłaś sobie w kolano...
Ciekawy jestem zakończenia tej historii.
potrzebuje jakiegos sklepu z czesciami macie jakies namiary
pilnie
- Od: 7 sty 2010, 22:44
- Posty: 272
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda MX-3 1.8 V6 24V
potrzebuje wałek rozrzadu ... ssący
- Od: 7 sty 2010, 22:44
- Posty: 272
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda MX-3 1.8 V6 24V
Grzyby napisał(a):Klejem?
Zresztą, jaki klej dałby radę skleić głowicę?
w historii motoryzacyjnej w Pl. i nie tylko,
znane jest wszem auto Daihastsu Diesel,
i ono miala glowice przyplepiona ..
a tu nam kolezanka troche nerwowo i nieprecyzyjnie opisuje,
co jest co, tak, ze wiecej domyslow niz faktow...
pozdr
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
mechanik mowil ze do bloku było cos przymocowane klejem albo glowica albo cos bo za duzo tych wszystkich nazw mi powiedzial...
a ja biedna blond kobitka i nie zapamietałam wszystkiego 
- Od: 7 sty 2010, 22:44
- Posty: 272
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda MX-3 1.8 V6 24V
onajess napisał(a):mechanik mowil ze do bloku było cos przymocowane klejem albo glowica albo cos bo za duzo tych wszystkich nazw mi powiedzial...a ja biedna blond kobitka i nie zapamietałam wszystkiego
lepiej jedz na rozmowe z jakims samcem..
bo mechaniki to tez swego rodzaju magiki..
pozdr
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Na 'chłopski' rozum domyślam się, że chodzi o pokrywy zaworów, uszczelnione/sklejone silikonem. Nic w tym dziwnego, bo wielu 'fachowców' tak robi. Nie chce się klientom wydać więcej kasy na oryginalne uszczelki to dają podróbki i smarują silikonem. Poprzedni właściciel mojego auta też tak zrobił i pomimo, że ja bym dał oryginalne uszczelki to nie mam do niego pretensji. Silikon też uszczelnia a w tym wypadku tylko o to chodzi...
Po takim opisie naprawdę trudno coś konkretnego odpowiedzieć. Jeśli chcesz cokolwiek ugrać to musisz udać się do mechanika z osobą trochę wtajemniczoną w mechanikę i potem z tą osobą udać się do sprzedawcy. Sama nic nie ugrasz bo wcisną Ci jakikolwiek kit o brakującym/uszkodzonym bulbulatorze recylkulatora siódmego cylindra i będziesz się kręcić w kółko pytając znajomych/ludzi z forum itd.
Przede wszystkim, jeśli chcesz samochód oddać to go nie naprawiaj!
Szkoda ładować się w dodatkowe koszty, a poza tym potem facet się może wypierać że coś już było robione itd..... Takie sprawy załatwia się szybko. Na drugi dzień a nie po tygodniu. Z każdym dniem Twoje szanse spadają. Już w tej chwili określam je na b. małe...
onajess napisał(a):bloku było cos przymocowane klejem albo glowica albo cos
Po takim opisie naprawdę trudno coś konkretnego odpowiedzieć. Jeśli chcesz cokolwiek ugrać to musisz udać się do mechanika z osobą trochę wtajemniczoną w mechanikę i potem z tą osobą udać się do sprzedawcy. Sama nic nie ugrasz bo wcisną Ci jakikolwiek kit o brakującym/uszkodzonym bulbulatorze recylkulatora siódmego cylindra i będziesz się kręcić w kółko pytając znajomych/ludzi z forum itd.
Przede wszystkim, jeśli chcesz samochód oddać to go nie naprawiaj!
Szkoda ładować się w dodatkowe koszty, a poza tym potem facet się może wypierać że coś już było robione itd..... Takie sprawy załatwia się szybko. Na drugi dzień a nie po tygodniu. Z każdym dniem Twoje szanse spadają. Już w tej chwili określam je na b. małe...
- Od: 2 lip 2005, 14:16
- Posty: 519
- Skąd: Milanówek
- Auto: były:
Mazda 323 F BG GT '89
Mazda MX-3 1.8 V6 '97
jest: Skoda Fabia :|
Ja go nie chce oddac bo bede stratna okolo 4000 zl .Chce zwrotu kosztów naprawy. Ten chlopaczek jest na bierzaco informowany o tym jakie usterki sa naprawiane . I on dobrze wiedział co sprzedaje . Co do mechanika to to jest znajomy mojego ojca on z nim wszystko omawia i wogole ja tylko jestem informowana co tam nowego sie znajduje do naprawy.
- Od: 7 sty 2010, 22:44
- Posty: 272
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda MX-3 1.8 V6 24V
Enduro napisał(a):w historii motoryzacyjnej w Pl. i nie tylko,
znane jest wszem auto Daihastsu Diesel,
i ono miala glowice przyplepiona ..
Prosiłbym o nie pisanie bzdur oraz powielanie obiegowych opinii.
Jeśłi chodzi o silniki w Daichatsu Charade (pewnie o niego Ci chodzi) to były 2 diesle. Obydwa o pojemności 1.0 z tym że jeden był z turbiną a drugi bez.
Kod silnika to CL i CLT, montowane były od roku 1983 do 1992 (w dwóch generacjach autka).
I obydwa MIAŁY uszczelki. Nie było tam nic klejone fabrycznie. Głowica miała normalną uszczelkę (nr katalogowy Daichatsu 04111-87746 i 04111-87757 a nie żadne przylepienie.
A to co piszesz to idiotyczna obiegowa opinia jaka przylgnęła w latach 80 do japońskich autek. To wtedy (bezpodstawnie) twierdzono że to jednorazówki bo silniki maja sklejane. Bano się stopnia komplikacji i wielu mechaników opowiadało takie bzdury. Jak widać pogląd taki był mocno zakorzeniony bo- jak widać niektórzy dalej w nie wierzą ...
przyznam ze bylem tu zasugerowany informacjami z prasy,
ale postaram sie w najblizszym czasie dotrzec do fachowej wiedzy
i dopisac odp. informacje, co do tej kwestji!
pozdr
E
ale postaram sie w najblizszym czasie dotrzec do fachowej wiedzy
i dopisac odp. informacje, co do tej kwestji!
pozdr
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Grzyby napisał(a):Wiedzą fachową masz podaną wyżej.
Wyjaśnienie również.
Poza tym – skończmy to OT
ok.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
- Od: 7 sty 2010, 22:44
- Posty: 272
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda MX-3 1.8 V6 24V
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy te części są zamienne (powinny być wypisane modele silników, a nie aut), natomiast jedno co pewne, to to, że powinien też zostać wymieniony hydronapinacz i pompa wody.
- Od: 2 lip 2005, 14:16
- Posty: 519
- Skąd: Milanówek
- Auto: były:
Mazda 323 F BG GT '89
Mazda MX-3 1.8 V6 '97
jest: Skoda Fabia :|
Jeszcze bardziej dziwnej naprawy nie widziałem mianowicie faktury... wyminił według opisu rolki pasek a gdzie uszczelka? gdzie olej którym zalał silnik co mleko tam wlali pozniej zamiast oleju? przecież to się kupy nie trzyma kolega przedemną też dobrze napisał, pozatym Dobry naprawde dobry mechanik na dzień dobry powie ci bez kwitu czy cos zostało wymienione czy nie do tego nie sa potrzebne żadne paragony według mnie jest to czcionka MS world extreme i zwykły skrawek papieru takie paragony drukuje sie jak złoto na laserowej drukarce i wygladają lepiej niż orginały, od kiedy wszystkie nagle części pasują pod tak spore modele mazdy? MX3 to jakiś ewenement aby nie miał swojego nazewnictwa w katalogu? i na magazynie ? Na pierwszy rzut oka nasówają się takie pytania że tylko tam pojechać... pozatym ja wychodze z założenia że auto naprawi ci lepiej przysłowiowy "pan edzio" bez kasy fiskalnej niż duża korporacja która leci tylko na zysk! Władowałem się dawno temu w auto o podobnym stanie objawy miał podobne w końcu rezulatat taki: brak kompresji oraz praca na jednym garze 3 tloki w cżesciach a zaczęło się niewinnie zgasł na światłach i nie jechał szybciej niż 100km/h pomimo gazu do dechy trząsł się i zmieniał obroty temperatura też fiksowała ale nigdy nie podchodziła na maxa... skończyło się na wymienie bloku i całego rozrządu tylko po znajomości z robocizną zapłaciłem niecałe 500zł z wszystkimi czesciami auto jezdzi do dzis dwóch chłopaków złożyło mi silnik w jeden dzien trzymając go na ramieniu i skręcając był to 1.25 Zetec ale to były dawne czasy i mistrzowie w hard corowych pracach z silnikiem od tamtych lat wszystko sprawdzam po 5 razy przed kupnem, niestety chyba każdy musi się sparzyć aby pozniej móc ostrzec kogoś innego, jeśli warsztat śpiewa Ci 2100 za jakieś pierdoły to można wybuchnąć śmiechem moja rada nie naprawiać aut w dużych miastach ! czasem pół Polski bardziej opłaca się przejechać na holu do pewnej osoby niż zostawić auto u kogoś kto napawi tak że długo sie nie nacieszymy spokojem. Powodzenia w działaniach znam ten ból...
P O Z D R A W I A M
- Od: 2 mar 2010, 18:00
- Posty: 107
- Skąd: Wlkp / Poznań okolice
- Auto: 2x MX3 1.6 16V 98r. Było sobie życie;)
VW Passat B6 2.0 TDI CR 4MOTION DSG
VW Golf 4 1.9 TDI 150KM
co do mechanika to tez taki pan edek
ma swoj mały warsztat i jest znajomym mojego ojca wiec duzo nie zaplace . Co do rachunku to to jest faktura bo ja wkleiłam orginał a jeszcze jest ta rozowa kartka . Co do rozpoznania to juz napisalam ze mechanik mi powiedział ze tam wcale rozrzad nie był wymieniany . ostatnio szukałam jak glupia wałka rozrzadu zadzwoniłam do aso to mi powiedzieli 2200 ;/ a znalazłam wkoncu jeden na allegro . Teraz tylko czekam az jutro wszystko poskrecaja do konca i Madzia bedzie juz znami bo jutro powinnam ja juz odebrac , najpozniej we wtorek
dzieki wam za pomocne informacje .
- Od: 7 sty 2010, 22:44
- Posty: 272
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda MX-3 1.8 V6 24V
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość