Problem z odpaleniem silnika

[Gość]

Witam. Problem jak w temacie silnik nie zapala, nie ma iskry. Po włączeniu zapłonu od razu włącza się wentylator na chłodnicy. Po włożeniu kabli do diagnostyki na dłuższy czas zapala się czerwona dioda i gaśnie (chyba kod 10). Przepływomierz został wymieniony i skasowana inspekcja. Nadal pojawia się ten błąd. Proszę o pomoc.

[radomir]

Napisz moze coś więcej, jaka pojemność, rocznik, jak długo posiadasz – ile dni (góra tygodni) co się działo przed łatwiej będzie wtedy komuś pomóc Tobie A poza tym, to współczuję problemów z autkiem.

[yasiu]

I oczywiście opisz jaki to samochód

Przyczyn może być wiele ale więcej info po otrzymaniu informacji o pojeździe.

[loockas]

Witam, niektórzy pewnie wiedzą, że mam obecnie unieruchomioną Mazdę. Podczas jazdy spadły nagle obroty, następnie silnik zgasł. Nie udało się go ponownie odpalić. Następnego dnia silnik odpalił na dotyk. Pochodził 10 minut i zgasł. Oddałem auto do mechanika. On wraz z elektrykiem, stwierdzili awarię cewki. Wymienił cewke, ale jednak nic to nie dało. Elektrykowi się znudziła zabawa z moim autem i olał sprawę. Wcześniej jednak zasugerował, że będzie to padnięty czujnik halla. Miał mi to dziś wymienić, no ale jak już pisałem olał sprawę i nie przyjechał. Przeszukałem forum, pogadałem z klubowiczami i faktycznie może to być hall, może to być moduł zapłonowy. Podobno dość popularna usterka. Czas leci, a mazda stoi w miejscu. Mam problem ze znalezieniem elektryka który się tego podejmie. Końcem przyszłego tygodnia dopiero mam szanse na wizytę u jedynego dobrego elektryka w tym rejonie. I teraz mam pytanko do Was, głownie do ludzi ze Śląska. Znacie jakiegoś sprawdzonego fachowca? Najlepiej takiego który zna się na Mazdach. Może ktoś z Was ma smykałkę do elektryki i potrafiłby sobie poradzić z tym problemem? Z tego co wszędzie czytam wynika, że awaria nie jest tragiczna. Potrzebny mi tylko elektryk, których u nas praktycznie nie ma . Jeżeli nic nie znajdę to mam nadzieję że końcem tygodnia załapie się na termin u tutejszego elektryka. Mieszkam w Lędzinach, jest to ok 10km od Tychów i 25km od Katowic. Będę wdzięczny za każda informację.

Pozdrawiam

[Sokool]

Wal do tadziola. Ma numer telefonu w podpisie.

[loockas]

Wal do tadziola. Ma numer telefonu w podpisie.

Sokool masz u mnie piwo. tadziol jutro rano zawita do moich drzwi

[Mazdaxxx]

co do czujnikow halla wystarczy troche wiedzy z neta przyzad do mierzenia napiec i wypad do sklepu elektro po dwa czujniki halla po 1,50 sztuka pozatym papierek scierny do odszliwowania starych czujnikow w aparacie i ktopelka do zalania nowych zrobile m tak u siebie i jezdzi koszt naprawy 10 zł i godzinka wolnego czasu

[loockas]

Mam padnięty aparat zapłonowy. orientuje się ktoś czy aparat z 323F BG 1.6 16V SOHC pasuje do MX-3 1.6 SOHC? Jak widze to oznaczenia sa chyba inne. Ten do MX-3 jest strasznie drogi, a te silniki są chyba takie same. Będę wdzięczny za poradę.

[Beny]

A tadziol ci go nie zrobi,z tego co wiem on naprawia aparaty zaplonowe

[loockas]

A tadziol ci go nie zrobi,z tego co wiem on naprawia aparaty zaplonowe

Powiedział, że tego aparatu sie nie naprawia. W nim chyba moduł jest niewymienny. Radził wymienić cały aparat. Tadziol sugerował że z 323F może pasować. Dzwoniłem do ASO i powiedzieli że pasować nie będzie. Mam szukać używki do MX-3, nowy 3200zl

Dzwoniłem teraz do Jaksy i on twierdzi ze aparat pasuje... Juz mam mętlik w głowie...

Właśnie udało mi się odczytać oznaczenie z mojego aparatu. W prawdzie brakuje mi pierwszego członu, ale końcówka wygląda tak: B3F5 A Q9. Znalazłem taki na allegro i pochodzi on z 323.

Znalazłem aparat. Pochodzi z Mazdy 323F BG 1.6 16V. oznaczenia ma takie same. Jestem w domu! Czyli jednak Jaksa i Tadziol mieli racje. Pasuje z 323f. Teraz tylko czekać na paczkę.

Reasumując dzisiejszy dzień... Patrząc na aparaty z 323F BG 1.6 16V zauważyłem, że prawie każdy ma inne oznaczenie. Ciekawe czym się różnią? Wychodzi na to, że jest więcej aparatów, niż tych samochodów. Może ktoś w temacie mi wyjaśni ten problem z oznaczeniami? Znalazłem za przyzwoite pieniądze aparat teoretycznie pasujący do mojej madzi. Co najśmieszniejsze, na allegro były dwa takie. Jeden pochodził z 323, drugi z 323F. Znalazłem też do MX-3 ale miał już zupełnie inne oznaczenia. Wychodzi na to że moja madzia miała już kiedyś wymieniony aparat. Ileż to człowiek się może nauczyć jak mu sie auto zepsuje. Kto wie, może zostanę szpecem od aparatów zapłonowych Na chwilę obecną chciałem podziękować wszystkim, którzy mi pomogli. Szczególnie tadziolowi za błyskawiczny przyjazd i diagnozę, Sokolowi za polecenie tadziola i Jaksie za pomoc i poradę w sprawie aparatu. Na koniec chcę podziękować twórcom Allegro.pl za te wspaniałe miejsce w sieci, które nie raz mi tyłek uratowało

Dodano 09.11.2007:
Pragnę donieść, że Mazda już na chodzie. Aparat wymieniony i po problemie. Sprawa banalnie prosta a jednak auto stało prawie 2 tygodnie. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc.

[nicek777]

To ja pociagne temat, bo tytuł jest idealny. Niestety kupiona poltora miesiaca tamu upragniona mazdzioszka zaczyna marudzic (nie mam do niej pretensji, wszak to nie auta sa winne, lecz ludzie, ktorzy sie nieumiejetnie z nimi obchodza). Na poczatku wydawalo sie, ze wszystko dziala w miare porzadnie, no ale niestety. Samochod szarpal przy przyspieszaniu, szczegolnie na dwojce przy bardzo malych predkosciach. Jezdze na gazie, ale ostatnio odpalanie jej przychodzilo coraz trudniej, az zajechalem akumulator tak, ze nie mogl przekrecic rozrusznikiem nawet dwa razy i wlaczal sie immobilajser. Po podladowaniu akumulatora przez chwile na postoju(poprzez kabelki) przejechalem sie 4 kilometry (odpalil z wielkim trudem). Teraz juz nie mozna go odpalic (choc rozrusznik kreci wydaje mi sie wystarczajaco). Jeszcze jak autko jezdzilo to po przelaczeniu na benke strasznie szarpal jakby nie dostawal paliwa, przeplatalo sie to momentami gdy ciagnal ladnie i za chwile znowu mul az do zgasniecia. Benzyny mam w 1/8 wskaznika, wiec mozliwe, ze problem tkwi w zbyt malej ilosci benki. Wogole jak mu sie przelaczylo na benzyne to odnosilem wrazenie, ze samochod chcial przelaczyc na gaz bo "czul" ze cos jest nie tak moze cisnienie paliwa albo kij wie co :/. Minimalne obroty wynosza 1,5k RPM. Samochod potrafi zgasnac gdy zimny, ale po rozgrzaniu jezdzi w miare bez zarzutu (na gazie). Pytanie moje czy mozliwe, zeby swiece mogly byc odpowiedizalne za stan rzeczy?? Po wymontowaniu stwierdzilem, ze maja standartowa odleglosc elektrody od masy (1,1mm) ja nowe swiece skrocilem do ok 0,65mm w zwiazku z tym ze mam gaz ( tak polecil gazownik). Swieczki NGK. Napisze czy cokolwiek sie zmienilo po wymianie swiec gdy tylko uporam sie z czwarta jak narazie ukrecilem jeden bolec i jeden klucz tak byly mocno przykrecone te pierwsze trzy przez jakiegos ciula :/. Pozdrawiam wytrwalych w czytaniu .

Edit: Po zmianie swiec i skroceniu odleglosci do 0,65mm oraz przesuszeniu kabli zniknal problem szarpania na rozgrzanym silniku oraz czesciowo problem z odpaleniem samochodu.

[sosekrolnik]

Co to może być?? Jakie powinno być ciśnienie na komorze spalania??

[qbass]

Może padł aparat zapłonowy?
Ciśnienie sprężania o ile pamiętam, to 14,2- 14,3 minimalne to 10.

[sosekrolnik]

Ale na każdym kablu jest napięcie.

[brii]

Ale na każdym kablu jest napięcie.

Jak to sprawdziłeś? Jeśli na świecach widać iskrę to git, jeśli nie albo jest słaba to:

Spróbój osuszyć świece nad palnikiem gazowym, jeśli po 3 minutach opalania świeca nadal będzie śmierdzieć benzyną to możesz ją wyrzucić i kupić nową (tylko NGK lub DENSO).

Sprawdź jeszcze czy kąt wyprzedzenia zapłonu jest dobrze ustawiony.

qbass – dobrze pamiętasz

Napewno w dobrej kolejności podpiąłeś kable?

Patrząc od przodu samochodu układ cylindrów jest taki:

1 3 5
2 4 6
Na aparacie nie są po kolei

[sosekrolnik]

kable popiołem dobrze wczoraj o tym pisałem wczoraj. Musze jeszcze opalić te świece i zobaczę, no i tek kąt wyprzedzenia muszę obadać.

[sosekrolnik]

Hmm Sory że post pod postem ale mam pytanie. Jak ustawić ten kąt wyprzedzenia zapłonu i czym sie sugerować przy ustawieniu? (jakieś znaki??)

[brii]

kable popiołem dobrze wczoraj o tym pisałem wczoraj.

Pamiętam – chciałem się upewnić

Najłatwiej by było jakbyś miał stroboskop, oznaczenia są na kole pasowym i obudowie rozrządu.
Kąt dla silnika K-series w trybie serwisowym powinien wynosić 9 – 11 stopni.

[brii]

I jak się sprawy mają?

[Mr.M]

Witam

Mam zagadke od dnia kupienia może ktoś mi coś podpowie

Za każdym razem kiedy chce odpalic auto silniczek kreci z 5-7 sekund i odpala bez problemu. Jest tak za każdym razem na zimnym i ciepłym silniku 5-7 s.
Wymieniłem już przwody WN, filtr paliwa, świece i nadal. Moge dac prwien przykład wiadomo że jak w K8 odkeci sie zakretke od oleju auto gośnie (może nie wszyskim mi tak) i jak chce odpalic to lapie odrazu.

Spotkal sie ktoś kiedyś z takim przypadkiem ?
Porszę o jakieś nowe podpowiedzi

Pozdrawiam