1.8 V6 V-max
Dla mnie tez dziwne, jak na tym kawałku przy elblagu, jeachałem 180-200 i nawet moja dziewczyna nic nie czuła, dopiero jak spojrzała na licznik to sie wystraszyła bo nie lubi szybkiej jazdy, według mnie w mx 3 v6 tez nie czuc predkosci w srodku i wcale nie jestes jakos przerazliwie głosno, po prostu super dzwiek 
- Od: 27 paź 2009, 15:41
- Posty: 41
- Skąd: Olsztyn
- Auto: Mazda MX 3 V6
nie chodzi mi ze bujalo:P chodzi mi o to ze jazda z taka predkoscia jest nie poruwnywalna do takiej samej jazdy np Fordem Mondeo:P Staruszek ma takiego v6 na tymn samym odcinku lecialem 250 ale odczucia byly rozne...
Jaka była ostatnia rzecz jaka przeleciała księżnie Dianie przez głowę?
– ..... chłodnica
– ..... chłodnica
- Od: 6 wrz 2009, 21:02
- Posty: 738
- Skąd: Kraków
- Auto: EC MX-3 2.5 V6 24V 95 KLZE Yaris 1.0 1SZ-FE
Alrmera N16
Bacon napisał(a):Na stronie mazdaspeed wyczytałem ze v-max mx3 v6 wynosi 202 km/h czy to naprawde tyleKumpel ma almere 1.4 i jechaliśmy nią 190 km/h gdzie w instrukcji ma podane 168 km/h, to ile tak naprawdę wyciąga mazda
![]()
Dokładnie tak. Tylko tyle i aż tyle. MX3 nie jest samochodem sportowym dla "mistrzów prostych=

Ma natomiast Mazda kilka cech, które mogą wprawić w kompleksy właśnie "mistrzów prostych=

– genialny układ kierowniczy
– dynamiczny silnik
– sztywne zawieszenie
– niezły układ hamulcowy (za wyjątkiem ręcznego)
– przedni napęd (idealny w Polsce zimą)
Wymienione powyżej przykłady detronizują "mistrzów prostych=

Wracając do tematu:
– maksymalna prędkość z jaką się przemieszczałem MX-3(ką) to 210km/h (przy 7000obr/min) ale przy założeniu, że pomiar jest obarczony (celowym) błędem producenta zawyżającym wskazanie o +5km/h wartość okazuje się być tą katalogową...
Pytanie zadane przez Bacon'a powinno brzmieć:
– Czy z MX-3(K8) można wyciągnąć więcej?
Odp. Można! Tylko po jaką cholerę?
- Od: 9 sty 2010, 18:31
- Posty: 14
- Auto: mazda mx-3 V6
U mnie to samo, już nie pamiętam dokładnie czy 210 czy 215 ale więcej nie pojedzie i nie wierzcie w bajki. To i tak za dużo biorąc pod uwagę wiek auta, i – nie ma co się oszukiwać – nie najlepszy jego stan, nawet najbardziej zadbanego. Ktoś kto jeździ z taką prędkością jest według mnie lekko nieodpowiedzialny (w tym ja), nawet na autostradzie, i nie ma się czym chwalić 
- Od: 12 cze 2008, 12:34
- Posty: 232
- Skąd: Świdnica
- Auto: Mazda mx-3 1.8 V6, SGI, 93 r.
– genialny układ kierowniczy
– dynamiczny silnik
– sztywne zawieszenie
– niezły układ hamulcowy (za wyjątkiem ręcznego)
– przedni napęd (idealny w Polsce zimą)
Wymienione powyżej przykłady detronizują "mistrzów prostych=" na zakrętach, na śliskich nawierzchniach (zimą) mogą się z Tobą mierzyć jedynie samochody z napędem na cztery koła ale już nie taka Almera i na pewno żaden SUW choćby mu wbudowano fontannę
...
Generalnie te zalety znikają po przejechaniu kilku innymi samochodami.
Do dynamiki nawet v-ce daleko. Chyba, że ktoś ma wstawione KL ZE. To już jedzie. Hmm, zawieszenie może i jest sztywne.
Układ hamulcowy bym określił na niezły, ale na standardy z 1990 roku. teraz to już inna bajka. Są może niezłe, ale do jednego hamowania. Pojechac w górach trochę dynamiczniej i już po nich. Albo z 200 do 0 za jednym zamachem awaryjnie to już kończyły swoje działanie.
A z tym przednim napędem to już pojechałeś
Generalnie dla mnie mx3 to bardzo ładny dupowóz. Supr wygląda i tyle.
A co do V-max w mojej 1,6 licznikowo 205. Na GPS nie sprawdzałem.
Lukano napisał(a):Generalnie te zalety znikają po przejechaniu kilku innymi samochodami.
Pochwal się, jakie to "cacka"...? Wszystko można zweryfikować zwłaszcza wydajność i przyczepność aut z tylnym napędem zimową porą w górach
Lukano napisał(a):Układ hamulcowy bym określił na niezły, ale na standardy z 1990 roku. teraz to już inna bajka. Są może niezłe, ale do jednego hamowania. Pojechać w górach trochę dynamiczniej i już po nich. Albo z 200 do 0 za jednym zamachem awaryjnie to już kończyły swoje działanie.
Kup oryginalne części zamienne w serwisie Mazdy – Twoje problemy znikną w okamgnieniu...
Lukano napisał(a):A z tym przednim napędem to już pojechałeśChyba nigdy tylnym nie jechałeś. Przedni napęd tam jest ze względu na cenę rozwiązania, a nie że jest lepszy.
Czytaj ze zrozumieniem – to podstawa. Właśnie dlatego że mieszkam w górach widzę jaki dramat przeżywają właściciele pojazdów z tylnym napędem. Na tym polega fenomen tego napędu iż ja jadę – oni stoją w poprzek...
Lukano napisał(a):Generalnie dla mnie mx3 to bardzo ładny dupowóz. Supr wygląda i tyle.
A dla mnie sylwetka tego auta to "wieś". Widać masz poważny problem skoro do "wyrwania" panienki posługujesz się samochodem

Lukano napisał(a):A co do V-max w mojej 1,6 licznikowo 205. Na GPS nie sprawdzałem.
Zapewne Twoją B6 (1,6) pchała jakaś V6-óstka...
Nie ma się czym podniecać Panowie. Te auta to jeżdżące "szroty". Euro-kołchoz z siedzibą w Brukseli niebawem "dopieprzy" eko-podatek (CO2), wspomagany lobbingiem mafii producentów samochodów, w konsekwencji czego wasze "cacka" spotkają się w hucie – moje zresztą też
Pozdrawiam...
- Od: 9 sty 2010, 18:31
- Posty: 14
- Auto: mazda mx-3 V6
Wystarczy mieć dobre opony, a nie przód napęd. No i trochę umiejętności się też przyda.
Firmowym Sprinterem z napędem na tył wjadę tam gdzie 90% przednio napędowych wysiada.
Czy te tarcze z serwisu mazdy nie przegrzewają sie?
Przedni napęd to podstawa, hmm, tylko w czym. Poprostu Ci właściciele tylko napędówek nie mają o nich pojęcia.
A skoro sylwetka auta dla Ciebie to wieś to nie wiem czym Ty jeździsz? Calibrą?
Moja B6 nie musiała się wspomagać zajechanym v6. wystarczy mieć silnik w idealnym stanie.
V6 to KL przynajmniej.
Do wyrywania panienek wystarczy dobry bajer i calibra. A skąd Ty wiesz, że ja mam z czymś problem? aż tak dobrze się nie znamy. Mnie wystarczy moja żona. Nie muszę wyrywać galerianek na blachy.
Firmowym Sprinterem z napędem na tył wjadę tam gdzie 90% przednio napędowych wysiada.
Czy te tarcze z serwisu mazdy nie przegrzewają sie?
Przedni napęd to podstawa, hmm, tylko w czym. Poprostu Ci właściciele tylko napędówek nie mają o nich pojęcia.
A skoro sylwetka auta dla Ciebie to wieś to nie wiem czym Ty jeździsz? Calibrą?
Moja B6 nie musiała się wspomagać zajechanym v6. wystarczy mieć silnik w idealnym stanie.
V6 to KL przynajmniej.
stanisław napisał(a): Widać masz poważny problem skoro do "wyrwania" panienki posługujesz się samochodem
Do wyrywania panienek wystarczy dobry bajer i calibra. A skąd Ty wiesz, że ja mam z czymś problem? aż tak dobrze się nie znamy. Mnie wystarczy moja żona. Nie muszę wyrywać galerianek na blachy.
Lukano napisał(a):Wystarczy mieć dobre opony, a nie przód napęd. No i trochę umiejętności się też przyda.
Firmowym Sprinterem z napędem na tył wjadę tam gdzie 90% przednio napędowych wysiada.
Czy te tarcze z serwisu mazdy nie przegrzewają sie?
Przedni napęd to podstawa, hmm, tylko w czym. Poprostu Ci właściciele tylko napędówek nie mają o nich pojęcia.
A skoro sylwetka auta dla Ciebie to wieś to nie wiem czym Ty jeździsz? Calibrą?
Moja B6 nie musiała się wspomagać zajechanym v6. wystarczy mieć silnik w idealnym stanie.
V6 to KL przynajmniej.
Do wyrywania panienek wystarczy dobry bajer i calibra. A skąd Ty wiesz, że ja mam z czymś problem? aż tak dobrze się nie znamy. Mnie wystarczy moja żona. Nie muszę wyrywać galerianek na blachy.
Ponieważ nie znajduję stosownego emotikonu aby wyrazić śmiech wyobraź sobie iż pomieszczenie, w którym się znajduję wypełniło się salwami śmiechu. Kompletny dyletantyzm kolego. Teraz dopiero zauważyłem że mam do czynienia z "królem masowej wyobraźni".
A propos pojazdu o miękkim brzmieniu Calibra...
– nie wiesz zapewne iż tego wynalazzzzku wstydzą się sami Niemcy...
– ilekroć coś takiego (Calibra) przemknie gwarnymi ulicami Berlina (najczęściej z wspawaną rurą Φ90mm), wzbudza nieukrywany ironiczny uśmiech na twarzach przechodniów okraszony komentarzem "ein deutscher Panzerwagen"...
I raz jeszcze proszę – czytaj ze zrozumieniem...
Przyjemnej nocy (

- Od: 9 sty 2010, 18:31
- Posty: 14
- Auto: mazda mx-3 V6
koledzy calibra a mx 3? Jak mozna w ogóle porównywac Niemiecki samochod z japoncem? Bez komentarza, a co do mx 3 to nie ma się do czego przyczepic...samochód zgrabny, zwinny, szybki, świetnie trzymający się drogi, piękna sylwetka a co dla mnie najważniejsze naprawde BEZAWARYJNY.
- Od: 27 paź 2009, 15:41
- Posty: 41
- Skąd: Olsztyn
- Auto: Mazda MX 3 V6
Bacon napisał(a):Może CALIBRA TEAMYeah...
Mam nadzieje, że to nie miało w żaden sposób obrazić członków tego klubu? Trochę wyluzujcie panowie.
Linia MX-3? Na pewno świeża już nie jest, ale jak na początek lat 90, to jest bardzo ładna i wyróżniała wtedy to auto z tłumu. Teraz? Wiadomo... najnowszy model będzie miał 13 lat, a najstarszy 19...
Zauważyłem zbytnie podniecenie K8... Owszem fajny silnik, kultura pracy bardzo mi się podoba, jest dynamiczny. Sam żałuje, że takiego nie wybrałem ale Panowie, to nie jest demon szybkości. Jest masa samochodów nie wyglądających pseudosportowo które objadą K8 bez problemu. MX-3 w serii niestety nie jedzie tak jak wygląda. Zgadzam się z Lukano. Polecam przejechać się z kimś, kto ma KLZE pod maską. I raczej mam na myśli tylko przyśpieszenie, bo jazda tym samochodem powyżej 200km/h nie należy do komfortowych. Za lekkie to to
loockas napisał(a):jazda tym samochodem powyżej 200km/h nie należy do komfortowych. Za lekkie to to
Na standardowym ogumieniu – możliwe.
W zasadzie od razu po kupnie zdecydowałem się na zmianę oponek na węższe (195). Komfort jazdy przy wyższych prędkościach, po naszych cudownych koleiniastych drogach zdecydowanie wzrósł. K8 nie jest demonem mocy a i hamulce nie są jakieś superhiperaśne więc te oponki też dają radę. A na mokrym nie ma porównania – lekkie auto i guma 205 to przesada. Zwłaszcza gdy woda zbierze się w koleinie...
- Od: 2 lip 2005, 14:16
- Posty: 519
- Skąd: Milanówek
- Auto: były:
Mazda 323 F BG GT '89
Mazda MX-3 1.8 V6 '97
jest: Skoda Fabia :|
yyyy czy wam się wątki nie pomyliły? co to wszystko ma do vmaxa?
a z calibry panowie radzę się nie śmiać, bo jak traficie na lepszą wersję to zobaczycie tylko jej tabicę rejestracyjną, nie mówiąc już że niektore mają 4x4 i w takich warunkach jak dziś klze turbo nitro nie pomoże.
- Od: 12 cze 2008, 12:34
- Posty: 232
- Skąd: Świdnica
- Auto: Mazda mx-3 1.8 V6, SGI, 93 r.
Witam! Ja swoją mx-3 .1.6 16v sohc 88 KM 132 nm poszedlem te 185 km/h licznikowo, nie wiem jak dalej bo bujalem ja jakies 4 km i droga mi sie skończyła. Opony 205/50/15. Rok produkcji 1992 Co sądzicie o tym wyniku?
- Od: 23 maja 2009, 19:20
- Posty: 450
- Skąd: Włocławek/Konin
- Auto: było: Mazda MX-3 1.6 16v SOHC
jest: Honda Accord VII Sport
Moje V-max to 203km/h licznikowo na prostej Mazda MX-3 88KM z 4- osobami na pokładzie
więcej nie chciała za chiny! -gaz w podłodze
Opony 205/50/15 
- Od: 6 cze 2008, 20:30
- Posty: 233
- Skąd: Zabrze
- Auto: MX-3 1.6 B6 '93r
MX-3 1.8 BP '91/'95r
Mazda 2 1.5 '08r
Mazda RX-8 03r
Mazda 6 II GH '10r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości