Witam serdecznie.
Jestem szczesliwa posiadaczka madzi mx 3 od 3 miesiecy i mam maly problem z nia od poczatku. Mianowicie ruszajac z jedynki i po zmianie na dwojke auto po wcisnieciu gazu ma problem z przyspieszeniem, wlasiwie brak jakiego kolwiek przyspieszenia z niskich obrotów. Uwidoczniło sie to szczegolnie teraz jak wyjechałam na wakacje do zakopca. Stojac w korku na zakopiance pod gore, nie dalo sie praktycznie ruszyc. Puszczam z pedalu hamulca, daje dosc sporo gazu bo to pod gore a auto sie cofa, nie ma w ogole reakcji w postaci wzrostu obrotów, gdybym dala gazu i pusciala sprzeglo to po prostu by zgasl, to tak jakbym ruszala pod gore bez gazu a przeciez naciskam gaz. To samo sie dzieje po wrzuceniu dwojki i nacisnieciu energicznie gazu w celu szybkiego zebrania sie, nic sie nie dzieje, zero reakcji trzeba poczekac az zacznie powoli przyspieszac, porazka. Mam jeszcze golfa 3 i seja i tam nie ma zadnych problemów ze zbieraniem sie pod gorke czy przy zmianie biegu, ciagna z samego dolu az milo
Przy niskich obrotach na 3,4,5 biegu nie ma problemow. Nie chce isc do mechanika, bo rozbierze pol auta i zaplace krocie za naprawe, wolalabym wiedziec co to moze byc i dopiero dac autko. Macie jakies propozycje co to moze byc??Silnkik 1.6 dohc.
Pozdrawiam
Chyba pozostaje dac madzie do mechanika.