Szarpanie, falujące obroty, brak mocy
Witam!
Mam dosyć poważny problem z mazdą MX-3 1,8 V6. Jakieś 3 tygodnie temu podczas jazdy auto nagle straciło moc i zaczęło się dusić, samochód nie przyspieszał, uniemożliwiając praktycznie dalszą jazdę. Zjechałem na pobocze zgasiłem silnik odpaliłem ponownie, okazało się że przy bardzo delikatnym i powolnym dodawaniu gazu samochód bez problemu wchodzi na obroty natomiast każda gwałtowniejsza/szybsza próba przygazowania powoduje dławienie i szarpanie. Udało mi sie dojechać do mechanika, po wymianie świec, kopułki rozdzielacza i palca, filtra paliwa, sprawdzeniu katalizatora nie nastąpiła poprawa.
Dodatkowo zauważyłem, że po jednej nocce spędzonej na dworze auto nie odpala, próbuje kręcić, ale dławi sie i szarpie ale nie zapala! Natomiast gdy stoi w garażu odpala bez problemu nawet po tygodniu bez jeżdżenia!
Wczoraj zrobiłem diagnostykę, nie wykazała żadnego błędu!
Macie pomysł co to może być przyczyną? Proszę o pomoc!
Mam dosyć poważny problem z mazdą MX-3 1,8 V6. Jakieś 3 tygodnie temu podczas jazdy auto nagle straciło moc i zaczęło się dusić, samochód nie przyspieszał, uniemożliwiając praktycznie dalszą jazdę. Zjechałem na pobocze zgasiłem silnik odpaliłem ponownie, okazało się że przy bardzo delikatnym i powolnym dodawaniu gazu samochód bez problemu wchodzi na obroty natomiast każda gwałtowniejsza/szybsza próba przygazowania powoduje dławienie i szarpanie. Udało mi sie dojechać do mechanika, po wymianie świec, kopułki rozdzielacza i palca, filtra paliwa, sprawdzeniu katalizatora nie nastąpiła poprawa.
Dodatkowo zauważyłem, że po jednej nocce spędzonej na dworze auto nie odpala, próbuje kręcić, ale dławi sie i szarpie ale nie zapala! Natomiast gdy stoi w garażu odpala bez problemu nawet po tygodniu bez jeżdżenia!
Wczoraj zrobiłem diagnostykę, nie wykazała żadnego błędu!
Macie pomysł co to może być przyczyną? Proszę o pomoc!
- Od: 14 lut 2009, 20:56
- Posty: 9
- Skąd: Swarzędz
- Auto: Mazda MX-3 1,8 V6, K8 PB 1997
Jak na moje oko to na 99% z tego co piszesz to masz padniete kable wysokiego napiecia.... mi jak strzelily mialem identyczna reakcje.... wiec jak na wolnych obrotach auto chodzi nie rowno i reszta objaw taka jak piszesz to kable... popatrz jak jest ciemno pod maske najlepiej jak auto na polu stoi czy nie skacza iskry po kablach albo sprobuj okleic izolacja fajki kotre nachodza na swiece ale to jest sposob na 200-300 km:D a na duzej wilgoci i tak raczej srednio dziala....
- Od: 11 maja 2008, 16:43
- Posty: 120
- Skąd: Stróża/k. Myślenic
- Auto: Mazda 323F BA 1.8 DOHC 16V '96
Witam Cie Strasznie podobne objawy do mego
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=69101
moze to faktycznie przewody wysokiego napięcia.... jak to można sprawdzić?
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=69101
moze to faktycznie przewody wysokiego napięcia.... jak to można sprawdzić?
no pierwszy taki sposob najbardziej ogolny to wlasnie podniesc maske jak jest ciemno i popatrzec czy nie skacza iskry...
kolejny tylko no to juz trzeba uwazac i zrobic to z glowa.... czyli wykrecic jedna swiece.. nalozyc na nia kapturek od kabli i polozyc tak by swieca stykala sie z silnikiem...najlepiej to robic w 2 osoby jedna obserwuje najlepiej NIE DOTYKA kabli ani nic zeby nie pokopalo czy cos... a druga chwilke kreci rozrusznikiem.... jesli iskra bedzie skakala gdzie indziej niz na koncu swiecy albo jej nie bedzie tz ze padl kabel.... i tak na kazdej swiecy...
kolejny tylko no to juz trzeba uwazac i zrobic to z glowa.... czyli wykrecic jedna swiece.. nalozyc na nia kapturek od kabli i polozyc tak by swieca stykala sie z silnikiem...najlepiej to robic w 2 osoby jedna obserwuje najlepiej NIE DOTYKA kabli ani nic zeby nie pokopalo czy cos... a druga chwilke kreci rozrusznikiem.... jesli iskra bedzie skakala gdzie indziej niz na koncu swiecy albo jej nie bedzie tz ze padl kabel.... i tak na kazdej swiecy...
- Od: 11 maja 2008, 16:43
- Posty: 120
- Skąd: Stróża/k. Myślenic
- Auto: Mazda 323F BA 1.8 DOHC 16V '96
tez mi sie widzi ze kable WN. Wymienione swiece i kopulka a kable pominiete po drodze
Ja opatentowalem metode reanimacji kabli WN na jakis czas- zakladasz rekawiczki, nabierasz garsc towotu (albo najlepiej smaru transformatorowego) i rowno smarujesz wszystkie kable gruba warstwa. Taki smar izoluje i odcina droge wodzie/parze wodnej kondensujacej sie na kablach (wilgoc na dworze wykancza Ci kable bo maja mikropekniecia izolacji). Pozatym zwroc uwage zeby kable NIGDZIE nie dotykaly "masy"– silnika ani nadwozia. Ja z tak "zreanimowanymi" kablami jezdzilem kiedys pol roku, co z reszta kilku forumowiczow widzialo
i bez objawow.
Jak bedziesz kupowal kable, to tylko NGK, olej cala reszte, bo za pol roku bedziesz mial powtorke z rozrywki...
pozdro
Ja opatentowalem metode reanimacji kabli WN na jakis czas- zakladasz rekawiczki, nabierasz garsc towotu (albo najlepiej smaru transformatorowego) i rowno smarujesz wszystkie kable gruba warstwa. Taki smar izoluje i odcina droge wodzie/parze wodnej kondensujacej sie na kablach (wilgoc na dworze wykancza Ci kable bo maja mikropekniecia izolacji). Pozatym zwroc uwage zeby kable NIGDZIE nie dotykaly "masy"– silnika ani nadwozia. Ja z tak "zreanimowanymi" kablami jezdzilem kiedys pol roku, co z reszta kilku forumowiczow widzialo
Jak bedziesz kupowal kable, to tylko NGK, olej cala reszte, bo za pol roku bedziesz mial powtorke z rozrywki...
pozdro
WOZI
awruk napisał(a):no pierwszy taki sposob najbardziej ogolny to wlasnie podniesc maske jak jest ciemno i popatrzec czy nie skacza iskry...
kolejny tylko no to juz trzeba uwazac i zrobic to z glowa.... czyli wykrecic jedna swiece.. nalozyc na nia kapturek od kabli i polozyc tak by swieca stykala sie z silnikiem...najlepiej to robic w 2 osoby jedna obserwuje najlepiej NIE DOTYKA kabli ani nic zeby nie pokopalo czy cos... a druga chwilke kreci rozrusznikiem.... jesli iskra bedzie skakala gdzie indziej niz na koncu swiecy albo jej nie bedzie tz ze padl kabel.... i tak na kazdej swiecy...
kable od kopułki?
nie mam ich starych, od wiosny ubiegłego roku i nawet wyglądają jak nowe, a co tu gadać sprawdzałem każda świece na każdym kablu i była iskra na swoim miejscu, wiec...
Problem z odpaleniem w ogolę odpalić nie można z akumulatora, rozciągniecie, a gdy już rozciągnięty na początku nierówna praca później pracuje dobrze, ale gdy dodam gazu traci obroty i gaśnie. Brat mówi mi cały czas ze to filtr paliwa, ja myślę ze to coś z aparatem zaplonowym dziś zmienię go bo mam drugi.
witam
mam podobny problem
moja juz pare razy gasła na trasie i nie chciała zapalić z rana
kable w nocy nie "świecą" kody sprawdzałem i niby wszystko ok (nie błyska)
świece nowe ngk,
jak juz zapali cudem jakimś to leci na przemian czarny i szary dym, potem chodzi normalnie jak sie rozgrzeje
jutro idzie do mechaniora na diagnoze wymiane palca, kopułki, naciągnięcie paska klinowego, ale pomysły na naprawy już mii sie kończą.....
mam podobny problem
moja juz pare razy gasła na trasie i nie chciała zapalić z rana
kable w nocy nie "świecą" kody sprawdzałem i niby wszystko ok (nie błyska)
świece nowe ngk,
jak juz zapali cudem jakimś to leci na przemian czarny i szary dym, potem chodzi normalnie jak sie rozgrzeje
jutro idzie do mechaniora na diagnoze wymiane palca, kopułki, naciągnięcie paska klinowego, ale pomysły na naprawy już mii sie kończą.....
=x


SponeR napisał(a):witam
mam podobny problem
moja juz pare razy gasła na trasie i nie chciała zapalić z rana
kable w nocy nie "świecą" kody sprawdzałem i niby wszystko ok (nie błyska)
świece nowe ngk,
jak juz zapali cudem jakimś to leci na przemian czarny i szary dym, potem chodzi normalnie jak sie rozgrzeje
jutro idzie do mechaniora na diagnoze wymiane palca, kopułki, naciągnięcie paska klinowego, ale pomysły na naprawy już mii sie kończą.....
Witam Ciebie
Ja naprawiłem sam Swoja madzie
Koszt naprawy 0zl, użyte części: stary silnik, a konkretnie Aparat zapłonowy czas naprawy 15min
chodzi silnik jak zegarek po rozkręceniu paru części filtry wszystkie wymienię nawet z kabiny
Mam ja 3 lata, po zdaniu prawka została kupiona od znajomego jako pierwszy samochód do zbierania doświadczenia, pokochałem ja obrazu jak tylko przerejestrowałem na siebie
Pozdrawiam wszystkich Miłośników marki Mazdy.
serus52 napisał(a):Witam wszystkich mam problem w czasie jazdy auto mi gasło na zakretach a teraz mi gasnie nawet na prostych i rano z odpaleniem i jak wysusze kable to odpali tylko w czasie jazdy gasnie nie wiem co sie dzieje.
Skup się na module zaplonowym znajduje się pod kopułka i niech zgadnę stoi pod gołym niebem?
proponuje podmienić sprawdzić najpierw od znajomego
serus52 napisał(a):jaka cena moze byc tego zapłonu?
moduł zapłonowy sprawdzałeś gdzieś z identyczna mazda? albo masz dobry sklep gdzie pozwolą sprawdzić przetestować go? bo jeżeli tak zrób to jeżeli to, to porostu kupisz ten moduł a jak nie na allegro szukaj zamiennika całego aparatu zapłonowego.
witam
jak już pisałem identyczne objawy
wymieniłem cały aparat zapłonowy i narazie hula
zobaczymy z rana
ale poprawe widać
nie dusi sie, nie gasnie nagle na mieście
aparaty mozna z allegro 300-400
szroty 200 wzwyż
ja mam od 323c z szrotu własnie
(tak pisze na nim, moze źle napisali) wygląda identyko
napisze jutro wrażenia z odpalania po wilgotnej nocy spod chmurki
pozdrawiam
jak już pisałem identyczne objawy
wymieniłem cały aparat zapłonowy i narazie hula
zobaczymy z rana
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
nie dusi sie, nie gasnie nagle na mieście
aparaty mozna z allegro 300-400
szroty 200 wzwyż
ja mam od 323c z szrotu własnie
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
napisze jutro wrażenia z odpalania po wilgotnej nocy spod chmurki
pozdrawiam
=x


SponeR napisał(a):witam
jak już pisałem identyczne objawy
wymieniłem cały aparat zapłonowy i narazie hula
zobaczymy z ranaale poprawe widać
nie dusi sie, nie gasnie nagle na mieście![]()
aparaty mozna z allegro 300-400
szroty 200 wzwyż
ja mam od 323c z szrotu własnie(tak pisze na nim, moze źle napisali) wygląda identyko
napisze jutro wrażenia z odpalania po wilgotnej nocy spod chmurki![]()
![]()
![]()
pozdrawiam
Gratki
czekam na odpowiedz
serus52 napisał(a):przy zmianie biegów jak dodaje gazu to gaśnie kable i świece wymieniłem
Moduł jak nic zajedź do sklepu niech dadzą Ci sprawdzić albo kogoś z mazda 323 podobne kabarety do Twojej sprawdź ale daje 95% ze to właśnie on
Tu właśnie znajduje się Moduł na tej białej paście jak pól księżyc, kabli nie pomylisz bo maja wcięcia parami, jedno z wcięciem, a drugie zaokrąglone.
Daj znać.
Ostatnio edytowano 28 mar 2015, 17:32 przez Piotrek_154, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zdjęcia na serwer MS
Powód: Zdjęcia na serwer MS
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość