Zaciski hamulcowe – kilka pytań

Witam!
Rozbierałem wczoraj po raz pierwszy zaciski hamulcowe mojej Madzi i mam kilka pytań:
– zacisk w przednim kole mimo wymiany tulejki oraz nasmarowaniu nadal nieco się grzeje. Co można jeszcze zrobić by hamulec lepiej "odpuszczał"? Tłoczek z tego co widziałem po jego wysunięciu i odgięciu gumki nie jest skorodowany, wygląda nieźle i dał się wcisnąć bez problemu
– ile powinno być sprężynek na klockach w zaciskach tylnej osi? W jednym kole znalazłem jedną sprężynkę, a dwa otwory na klockach. Stwierdziłem, że jedna ze sprężynek musiała zaginąć więc dorobiłem ja z drutu. Na drugim kole jednak również była tylko jedna i tak się zastanawiam czy tak ma być czy poprzedni właściciel lub mechanik zgubił dwie sprężynki
– czy ustawienie tłoczka zacisku tylnego koła ma znaczenie? Czy te nacięcia na tłoczku mają być ustawione np. w pionie? Tak sobie pomyślałem kiedy zobaczyłem wypustkę na klocku hamulcowym. Jednak spostrzegłem to dopiero przy drugim kole i nie wiem jak ustawiony był tłoczek w pierwszym kole, zastanawiam się czy to ma znaczenie i czy z powrotem rozbierać pierwszy zacisk
– jaką farbą pomalować zaciski oraz piastę, które obecnie są mocno skorodowane i wyglądają nieciekawie? Szukam farby do nakładania pędzlem. Macie jakieś sposoby przygotowania tak silnie skorodowanych elementów przed malowaniem? Szczotka i odrdzewiacz?
Będę wdzięczny za Wasze sugestie i odpowiedzi!
Rozbierałem wczoraj po raz pierwszy zaciski hamulcowe mojej Madzi i mam kilka pytań:
– zacisk w przednim kole mimo wymiany tulejki oraz nasmarowaniu nadal nieco się grzeje. Co można jeszcze zrobić by hamulec lepiej "odpuszczał"? Tłoczek z tego co widziałem po jego wysunięciu i odgięciu gumki nie jest skorodowany, wygląda nieźle i dał się wcisnąć bez problemu
– ile powinno być sprężynek na klockach w zaciskach tylnej osi? W jednym kole znalazłem jedną sprężynkę, a dwa otwory na klockach. Stwierdziłem, że jedna ze sprężynek musiała zaginąć więc dorobiłem ja z drutu. Na drugim kole jednak również była tylko jedna i tak się zastanawiam czy tak ma być czy poprzedni właściciel lub mechanik zgubił dwie sprężynki
– czy ustawienie tłoczka zacisku tylnego koła ma znaczenie? Czy te nacięcia na tłoczku mają być ustawione np. w pionie? Tak sobie pomyślałem kiedy zobaczyłem wypustkę na klocku hamulcowym. Jednak spostrzegłem to dopiero przy drugim kole i nie wiem jak ustawiony był tłoczek w pierwszym kole, zastanawiam się czy to ma znaczenie i czy z powrotem rozbierać pierwszy zacisk
– jaką farbą pomalować zaciski oraz piastę, które obecnie są mocno skorodowane i wyglądają nieciekawie? Szukam farby do nakładania pędzlem. Macie jakieś sposoby przygotowania tak silnie skorodowanych elementów przed malowaniem? Szczotka i odrdzewiacz?
Będę wdzięczny za Wasze sugestie i odpowiedzi!