sebaxx3 napisał(a):właśnie wyjąłem z mojej mazdy tylny prawy amor bo coś tam stuka. poduszka juz nie wygląda najlepiej guma jest spękana a metal skorodowany. ale zdziwilo mnie cos innego-- czy to normalne ze "w rękach" mozna scisnąć sprężynę tak ze wyskakuje ze swojego miejsca?
Tylne sprężyny są na tyle miękkie, że można je w ten sposób "ścisnąć". Rozbierałem amorki tylne w BG, BA, BJ i |GE zawsze bez ściągacza do sprężyn. Inna sprawa jest z przodem. Tu taki numer nie przejdzie
Yazeen napisał(a):to ja dołoże pytanie.... czy to normalne, że przednie sprężyny amortyzatorów różnią się od siebie wyglądem??
Nie jest normalne. Sprężyny (o ile nie są mocno skorodowane) posiadają oznaczenia w postaci jakiegoś tam koloru. Zobacz czy obie mają takie samo.