Klub MazdaSpeed

Hej

mam dwa male problemy, a nawet trzy jutro cisne w trase, a dzisiaj zauwazylem dziwny problem, silnik chodzi normalnie moze ciut glosniej, ale obok paskow klinowych, slychac cos jakby rzezilo łozyko, ale boje sie ze moze to byc cos z rozrzadem? niby byl wymieniany rok temu(paski tez, nic nie piszczy), ale boje sie cholernie. Silnik biega rowno, nie dusi sie i obroty stoja w miejscu. Czy to moze byc problem z rozrzadem? czy moze polszczesliwie jakies lozysko w alternatorze sie konczy?

2gi problem to jakie powinno byc cisnienie w kolach przod tyl, mam zimowki :185/65 r14 w65 jakie cisnienie? przod 2,5 tyl 2 ? prosze o pomoc.

a i jeszcze mam maly problem z tym ze jak skrecam w prawo to cos stuka, ostatnio wymienione zostaly wahacze a wczesniej troszke wymienilem lozysko nie wiem o co kaman, zauwazylem ze delikatnie jest wygieta felga, ale w dziwny sposob bo nie do wewnatrz felgi tylko na zewnatrz, nie wiem dlaczego tak sie stalo, bo to raczej nie wyglada na uszkodzenie spowodowane uderzeniem w krwaeznik.

bardzo prosze o pomoc

co do pierwszego to może być np rolka od paska rorządu
drugie to ciśnienie ja tam mam na wszystkich 4 gumach jednakowe 2.2 i takie raczej powinno być
trzecie to wymianie wahacza czyli ingerencji w układ zawieszenia i kierowniczy powinna towarzyszyć operacja taka jak ustawienie geometrii kół kolego to przez to napewno masz tą krzywą felgę tzn ucieka Ci na zewnątrz a daleko się wybierasz w tą trase mogłeś odwiedzić jakiegoś mechaniora wcześniej i zapytać bo lipa będzie jak to rolka od paska a to że felga ucieka to będzie opone darło

dzieki wielkie! trasa to okolo 1500km, w takim razie jutro przed wyjazdem bujne sie do mechaniora niech rzuci okiem i powie da sie wymienic w razie w same rolky?
dzieki za odpowiedz na reszte pytan pozdrawiam

to spora trasa a co wymiany samej rolki to nie powinno być problemu

jednak rozrząd, auto juz u mechanika, wyjazd musi poczekac dziekie wielkie za pomoc

Witam. Na drzwiach jest przyklejona naklejka a na niej jest podane ciśnienie. W instrukcji jest napisane, że w letnich 14 powinno być 2,1 bara a powyżej trzech osób z przodu 2,2 a z tyłu 2,8. W 14 zimowych 2,1 i 2,3 a powyżej trzech osób 2,2 i 2,9 bara. Pozdrawiam

dzieki

przy okazji wymienilem plyny i znowu problem, wspomaganie siada przy bardzo duzych i jalowych obrotach... zapowietrzone czy siadla pompa? po prostu czasem wspomaganie znika...

Moze masz uklad nieszczelny albo plynu malo?

Co do takiego dzwieku to moglo to byc tez sprzegielko alternatora.

plynu jest wlane na maxa bardzo dziwna sprawa, bo na poczatku troszke plynu ubylo... dolalem i bylo lepiej ze wspomaganiem, ale czym bardziej sie silnik rozgrzewa tym bardziej nie ma wspomagania hehe, juz nie wiem co z tym zrobic

Z tym ciśnieniem to jest trochę sprzeczności na ten temat bo na jednym z portali motoryzacyjnych podają inaczej ja u siebie mam 2.2 bara z przodu, a 2 z tyłu i przy jeździe po małym rondzie piszczą opony mimo, że nie jedzie się szybko. Koła nie tracą przyczepności, czy to może być spowodowane niewłaściwym ciśnieniem?

precaroo napisał(a):Z tym ciśnieniem to jest trochę sprzeczności na ten temat bo na jednym z portali motoryzacyjnych podają inaczej ja u siebie mam 2.2 bara z przodu, a 2 z tyłu i przy jeździe po małym rondzie piszczą opony mimo, że nie jedzie się szybko. Koła nie tracą przyczepności, czy to może być spowodowane niewłaściwym ciśnieniem?

Ściągnij zimówki w końcu, jest środek lata

Również słyszę taki dźwięk jakby od łożyska ale wykluczam rolkę ponieważ po psiknięciu WD-40 na paski nadal świerszczy, pozatym dźwięk który mnie drażni nie jest systematyczny i czasami nic nie słychać, ale co zaobserwowałem to na biegu jałowym w trakcie świerszczenia gdy docisnę gałkę skrzyni biegów w lewą lub prawą stronę do końca to hałas znika, co to może być? mechanik nie podołał