Strona 1 z 1

wymiana gum stabilizatora

PostNapisane: 9 cze 2009, 07:09
przez urbinio
witam panowiewymienial juz moze ktos gumy stabilizatora?? bo wczoraj jak wszedlem pod samochod to zobaczylem ze to nie jest taka latwa sprawa?? Moze ktos moglby mi to bardziej zoobrazowac?

PostNapisane: 9 cze 2009, 07:22
przez jarutis
przylaczamsie do prosby kolegi. moze ktos ma jakiesc foto, gdzie i co trzeba odkrecic?

PostNapisane: 9 cze 2009, 08:57
przez aflo
Ja wymieniałem ostatnio (38PLN za sztuke w serwisie). Odkręciłem śruby znajdujące się na samym spodzie (odkręciłem to za dużo powiedziane o obie się zerwały od środka z zabezpieczeń i musiałem je upiłować) odgiąłem mocowania przytrzymujące gumę. Wyjąłem stare, założyłem nowe i wygiąłem z powrotem zakładając nowe śruby. Idzie tam klucz 14. Powodzenia i pozdrawiam.

PostNapisane: 9 cze 2009, 10:50
przez arturd
Wymiana gum stabilizatora z przodu nie jest łatwa. Trzeba opuszczac sanki przednie. Samodzielnie nie podjąlbym sie tego bez dobrych narzędzi, kanału. Ja robiłem to wczoraj u mechanika w sieciowym serwisie gdzie robia wszystko.Sskasowali mnie za robociznę 150PLN, same gumy 15PLN komplet w IC (do mazdy BA, do BJ-ki nie mam pojęcia).

PostNapisane: 9 cze 2009, 23:22
przez urbinio
arturd a powiedz mi dlaczego ty wymienilaes??

PostNapisane: 10 cze 2009, 09:43
przez arturd
Wymieniłem, gdyz nie mogłem zlokalizować pukania z przodu i wymieniałem wsio po kolei i testowałem czy pomogło. Po wymianie okazało się,że pukanie o które mi chodziło nie zniknęło jednak pomogło o tyle, że przy przejeździe przez przeszkody gdzie ugięcie zawieszenia jest spore, np. śpiący policjant, zjazd z krawężnika, przełomy w jezdni gdzie auto 'zeskakuje' z nich i potem z dużą siłą uderza w jezdnię nie słychac takiego głuchego uderzenia, wogóle zawias pracuje ciszej. Poza tym wielkiej różnicy nie widzę po tym zabiegu a lżejszy jestem o 180PLN. Moje pukanie spowodowane jest zużytym przegubem zewnętrznym prawym (puka, trzeszczy jak ruszam ze skręconymi kołami na maxa w lewo). Teraz zabieram się do jego wymiany. Wogóle to wymieniłem juz końcówki drążków, sworznie, regulacja luzu na maglownicy, poduszki i łożyska 'makfersona', osłony i odboje amorów. Zawiecha pracuje w końcu cicho jednak wciąż pozostało stukanie przegubu. Tyle w tym temacie.

PostNapisane: 10 cze 2009, 12:06
przez urbinio
kurde bo wlasnie ja jak przejzdzam przez lezacych policjantow, i przez rozne nierownosci to strasznie cos mi skrzypi mowia ze to moga byc te gumy na stabilizatorze. dlatego chce wymienic bo ten pisk mnie denerwuje ale 150 zl zeby wsadzic takie male gowno:/

PostNapisane: 10 cze 2009, 17:10
przez dundee
urbinio napisał(a):kurde bo wlasnie ja jak przejzdzam przez lezacych policjantow, i przez rozne nierownosci to strasznie cos mi skrzypi mowia ze to moga byc te gumy na stabilizatorze. dlatego chce wymienic bo ten pisk mnie denerwuje ale 150 zl zeby wsadzic takie male gowno:/


Miałem ostatnio taki sam problem ,tylko że skrzypiało gdzieś z tyłu przy każdej nierówności.Okazało się że wybite łączniki i gumy tylnego stab. Łączniki wymieniłem a pod gumy włożyłem metalowe podkładki.Nie wiem czy jest to dobry sposób ale na razie nic nie skrzypi i nie stuka :)