Strona 1 z 2

Wymiana Katalizatora

PostNapisane: 9 lut 2009, 19:17
przez tomekubek
Witam, jak i co mogę zrobic z zapchanym katalizatorem? Chciałbym go usunąć, ale do tego modelu z tym silnikiem wydechy produkuje jedynie firma BOSAL. Ceny masakra
katalizator 950zł, tłumik środkowy + [jaki?]= 750zł
Ktos wymieniał w tym modelu i udało sie taniej?
Podobno nikt w Polsce nie produkuje wydechu do tego modelu (Konktretnie silnika 1.8)

PostNapisane: 10 lut 2009, 00:25
przez Giero
Na allegro są uniwersalne katy BOSALA za około 150zł. Jaka jakość wykonania i działanie nie wypowiem sie, bo nie wiem.

https://ssl.allegro.pl/item508113601_ka ... szawa.html

Może ktoś ma zdanie o tym produkcie. Pzdr.

PostNapisane: 10 lut 2009, 01:50
przez wrcdohc
A może pomyśl o strumiennicy. Moja mazda zrobiła się troszkę żwawsza (minimalnie) i koszty mniejsze w moim przypadku o jakies 300zł Robia teraz nawet takie w kształcie katalizatora żeby sie nie czepiali na przeglądach

PostNapisane: 10 lut 2009, 16:33
przez tomekubek
No właśnie jak wygląda wymiana katalizatora na strumiennice?

PostNapisane: 10 lut 2009, 17:26
przez wrcdohc
Strumiennica to nic innego jak kawałek rury tylko troche grubsza z takimi jakby prowadnicami powietrza wewnątrz. Są tez takie do kupienia co wygladają jak katalizator. Zamontowanie to żaden problem. Na warsztacie wycinaja katalizator wkładaja w jego miejsce strumiennice i gotowe. w Moim wypadku po ruszeniu odczułem różnice. Koszt ok 60 zł chyba nie pamiętam

PostNapisane: 11 lut 2009, 20:15
przez misiek3118
tomekubek napisał(a):No właśnie jak wygląda wymiana katalizatora na strumiennice?


Ja ostatni w swojej Magdzie wycinałem oryginalny katalizator i
zastąpiłem go strumienicą firmy AWG
Autko wydaje się być troszkę żwawsze, lepiej wkręca się na obroty a przy jeździe na niskich obrotach nie dusi się...
A stary katalizator możesz spokojnie sprzedać... ;)
Tu masz linka tomekubek jest tam zdjęcie mojej strumienicy w obudowie katalizatora którą zakładałem:

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=63956&highlight=

a tu aukcja na allegro:

http://allegro.pl/item531178191_strumienica_za_katalizator_opel_ford_mazda_fiat.html

PostNapisane: 11 lut 2009, 20:53
przez Kovaliov
Na allegro są uniwersalne katy BOSALA za około 150zł

coś dziwnie tani ten katalizator słyszałem że za zużyty można coś koło ty 150 zl dostać
A wie ktoś jakie są dokładnie obiawy zużytego kata??

PostNapisane: 11 lut 2009, 23:47
przez lama
misiek3118 napisał(a):
tomekubek napisał(a):No właśnie jak wygląda wymiana katalizatora na strumiennice?


Ja ostatni w swojej Magdzie wycinałem oryginalny katalizator i
zastąpiłem go strumienicą firmy AWG
Autko wydaje się być troszkę żwawsze, lepiej wkręca się na obroty a przy jeździe na niskich obrotach nie dusi się...
A stary katalizator możesz spokojnie sprzedać... ;)
Tu masz linka tomekubek jest tam zdjęcie mojej strumienicy w obudowie katalizatora którą zakładałem:

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=63956&highlight=

a tu aukcja na allegro:

http://allegro.pl/item531178191_strumienica_za_katalizator_opel_ford_mazda_fiat.html


Słuchaj a na kontroli spalin nic nie widać ? Jak z hałasem, tak samo czy głośniej? Druga sprawa czy pasowała idealnie czy trzeba było ucinać coś ?

PostNapisane: 11 lut 2009, 23:56
przez Lukano
Ja zmieniałem na uniwersalny, koszt 180 złotych w IC.
Zmiana kata na strumiennicę coś da tylko dlatego, że zatkany stary kat jest zapchany i zgubiliśmy moc. Po zmianie z zatkanego na nowy, czy na strumiennicę silnik tylko odzyskuje seryjną moc.
Stary poszedł za 90 złotych.

PostNapisane: 12 lut 2009, 00:03
przez lama
Generalnie różnica w cenie do przełknięcia tylko rozchodzi mi się o to czy na przeglądzie wyniki będą się mieścić w normie. Nie wiem wydaje mi się że przlotówka stawia mniejszy opór niż kat...

PostNapisane: 12 lut 2009, 00:20
przez misiek3118
lama napisał(a):Słuchaj a na kontroli spalin nic nie widać ? Jak z hałasem, tak samo czy głośniej? Druga sprawa czy pasowała idealnie czy trzeba było ucinać coś ?


Jak z kontrolą spalin będzie to napisze jak będę na przeglądzie.

Odnośni hałasu to powiem, że spodziewałem się jakiegoś ryczenia, czy czegoś w tym stylu
ale okazało się że jest cichutko (wydaje mi się że silnik ciszej pracuje na wolnych obrotach).
a delikatny pomruk jest słyszalny tylko przy większych prędkościach 110-130 km/h.

Montaż??!! Wszystko poszło ładnie.
U mnie katalizator miał jakieś 40cm długości a z każdej strony rurkę 30-40cm mocowaną na śrubach z sprężynami...
Najpierw wykręciłem cały element, wyciąłem kat i wspawałem strumienicę. Potem wszystko skręciłem.

Na allegro dostępne są różne długości strumienic z różnymi średnicami rurek...
Musisz lama zmierzyć długość oryginalnego kata i średnice rurek i poszukać zbliżonej wymiarami strumienicy... ;)

PostNapisane: 12 lut 2009, 00:27
przez misiek3118
lama napisał(a):wydaje mi się że przlotówka stawia mniejszy opór niż kat...


Mówię z góry, że jeśli ma ktoś LPG w autku to lepiej zainwestować w strumienice w miejce katalizatora....
Jeśli w spawacie rurkę autko może gasnąć. Strumienica przez swoją budowę wewnątrz nadaje spalinom ciąg, wstawiając przelotówkę autko może wydmuchnąć nawet uszczelkę (spliny potrafią sie czasem cofnąć)....
Dzieje się tak czasem gdy kat jest przypchany... :|

PostNapisane: 12 lut 2009, 09:40
przez Lukano
lama napisał(a):na przeglądzie wyniki będą się mieścić w normie.

Nie rozumiem jak mogą się mieścić w normie bez katalizatora?? Dziwne pytanie.
Głośniejsza też będzie, no i będzie śmierdziało z wydechu. Poszukajcie sobie w Eksploatacji, tam był temat "Strumiennica czy katalizator". Silniki są strojone pod katalizator i on powinien być.

PostNapisane: 12 lut 2009, 20:43
przez lama
Norma emisji spali to nie jest stała wartość tylko przedział. Niektóre silniki nawet po wymontowaniu kata spełniają nasze normy bo np zostały zaprojektowane do spełniania wyższych, o to mi chodzi... A teraz ci pachnie z wydechu ? :) Pytam bo nie wiem, mój błąd nie szukałem na forum sory czyli kat zostaje abno wymianka jak jakiś uniwersalny tylko jak silniki są strojone pod kata to pewnie pod jego konkretną objętość i przepustowość i jak założę inny to może być gorzej niż ze starym.

PostNapisane: 12 lut 2009, 20:58
przez keczu
lama napisał(a):Norma emisji spali to nie jest stała wartość tylko przedział.
Tak od 0 do 0.3 dla CO i 200 dla HC(odp.jednostek) przy tescie na wysokich obr.
lama napisał(a):Niektóre silniki nawet po wymontowaniu kata spełniają nasze normy bo np zostały zaprojektowane do spełniania wyższych, o to mi chodzi...
Ale bzdura,nie ma mowy ze zmiescisz bez kata w limicie,poza tym ten silnik ma (jak wiekszosc)EGR.
Lukano napisał(a):Nie rozumiem jak mogą się mieścić w normie bez katalizatora?? Dziwne pytanie.
Głośniejsza też będzie, no i będzie śmierdziało z wydechu. Poszukajcie sobie w Eksploatacji, tam był temat "Strumiennica czy katalizator". Silniki są strojone pod katalizator i on powinien być.
Kolega dobrze radzi,silnik straci moze nie ma mocy max.ale na momencie obr.czyli w sumie wazniejszej wartosci.Uniwersalny kat to najlepsze wyjscie tylko odpowiednio dobrany do poj.silnika.

PostNapisane: 12 lut 2009, 21:13
przez lama
To wytłumacz mi jakim sposobem auta bez katalizatorów montowanych fabrycznie przechodzą przeglądy ?

PostNapisane: 12 lut 2009, 21:21
przez keczu
lama napisał(a):To wytłumacz mi jakim sposobem auta bez katalizatorów montowanych fabrycznie przechodzą przeglądy ?

Starsze auta bez katow(do konca 1993) musza spelniac inna(starsza) norme spalin i test tylko na biegu jalowym.

PostNapisane: 12 lut 2009, 21:25
przez lama
ok juz rozumiem. Czyli wychodzi na to że wszyscy ze strumienicami mają lewe przeglądy... Znacie może jakieś sposoby na sprawdzenie czy kat jest jeszcze nie zapchany ? bo może jego wymiana mija się z celem chociaż przy przebiegu koło 200 tys to chyba ma już dość ? Pytam bo może uroiłem sobie problem i wcale nie musze go wymieniać tak samo jak wydechu środkowego... Chciałem maksymalnie odetkać drogę spalinom w cywilizowany sposób :)

PostNapisane: 13 lut 2009, 00:21
przez Lukano
lama napisał(a):po wymontowaniu kata spełniają nasze normy bo np zostały zaprojektowane do spełniania wyższych,

A jakie to są nasze normy ??Mnie sie zdaje, że w całej unii obowiązują te same. Silnik ma spelniać normy takie jakie ma w homologacji. Z danego silnika i rocznika. A po wymontowaniu kata nie będzie ich spełniał nawet na LPG.
lama napisał(a):A teraz ci pachnie z wydechu ?

Fiolkami nie ;) Ale o niebo lepiej niż bez kata.
keczu napisał(a):Starsze auta bez katow(do konca 1993) musza spelniac inna(starsza) norme spalin i test tylko na biegu jalowym.

Dokładnie :) Muszą spełniać normy, takie jak obowiązywały jak wyszły z fabryki :)
lama napisał(a):Czyli wychodzi na to że wszyscy ze strumienicami mają lewe przeglądy..

Po zmianie z kata na strumiennicę taki samochód nie powinien przejśc przeglądu.
lama napisał(a):Znacie może jakieś sposoby na sprawdzenie czy kat jest jeszcze nie zapchany

Trudno powiedzieć na 100%. Analizator spalin chyba może coś powiedzieć.
lama napisał(a):hociaż przy przebiegu koło 200 tys to chyba ma już dość

Przebieg to nie wszystko. Niektóre padają po 100, niektóre po 400. Zależy od stanu silnika. Jak nie zalewa benzyną to długo wytrzyma.

PostNapisane: 26 lut 2009, 20:05
przez fafo
Witam wszystkich.Poczytałem troche na temat strumienic,katalizatorów i tłumików i lekko zgłupiałem.Co wstawić?Co lepsze? Większość dotyczy benzyniaków.Mam maZDĘ 323F,2.0 DiTD (90 KM) Z 2000 roku.Poprzedni właściciel poprpstu wydmuchał kata i teraz troche głośniej chodzi i zrobił się mulasty.Nie wiem czy wymienić na strumienice czy wstawić zwykły tłumik bez kata? Który będzie z nich najcichży a moc może zostać oryginalna.Aby duzo nie tracił na mocy(oryginalny jest drogi) no i ciszej chodził.Dzięki za radę