Co może być przyczyną ściągania?

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez knyklu » 19 lut 2008, 21:31

Witam,
Krótki wstęp do pytania: „Co może być przyczyna ściągania?”
Zaraz po kupnie, żadnych oznak ściągania. Po 2-3 tyg. jazdy (80 km dziennie) zauważyłem, że zaczyna ściągać w lewo, oraz to ściąganie staje się coraz mocniejsze. Postanowiłem pojechać do serwisu, ażeby ustawili zbieżność, a tam powiedzieli mi, ze mam mały luz na prawym sworzniu wahacza i ze to może od tego. Popytałem znajomych i powiedzieli, że to raczej nie to i poradzili wjazd na szarpaki. Na szarpakach luz się potwierdził, oraz opinia, ze taki luz nie może być podwodem ściągania.
Wiedząc, że mam z przodu zimówki, a z tyłu letnie (innych firm i nie nowe, ale to nie ma znaczenia) postanowiłem zamienić przód z tyłem. Po zmianie, ściągało nadal, ale już w prawa stronę, a na dodatek zaczęło bić koło tylne prawe.
W trakcie wymiany zauważyłem , że jedna felga jest nie od kompletu, tzn. parametry ma te same, ale jest inna.
Z tą wiedza udałem się do gumiarza, który wyważył koła (nie miał dużo roboty) i powiedział, ze to bicie to wina opony, a ta felga niema nic do tego. Wymieniłem opony na „miszeliny” MXT (nieużywane, ale stare).
I tu radość :). Nie bije i nie ściąga :)
Mijają 2 tyg i ot… znowu ściąga…. w prawo… z dnia na dzień coraz bardziej :(. Póki co nie jest jeszcze tak jak przed zmiana opon, ale cos czuje, ze zaraz będzie to samo.
Dodam jeszcze, że zaczynają mi stukać końcówki drążka, oraz samochód został oceniony przez serwis jako prosty (nie bity), a serwisowy był w aso w Dani do maja 07 (potwierdzone to jest). Opony, poprzednie, ani obecne nie maja jakiś dziwnych śladów zużycia.

Czy może mnie ktoś ukierunkować na przyczynę tego zachowania. Dwóch gumiarzy mówi, ze to nie ta felga. Serwis z szarpakiem zdecydowanie broni wahacza, mówiąc, że to nie on.

Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale przy ściąganiu zabiera kierownice ze sobą.

Proszę o jakaś pomoc, ponieważ mam dziwne wrażenie, że wszędzie gdzie jeżdżę rozwiązać ten problem chcą mnie obedrzeć z mych pieniędzy (a dużo nie mam), a niewiedza aż kipi ze mnie (jeden to chciał mi całe zawieszenie wymienić i pół układu kierowniczego).
Pzdr
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2007, 14:23
Posty: 288
Skąd: Konopnica
Auto: BJ ZL

Postprzez zipek » 19 lut 2008, 22:36

knyklu napisał(a):Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale przy ściąganiu zabiera kierownice ze sobą.

ja też nie wiem ale mam to samo z elementami stalowo-gumowymi na wachaczu..luzy :|
w marcu na przegląd do P. Andrzeja i będę wiedział co wymienić <jupi> :|
zresztą poczytaj temat podobny
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=46209
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2007, 22:24
Posty: 159

Postprzez knyklu » 20 lut 2008, 00:07

zipek napisał(a):
knyklu napisał(a):Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale przy ściąganiu zabiera kierownice ze sobą.

ja też nie wiem ale mam to samo z elementami stalowo-gumowymi na wachaczu..luzy :|
w marcu na przegląd do P. Andrzeja i będę wiedział co wymienić <jupi> :|
zresztą poczytaj temat podobny
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=46209


no ok, ale coś u mnie przez te 2-3 tg koła trzyma prosto. Dopiero z czasem opona tak jakby sie poddawała i zaczyna ściągać.
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2007, 14:23
Posty: 288
Skąd: Konopnica
Auto: BJ ZL

Postprzez zipek » 20 lut 2008, 00:26

moim zdaniem zacznij od tego właśnie
u mnie po zmianie na zimowe problem był niezauważalny dopiero po czasie zaczeło mi przeszkadzać dziwne zachowanie samochodu
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2007, 22:24
Posty: 159

Postprzez alf28 » 20 lut 2008, 14:19

knyklu napisał(a): mały luz na prawym sworzniu wahacza

knyklu napisał(a):Dodam jeszcze, że zaczynają mi stukać końcówki drążka

knyklu napisał(a):Serwis z szarpakiem zdecydowanie broni wahacza, mówiąc, że to nie on.
no fakt;stan zawieszenia nie ma na to wpływu.poprostu ważne żeby było,choćby w bagażniku :|
knyklu napisał(a):no ok, ale coś u mnie przez te 2-3 tg koła trzyma prosto. Dopiero z czasem opona tak jakby sie poddawała
albo się rozlatuje albo zaczyna krzywo zużywac
knyklu napisał(a):i zaczyna ściągać.
i znowu piękny słoneczny dzień
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez knyklu » 20 lut 2008, 14:36

alf28 napisał(a):[...] no fakt;stan zawieszenia nie ma na to wpływu.poprostu ważne żeby było,choćby w bagażniku :|


No ok, ale czy dobre (równe) opony są w stanie czasowo zniwelować luzy w zawieszeniu. Dodam, że te luzy są naprawdę nieduże. Druga sprawa to to, ze przy pierwszym komplecie opony ściągało w lewo, po zmianie zaczęło ściągać w prawo.

Kurcze, nie pomyślałm o jednym. Musze sprawdzić gdzie mi tą jedną inną felgę założyli. Jeżeli na inne miejsce to może przez to ściąga w inną stronę.

A czy ewentualne inne ET na tej jednej feldze mogłoby być tego powodem?
pzdr
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2007, 14:23
Posty: 288
Skąd: Konopnica
Auto: BJ ZL

Postprzez alf28 » 20 lut 2008, 14:57

knyklu napisał(a):A czy ewentualne inne ET na tej jednej feldze mogłoby być tego powodem?
oczywiście. jak nie jesteś pewien rozmiaru felgi to profilaktycznie takie coś daje się z tyłu

knyklu napisał(a): Druga sprawa to to, ze przy pierwszym komplecie opony ściągało w lewo, po zmianie zaczęło ściągać w prawo.
przełóż koża z prawej na lewą i się wyjaśni

knyklu napisał(a):No ok, ale czy dobre (równe) opony są w stanie czasowo zniwelować luzy w zawieszeniu. Dodam, że te luzy są naprawdę nieduże.
no cóż każdy wymienia kiedy chce, niektórzy dopiero jak im gałka lub stworzeń wypadnie i wylądują w rowie*szczęściarze*
i znowu piękny słoneczny dzień
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez knyklu » 20 lut 2008, 17:02

alf28 napisał(a):no cóż każdy wymienia kiedy chce, niektórzy dopiero jak im gałka lub stworzeń wypadnie i wylądują w rowie*szczęściarze*


Nie zrozumieliśmy się. O konieczności wymiany to ja wiem, nie wiem tylko, czy dobre opony są w stanie czasowo zniwelować luz na sworzniu, aż do "poddania" się opony. No wiesz, działają dwie siły o różnych zwrotach i kierunkach wektorów itd.
Nie wiem porosty co wymieniać, a na wszystko obrazu mnie nie stać.
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2007, 14:23
Posty: 288
Skąd: Konopnica
Auto: BJ ZL

Postprzez zipek » 20 lut 2008, 17:17

policz sobie jak mały luz twoim zdaniem na jednym końcu przekłada się na luz metr dalej na tym sammym ramieniu tej kwestii też bym nie pomijał
mam nowe opony i bicia na bank nie mają a jednak trochę ściąga...
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2007, 22:24
Posty: 159

Postprzez alf28 » 20 lut 2008, 18:26

knyklu napisał(a): O konieczności wymiany to ja wiem, nie wiem tylko, czy dobre opony są w stanie czasowo zniwelować luz na sworzniu
nie . luz co najwyżej może się zwiększać wraz z upływem km.
przyczyn ściąganie potrafi być sporo.od prostych typu nierówne ciśnienie w kołach,po bardziej poważne np;pokrzywione(przestawione)elemęty zawieszenia lub karoseri które są kłopotliwe do wykrycia znaczy prawie nie widoczne.co może sugerować np;inna felga.bo z jakiegoś powodu ktoś ją wymienił
i znowu piękny słoneczny dzień
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez zipek » 20 lut 2008, 18:40

alf28 napisał(a):bo z jakiegoś powodu ktoś ją wymienił

true :D
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2007, 22:24
Posty: 159

Postprzez knyklu » 20 lut 2008, 21:19

zipek napisał(a):
alf28 napisał(a):bo z jakiegoś powodu ktoś ją wymienił

true :D

Powodu się domyślam. Byly pewnie jakies Al i je sobie sprzedał, a wstawil co miał. Miał jeszcze jedno koło z 3 zimówką od kompletu, o czwartej dowiedziałem się od niego, że pękła przy zakładaniu (widziałem ją). Tak tłumaczył różne opony na osiach.
Teorie dzwona raczej odrzucam, gdyż pod tym kątem samochód był w miarę dokładnie sprawdzony.

Że luz sie biedzie zwiększał wraz z przejechanymi km to wiem. Mi chodzi o to, czy założone równe opony są w stanie na jakis czas zniwelować wpływ luzów na jazdę na wprost. Z czasem opony się poddają (?) i wygrywa luz? Pytam, bo zastanawiam sie dlaczego zaraz po kupnie nie ściągał (to by też tłumaczyło teorię z felgami – zmienił je wraz z oponami przed sprzedażą) i dlaczego nie ściągał po wymianie opon już przez mnie?

Sprawdziłem jeszcze raz tą felgę i jest to ET49 ( 3 pozostałe to ET45) z wybitym GM (czyżby General Motors). Takie ET i pozostałe parametry wskazują, ze to od jakiegos opla jest. Z tego co wyszukałem, to te oznaczenia świadczą, że otwór centrujący na tej feldze ma 56,5mm, a 3 pozostałe maja 54mm.
Co do kierunku sciagania:
inna felga: prawy przód –>sciaga w lewo
inna felga: prawy tył –>sciaga w prawo

pzdr i przepraszam za zawracanie głów,ale mierzić mnie już to wszystko zaczyna.
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2007, 14:23
Posty: 288
Skąd: Konopnica
Auto: BJ ZL

Postprzez midzio » 20 lut 2008, 21:30

zrób zawieszenie, wymień oponki i zbieżność i te felgi załatw takie same i jak będzie ściągać to miej gdzieś nie Twoja wina ,ja mam podobnie tylko mi ściąga w lewo trochę pomogło ponowne wyważenie ale i tak ściąga, pojechałem do serwisu i mam do wymiany sporo elementów gumowych w zawieszeniu (obie osie) jak masz luz na zawieszeniu i kiepskie opony to jak ma nie ściągać, ważne aby przy hamowaniu nie waliło kierownicą jak cepem, jak masz resztę wpożo to musi być dobrze, jadę za tydzień do serwisu oddam auto na większe roboty (rozrządzik) i dam znać czy po regeneracji gumek w zawieszeniu i niwelacji luzów problem się rozwiązał
nie musi być niemiecki, nie może być francuski...jest japoński
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lut 2008, 16:31
Posty: 33
Skąd: Police
Auto: 323 F BJ 1.8 16V 2000 r.

Postprzez knyklu » 20 lut 2008, 22:05

midzio napisał(a):zrób zawieszenie, wymień oponki i zbieżność i te felgi załatw takie same i jak będzie ściągać to miej gdzieś nie Twoja wina

wina nie moja, ale jedzic beda ja, wiec w takiej sytuacji czyja to wina mnie interesować nie bedzie, ale czyje to były pieniądze już tak.
midzio napisał(a):[...]ja mam podobnie tylko mi ściąga w lewo trochę pomogło ponowne wyważenie ale i tak ściąga, pojechałem do serwisu i mam do wymiany sporo elementów gumowych w zawieszeniu (obie osie) jak masz luz na zawieszeniu i kiepskie opony to jak ma nie ściągać, ważne aby przy hamowaniu nie waliło kierownicą jak cepem, jak masz resztę wpożo to musi być dobrze, jadę za tydzień do serwisu oddam auto na większe roboty (rozrządzik) i dam znać czy po regeneracji gumek w zawieszeniu i niwelacji luzów problem się rozwiązał

Taaaa... jasne, ja to właśnie chce w czasie rozłożyć. Wymienione oponki plus kilka opłat za "fachową" opinie juz mnie kolo 0,9 tys wyniosły.
BTW, przy hamowaniu, ani przy przyspieszaniu brak dziwnych zachowań.
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2007, 14:23
Posty: 288
Skąd: Konopnica
Auto: BJ ZL

Postprzez alf28 » 20 lut 2008, 23:39

knyklu napisał(a):Sprawdziłem jeszcze raz tą felgę i jest to ET49 ( 3 pozostałe to ET45) z wybitym GM (czyżby General Motors). Takie ET i pozostałe parametry wskazują, ze to od jakiegos opla jest.
lub daewoo
midzio napisał(a):ważne aby przy hamowaniu nie waliło kierownicą jak cepem
to trzeba tarcze wynienić
knyklu napisał(a):Mi chodzi o to, czy założone równe opony są w stanie na jakis czas zniwelować wpływ luzów na jazdę na wprost. Z czasem opony się poddają (?) i wygrywa luz?
być może,ale prościej jest pokombinować zmieniając odpowiednio ciśnienie w kołach tak żeby ssamochód szedł prosto
knyklu napisał(a):inna felga: prawy przód –>sciaga w lewo
inna felga: prawy tył –>sciaga w prawo

alf28 napisał(a):profilaktycznie takie coś daje się z tyłu

knyklu napisał(a):Teorie dzwona raczej odrzucam, gdyż pod tym kątem samochód był w miarę dokładnie sprawdzony.
no to skoro wyszedł dobrze
knyklu napisał(a):Sprawdziłem jeszcze raz tą felgę i jest to ET49 ( 3 pozostałe to ET45)
to na dzień dobry jest przestawione któreś z kół o minimum 4mm pod warunkiem że szerokość felg jest jednakowa.
ale;z drugiej strony jak by był dobrze sprawdzany to by czegoś takiego nie przeoczono ;)
i znowu piękny słoneczny dzień
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez knyklu » 21 lut 2008, 09:21

alf28 napisał(a):to na dzień dobry jest przestawione któreś z kół o minimum 4mm pod warunkiem że szerokość felg jest jednakowa.
ale;z drugiej strony jak by był dobrze sprawdzany to by czegoś takiego nie przeoczono ;)

Tz kołom jako elementom które można łatwo wymieni nie poświęcali czasu wogóle.
Przeglądali pod kątem typowych, lub też mniej, oznaków jakiś napraw itd.
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2007, 14:23
Posty: 288
Skąd: Konopnica
Auto: BJ ZL

Postprzez dziubek » 21 lut 2008, 14:34

Wspomniałeś o stukających końcówkach drążków wiec zacząłbym od tego ja miałem jeden lekko wybity i Madzia jechała jak chciała ciągła korekta po wymianie i ustawieniu zbieżności jest ok wiec chwyć drążki jakie masz luzy bo jeśli lata to kolo latając podczas jazdy powoduje ściąganie.

Pozdrowka

dziubek
Mazda + saperka – prawie jak Jeep ;)
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 sty 2006, 02:48
Posty: 631 (0/1)
Skąd: Rybnik
Auto: Sandero Stepway MY'19
Mazda 6 GL Kombi

Postprzez Mako » 21 lut 2008, 15:22

mi sciaga bo mam szerokie laczki i nie miszcze sie w koleinach
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2007, 22:54
Posty: 2316 (3/13)
Skąd: Szamotuły
Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1

Postprzez midzio » 21 lut 2008, 16:00

cholerka o tym nie pomyslalem :D a mam zalozone 185
nie musi być niemiecki, nie może być francuski...jest japoński
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lut 2008, 16:31
Posty: 33
Skąd: Police
Auto: 323 F BJ 1.8 16V 2000 r.

Postprzez dziubek » 21 lut 2008, 21:18

Ale ściąganie w koleinach jest zupełnie inne niż ściganie na prostej drodze bez kolein i innych wynalazków a'la polska droga bo koleiny sie inaczej czuje wiem jak mam 195 założone latem to wyrywa kierownice z rak ;)
A ściąganie na prostej to rozpocząłbym bym od końcówek drążka właśnie i od drążków.

Pozdrowka

dziubek
Mazda + saperka – prawie jak Jeep ;)
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 sty 2006, 02:48
Posty: 631 (0/1)
Skąd: Rybnik
Auto: Sandero Stepway MY'19
Mazda 6 GL Kombi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323