Duze opory toczenia tylniej osi

Podczasz przegladu pod tytulem akcja zima
wyszlo ze mam duze opory toczeni tylniej osi wszyscy byli przekonia ze to szczeki trzymaja
podczas wolnych dni miedzy switami a nowym rokiem zdjoelm beben i okazalo sie ze to nie szczeki a lozysko cos trzyma
tzn tak mi sie zdaje, krecac piasta jak tylko sie ja pusci to staje no i jak na moje oko ciezko sie kreci.
ale co lepsze zadnych luzow na lozysku zadnej glosniej pracy nic
i daltego pisze tu co moze byc powodem
moze kotos sie orientuje i zna jakies srodki zaradcze zeby sie cos poprawilo
dodam ze nigdy nic nie robilem przy tych lozyskach od czasu jak mam mazde (3 lata)
a i podczas jazdy sprawdzalem nie jest goracy ani beben ani felga ani okolica piasty nie jest nawet ciepla
no i tak bylem nazniepokojony tym ze mi dos sporo pali jak na 323 bo ok 6-6.5
a w trasie wroclaw-berlin-wroclaw
predkosci min 120km/h max 180 wyszlo 7
i to wynik na zimowkach 185/65/14
a na letnich 205/45/17 ok 8 a w plynnej jezdzei w trasie do 120km.h to ok 7
wyszlo ze mam duze opory toczeni tylniej osi wszyscy byli przekonia ze to szczeki trzymaja
podczas wolnych dni miedzy switami a nowym rokiem zdjoelm beben i okazalo sie ze to nie szczeki a lozysko cos trzyma
tzn tak mi sie zdaje, krecac piasta jak tylko sie ja pusci to staje no i jak na moje oko ciezko sie kreci.
ale co lepsze zadnych luzow na lozysku zadnej glosniej pracy nic
i daltego pisze tu co moze byc powodem
moze kotos sie orientuje i zna jakies srodki zaradcze zeby sie cos poprawilo
dodam ze nigdy nic nie robilem przy tych lozyskach od czasu jak mam mazde (3 lata)
a i podczas jazdy sprawdzalem nie jest goracy ani beben ani felga ani okolica piasty nie jest nawet ciepla
no i tak bylem nazniepokojony tym ze mi dos sporo pali jak na 323 bo ok 6-6.5
a w trasie wroclaw-berlin-wroclaw
predkosci min 120km/h max 180 wyszlo 7
i to wynik na zimowkach 185/65/14
a na letnich 205/45/17 ok 8 a w plynnej jezdzei w trasie do 120km.h to ok 7